02-05-2022, 18:53
Pewna osoba mnie o coś zapytała jak się pozbyć takich postaci więc jak to ja dodałem zawsze coś od siebie i swoje spostrzeżenia na temat tych otóż postaci.
Mogłoby się wydawać że te cieniste postacie mrożą krew w żyłach i są dla nas niebezpieczne. Jednak nie sugerowałbym się tym otóż podejściem do tych tajemniczych postaci.
Opiszę swoje doświadczenia na temat ludzi cieni.
Otóż czułem się obserwowany i nagi w swojej skórze. Czułem napady leków i zawsze to na mnie jakoś spływało bo medytowałem i znalazłem środek ciężkości... no wydaje się pięknie, jednak w snach, to znaczy w koszmarach nawiedzały mnie postacie cienie. Postanowiłem się ponownie dostać do Kronik Akaszy (po kilkumiesięcznej przerwie) i się zapytać strażnika co to może znaczyć.
Jednak zanim tego dokonałem zobaczyłem w google jakie wogole ma znaczenie ta postać w snach. Oznacza ona bowiem że Śmierć bliska. Że Śmierć się zbliża. Pomimo prostej odpowiedzi nie zrezygnowałem z Kronik. Jakoś nie czułem że Śmierć się zbliża więc spróbowałem tam wstąpić.
Nie udało się za pierwszym razem, dopiero po tygodniu wszedłem. Wykrzyczałem tam moje pytanie prosto w niebo. A jako że nigdy nie widziałem swojego strażnika to i teraz też mi się nie pokazał. Muszę stwierdzić że moje relacje z strażnikiem są oschłe w kontekście widywań. No i tam powtórzyłem pytanie i pokazała mi się wizja.
Ludzie cienie wokół mnie. Pochowani za jakim tako kamieniem lub drzewem itd. tylko jeden wyszedł w moja stronę. Chciałem się go o coś zapytać, a on wskazał w moją stronę. Odwróciłem się a tam drugi tuż za moimi plecami taki sam, ale inny. Emanował negatywną energią. Budził we mnie lęk i strach. Wizja się urwała i obudziłem się w łóżku.
Wnioski;
Po głębszym zastanowieniu się mogę stwierdzić że w populacji tych oto wyżej wymienionych istnieją podziały, a tak dokładniej na trzy stany;
+ Dobrzy,
+ Obojętni,
+ Źli,
Ale te podziały nie są jeszcze sprecyzowane, bo Obojętnych równie dobrze można nazwać Obserwatorami /Introwertykami.
A źli i dobrzy łaczą się w Ekstrawertyków.
Pozdrawiam i zapraszam do dalszej dyskusji,
BPW
Mogłoby się wydawać że te cieniste postacie mrożą krew w żyłach i są dla nas niebezpieczne. Jednak nie sugerowałbym się tym otóż podejściem do tych tajemniczych postaci.
Opiszę swoje doświadczenia na temat ludzi cieni.
Otóż czułem się obserwowany i nagi w swojej skórze. Czułem napady leków i zawsze to na mnie jakoś spływało bo medytowałem i znalazłem środek ciężkości... no wydaje się pięknie, jednak w snach, to znaczy w koszmarach nawiedzały mnie postacie cienie. Postanowiłem się ponownie dostać do Kronik Akaszy (po kilkumiesięcznej przerwie) i się zapytać strażnika co to może znaczyć.
Jednak zanim tego dokonałem zobaczyłem w google jakie wogole ma znaczenie ta postać w snach. Oznacza ona bowiem że Śmierć bliska. Że Śmierć się zbliża. Pomimo prostej odpowiedzi nie zrezygnowałem z Kronik. Jakoś nie czułem że Śmierć się zbliża więc spróbowałem tam wstąpić.
Nie udało się za pierwszym razem, dopiero po tygodniu wszedłem. Wykrzyczałem tam moje pytanie prosto w niebo. A jako że nigdy nie widziałem swojego strażnika to i teraz też mi się nie pokazał. Muszę stwierdzić że moje relacje z strażnikiem są oschłe w kontekście widywań. No i tam powtórzyłem pytanie i pokazała mi się wizja.
Ludzie cienie wokół mnie. Pochowani za jakim tako kamieniem lub drzewem itd. tylko jeden wyszedł w moja stronę. Chciałem się go o coś zapytać, a on wskazał w moją stronę. Odwróciłem się a tam drugi tuż za moimi plecami taki sam, ale inny. Emanował negatywną energią. Budził we mnie lęk i strach. Wizja się urwała i obudziłem się w łóżku.
Wnioski;
Po głębszym zastanowieniu się mogę stwierdzić że w populacji tych oto wyżej wymienionych istnieją podziały, a tak dokładniej na trzy stany;
+ Dobrzy,
+ Obojętni,
+ Źli,
Ale te podziały nie są jeszcze sprecyzowane, bo Obojętnych równie dobrze można nazwać Obserwatorami /Introwertykami.
A źli i dobrzy łaczą się w Ekstrawertyków.
Pozdrawiam i zapraszam do dalszej dyskusji,
BPW