Witchcraft - Forum ezoteryczne

Obserwując ruch planet i Księżyca już starożytni zauważyli, że poruszają się one w obrębie wąskiego pasa tworzącego na niebie okrąg. Pas ten podzielili na 12 równych części i nazwali Zodiakiem. Jednak niedawno część naukowców zburzyło ten układ, dodając kolejny znak i tłumacząc, że nie warto przywiązywać się do tych, jakie poznaliśmy do tej pory

Według części astronomów znany wszystkim, liczący dwanaście znaków, zodiak nie jest już aktualny. Nowy wzbogacony jest o kolejny, trzynasty znak. Jest nim Wężownik (Ophiuchus). Jak to możliwe? Orbita okołosłoneczna Ziemi wyznacza w przestrzeni płaszczyznę, którą astronomowie nazywają ekliptyką. Ekliptyka ta zrzutowana na rozgwieżdżone niebo przecina 13 gwiazdozbiorów - 12 dobrze znanych gwiazdozbiorów zodiakalnych i konstelację Wężownika.

Autorem zamieszania związanego z Wężownikiem jest amerykański astronom prof. Parke Kunkle, który wykłada na Minneapolis Community and Technical College. Doszedł on do wniosku, że odchylenia w ruchu obrotowym Ziemi spowodowały, że gwiazdy są w innym miejscu niż 2000 lat temu, kiedy sporządzano zodiak. Zamieszanie jest tu akurat dobrym słowem. Wiele osób, dla których astrologia w życiu jest ważna, poczuło prawdziwe zaniepokojenie.
- Obecnie, kiedy ludzie zajmujący się astrologią mówią, że Słońce jest w Rybach, to tak naprawdę nie jest w Rybach - tłumaczył wyniki swych badań prof. Kunkle. Zdaniem astronomów, mamy do czynienia z błędną (na niesłychaną skalę) interpretacją horoskopów. Aby wszystko wróciło do normy, konieczne jest ustalenie nowych ram obowiązywania kolejnych znaków zodiaku oraz wprowadzenie nowego, trzynastego oznaczenia - Wężownika. Wielu specjalistów radzi, by cofnąć ramy czasowe odpowiadające poszczególnym znakom zodiaku o jeden miesiąc, wtedy swe miejsce znajdzie Wężownik patronujący osobom urodzonym między 1 a 18 grudnia (według innych 29 listopada a 17 grudnia). Jeśli jest tak w rzeczywistości, daty wyznaczające pozostałe znaki również powinny ulec przesunięciu.

Cechy charakteru

Wężownik jest kojarzony z Asklepiosem, synem Apolla i Koronos. Ten grecki bóg odpowiedzialny był za zdrowie i medycynę. Jak głosi mit, był on pierwszym lekarzem na Ziemi, miał nawet moc wskrzeszania zmarłych. To właśnie stało się dla niego przekleństwem. Hades, bóg świata zmarłych, bał się umiejętności mistrza sztuki medycznej. Uważał, że zdolności Asklepiosa są zagrożeniem dla jego podziemnego państwa. Poprosił więc Zeusa o interwencję. Zeus zabił Asklepiosa piorunem, po czym umieścił wielkiego uzdrowiciela pośród gwiazdozbiorów jako Wężownika.
Asklepios był przedstawiany dwojako - czasami w postaci węża. W jego świątyni w Epidauros trzymano kilka oswojonych węży, symbolizujące odrodzenie. Uznano tak, ponieważ węże zrzucają co roku skórę. Mistrz sztuki medycznej przedstawiany był też z ogromnym wężem towarzyszącym mu w zbieraniu ziół.

Specjaliści już jakiś czas temu zajęli się szczegółową analizą i skrupulatnym opracowaniem typowych cech charakteru urodzonych spod znaku Wężownika. Wężownik w gwiazdozbiorze określony został jako wrażliwy samotnik. Ta osoba jest dobrze zorganizowana i doskonale radzi sobie jako przełożony, a nawet gdy pracuje na własny rachunek. Bez trudu jest w stanie zmobilizować się do działania i osiągać sukcesy. Wężownika cechuje duża kreatywność, silna potrzeba poszerzania horyzontów i pogłębiania wiedzy. To również artystyczna dusza o ogromnym potencjale twórczym.

Nowy układ

Jak zmieniłby się układ znaków zodiaku, gdyby jednak doszło do proponowanych zmian? Przedstawiamy proponowany przez niektórych astrologów układ, z uwzględnieniem trzynastego znaku.

Koziorożec: 21 stycznia - 16 lutego
Wodnik: 17 lutego - 11 marca
Ryby: 12 marca - 18 kwietnia
Baran: 19 kwietnia - 13 maja
Byk: 14 maja - 21 czerwca
Bliźnięta: 22 czerwca - 20 lipca
Rak: 21 lipca - 10 sierpnia
Lew: 11 sierpnia - 16 września
Panna: 17 września - 30 października
Waga: 31 października - 23 listopada
Skorpion: 24 listopada - 28 listopada
Wężownik: 29 listopada - 17 grudnia
Strzelec: 18 grudnia - 20 stycznia   

(źródło- http://horoskop.wp.pl/kat,1015981,title,...omosc.html )

Ktoś rzucił hasło, że odkryto 13-ty znak zodiaku, czyli Wężownika, a astrolodzy o tym nie wiedzą, nie uwzględniają tego i dają tym samym dowód swojego nieuctwa.

Bardzo mi przykro, ale to nie astrolodzy, lecz właśnie „racjonalistyczni” krytycy astrologii wykazują się w tym przypadku kompromitującym nieuctwem, czyli brakiem elementarnej wiedzy astronomicznej.

Wężownik jest GWIAZDOZBIOREM zodiaku, a nie ZNAKIEM zodiaku! (Zaglądanie do encyklopedii nie boli, więc sami to sobie sprawdźcie).

Znaków zodiaku jest 12, a gwiazdozbiorów zodiaku jest 13.

Gwiazdozbiory zodiakalne to gwiazdozbiory, na których tle leży ekliptyka. Wężownik leży ponad gwiazdozbiorem Skorpiona, w znaku zodiaku Strzelca. Tak więc zachodzi on na ekliptykę, ale jest GWIAZDOZBIOREM, a nie jednym ze znaków zodiaku.

Znaków zodiaku było i jest 12, ponieważ „znak zodiaku” to umowna nazwa sektora ekliptyki, powstałego na skutek jej podziału na 12 równych, 30-stopniowych odcinków, co bez problemu można sprawdzić w każdej encyklopedii!

Jak wielokrotnie pisałam: w astrologii używamy zodiaku, a nie gwiazdozbiorów. Astrolodzy w ogóle nie patrzą w gwiazdozbiory ani ich nie uwzględniają.

Jeśli mi nie wierzysz, przeczytaj, jak ten problem wyjaśnia astronom z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Polecam gorąco również dokładne zapoznanie się z Młotami na astrologię.
<źródło: http://astromaria.wordpress.com/2007/11/...k-zodiaku/ )
Linki podane przez autora w ostatnich wersach: http://astrofaq.blogspot.com/2008/01/zna...ym-co.html
http://astrofaq.blogspot.com/2008/05/mot...odnik.html

(No i zniszczyłem piękną liczbę 69 postów...)

FEBRa, dzięki za dodatkowe informacje. Ja sama nie wiedziałam o Wężowniku, dlatego wrzuciłam ten temat pod dyskusję.  

Owszem jest też gwiazdozbiór opisany http://monamornak.wordpress.com/2013/12/...czyli-dzi/    

***  
Znalazłam jeszcze to: "Spór na temat tego, czy astrologiczne znaki zodiaku mają związek z zodiakalnymi gwiazdozbiorami trwa. Wielu uważa, że istnienie trzynastego gwiazdozbioru - Wężownika - nie ma wpływu na ilość znaków uwzględnionych w horoskopie. Niedawno media na całym świecie obiegła informacja, że wraz z ze zmianą położenia Ziemi do Słońca zmieniła się też klasyfikacja znaków zodiaku. Dyskusja nadal pozostaje otwarta, ale faktem jest, że niektórzy urodzili się między 29 listopada a 17 grudnia i na pewno chcą wiedzieć, co astrologia mówi o ich potencjalnym znaku zodiaku.
Wężownik

Wężownik (tłumaczenie pochodzi od określenia Ophiuchus lub Serpentarius) utożsamiany jest z z Asklepiosem, synem boskiego Apollina z mitologii greckiej. Asklepios był uzdrowicielem, który posiadł umiejętność wskrzeszania zmarłych, co tak bardzo zdenerwowało Hadesa, że namówił on Zeusa, by zgładził uzdrowiciela. Asklepios zginął rażony piorunem i został wysłany w niebo, stając się gwiazdozbiorem Wężownika.

Cechy charakteru przypisywane osobie spod znaku Wężownika to:

   potrzeba ciszy i spokoju
   rozwinięta umiejętność interpretowania snów
   duża kreatywność
   artystyczna dusza
   silna potrzeba poszerzania horyzontów i pogłębiania wiedzy

Wężownik to wrażliwy samotnik o ogromnym potencjale twórczym. Doskonale radzi sobie w sytuacji, kiedy jest przełożonym lub pracuje na własny rachunek - bez trudu jest w stanie zmobilizować się do działania i osiągać sukcesy. Trzynasty znak zodiaku przyciąga szczęście - może śmiało próbować swoich sił w loteriach czy konkursach. Wężownik jest introwertykiem, ale w chwili, kiedy zacznie mówić na interesujący go temat, nie ma możliwości, by mu przerwać. Stąd też często zdarza się, że osoby urodzone między 29 listopada a 17 grudnia mają wielu ukrytych wrogów. Ich inteligencja, pomysłowość i specyficzny styl bycia wzbudzają zazdrość oraz niechęć otoczenia."
Tak jakby opis cech się zgadza.  
(źródło - http://magia.onet.pl/artykuly/astrologia...30056.html)

No dobra, a powracając do dyskusji...
Czy obecność gwiazdozbioru Wężownika, który nie figuruje w znanych mi kosmogramach ma wpływ na interpretacja zawartych w nich wskazówek?? Napadła mnie właśnie taka refleksja po przeczytaniu cech charakteru, jakie wymieniłaś Ismeno w zestawieniu z położeniem gwiazdozbioru (o czym pisał FEBRa), a moim własnym MC, który znajduje się w znaku strzelca z przyklejonym doń Neptunem w trygonie do Księżyca.
No i co się okazuje... a to, że uważam się za 95%go Wężownika (jak dobry spirytus).
Weźcie mi to jakoś wyjaśnijcie z łaski swojej... bo albo zrobiło się już późno i ja zgłupiałem, albo faktycznie widzę w tym związek...

...No albo muszę się jeszcze sporo nauczyć

OU wychodzi na to że jestem wężownikiem :o Nie dosyć że z daty to z opisu charaketeru wszystko pasuje

(19-02-2015, 01:42)hunt napisał(a): [ -> ]No i co się okazuje... a to, że uważam się za 95%go Wężownika (jak dobry spirytus).
Weźcie mi to jakoś wyjaśnijcie z łaski swojej... bo albo zrobiło się już późno i ja zgłupiałem, albo faktycznie widzę w tym związek...

Astrologiem nie jestem. Ale to co mowisz nie jest dziwne, bo wielu moich znajomych miewa wiecej cech nie tyle znaku, w ktorym sie urodzili, ile cechy znaku sasiedniego w horoskopie. I tak np ktos sie urodzil w znaku Koziorozca a ma cechy typowego Wodnika. Do tego nalezy jeszcze pamietac, ze poza typowymi cechami jakiegos znaku masz jeszcze swoje cechy indywidualne i nabyte. Dopiero to wszystko tworzy calosc. Ja bym sie tym nie przejmowala.

Ależ ja się nie przejmuję, ani troszeczkę dobrze mi z samym sobą...

dzięki za komentarz Ismeno

Zanim ktoś powie ''nie przejmuję się'', czy ''nie wierzę w to'', albo w jaki kolwiek sposób oceni Wężownika pod kątem zodiaku, powinien się doinformować.

FEBRo, tak się składa nie od dzisiaj, że naukowcy do których należą między innymi badacze astronomii, nie lubią za bardzo nowych rzeczy, zresztą chyba jak większość ludzi? Na ogół wolą zostać w tym co znane, w tym co jest wygodne.

Gwiazdozbiór Wężownika zdaniem astronomów NIE należy do gwiazdozbioru zodiakalnego, choć przez obszar Wężownika przebiega ekliptyka*, Wężownik jest podzielony na dwie części, jedna jego część jest poza gwiazdozbiorem zodiakalnym, zaś druga w jego środku.



Wężownik nie jest czymś nowym, został odkryty w roku 1922, przez amrykańską, Międzynarodową Unię Astronomiczną, co wywowało ''mały'' skandal, zostało zarzucone astologą, że to odkrycie burzy cały system astrologiczny, zaś oni jak i również ich naukowe odpowiedniki dostali w twarz mianem ''zacofańcy'', bo jak to się stało, że dopiero teraz Wężownik został odkryty?

FEBRo, ignorancją jest mówienie takich rzeczy, zwłaszcza w obliczu historii - Saturn, Uran, Pluton i Neptun także przez długi czas pozostawały nie odkryte, natomiast dziś astronomia wyrzuciła Plutona z miana planety, ponieważ ich zdaniem jest na to za mała, to wielka pomyłka biorąc pod uwagę wpływ Plutona na znaki zodiaku oraz ich odziałowywanie. Również na ziemi jego wpływ nie jest nam obcy, Pan śmierci i zniszczenia, mała planeta pokryta lodem jak się okazuje, wspomogła Hitlera, Pluton zaczął swój patronat w momencie rozpoczęcia II wojny światowej, zupełnie tak jak Uran podczas swego debiutu w rewolucji francuskiej, z kolei Uran doprowadził do odkrycia jak to nazywają astronomowie jego bliźniaka, czyli Neptuna. Nie dawno została jeszcze odkryta Ceres, Lilith i wiele, wiele innych.

*pas orbity przez który przechodzi słońce, jak i inne planety zupełnie jak przez wszystkie inne zodiaki.

Miałam się nie włączać do tego tematu, szkoda mi pisania było ale skoro Ashes się wypowiedziała (że Ci sie chciało!) to... było jej wpajać do kołyski mitologię, istoty, magię i znajomość astrologii?! xDD Teraz wie więcej ode mnie!!! Na dodatek jeszcze ma w dupie moje zdanie! Idę się powiesić. xDDD

A tak serio... według tego nowego podziału, zostałabym nie lubianym przez siebie Koziorożcem. Oj, nie! Jestem prawie 100% Wodnikiem, tak samo jak Ty Ashes masz mnóstwo ze swojego zodiaku. Czuję się Wodnikiem i nic nigdy tego nie zmieni, choćby nie wiem jak twarde dowody by się pojawiły - zostanę przy swoim Wodnisiu i swoim Uranie, który swoją drogą nie ma zamiaru opuszczać znaku Wodnika ani ich reprezentantów. Tylko mój syn ma farta... on by dalej był Wodnikiem. xD Swoją drogą... mój syn, mnie bardziej przeraża pod kątem charakteru Wodnika niż ja swoją rodzinę kiedy byłam mała. xD Ja rozbijałam talerze jak nie chciałam jeść dopiero w 5 roku życia, a ten ledwo skończył 2 latka. xDD

No i poza tym... według mojej obserwacji, ''stary'' podział bardzo pasuje do wszystkich prawie których znam.
Wężownik - nasz kochany grecki lekarz, który także pojawi się w moim opisie znaków zodiaku jak już skończę tą cholerną Numerologię, jest moim zdaniem PONAD znaki zodiaku, jest jakby ich patronem, a niesamym znakiem zodiaku... nie jest w pełni ani w Gwiazdozbiorze Zodiaków ani w pełni poza nim, na dodatek jest on ogromny, ten Gwiazdozbiór obejmuje kilka konstelancji... no to błagam, jest wiele różnic pomiędzy nim a znakami zodiaku, ale muszę także przyznać, że mają także wiele wspólnego...

W każdym razie, nie uważam go za jeden ze znaków zodiaku. A tak poza tym... Bogowie umieścili na niebie wiele konstelancji i planet, dlaczego by nie mieli dalej tego robić? Oni wciąż istnieją i działają.

Edit: nazwy naszych patronów (planet) z wielkiej litery i basta! xDD

Wow. Fajnie. Dostaje cynk, że ktoś po mnie jedzie i w sumie widzę wyrzuty w moją stronę. Dobra. Czuję się zobowiązany odpisać.

(20-02-2015, 13:11)Ashes_Hexe napisał(a): [ -> ]Zanim ktoś powie ''nie przejmuję się'', czy ''nie wierzę w to'', albo w jaki kolwiek sposób oceni Wężownika pod kątem zodiaku, powinien się doinformować.

FEBRo, tak się składa nie od dzisiaj, że naukowcy do których należą między innymi badacze astronomii, nie lubią za bardzo nowych rzeczy, zresztą chyba jak większość ludzi? Na ogół wolą zostać w tym co znane, w tym co jest wygodne.

Wow. Niezłe. A teraz to co ja... Napisałem? Nie. Nie napisałem. W zakończeniu posta jest źródło. Ale to przemilczmy.

Cytat:Ktoś rzucił hasło, że odkryto 13-ty znak zodiaku, czyli Wężownika, a astrolodzy o tym nie wiedzą, nie uwzględniają tego i dają tym samym dowód swojego nieuctwa.

Jak dla mnie "rzucił hasło" nie znaczy "został odkryty". W momencie pisania tego postu był wielki hype na wężownika i sytuacja wyglądała tak, że ludzie "odkryli go na nowo", czyli po prostu poznali.

Cytat:Gwiazdozbiór Wężownika zdaniem astronomów NIE należy do gwiazdozbioru zodiakalnego, choć przez obszar Wężownika przebiega ekliptyka*, Wężownik jest podzielony na dwie części, jedna jego część jest poza gwiazdozbiorem zodiakalnym, zaś druga w jego środku.

Cytat:Pozwoliłem sobie wyciąć zdjęcie, bo byłby za długi (post). Wracając. Astrologiem nie jestem. I tak, przyznaję się jedyna moja zasługa w tym poście to było proste ctrl+c, ctrl+v w momencie, w którym wyszukałem najbardziej wiarygodne źródło z wyglądającymi na wiarygodne źródłami (tak, powtórzenie. Jednakże w tym wypadku zamierzone). I żeby nie było - http://astrofaq.blogspot.com/2008/01/zna...ym-co.html polecam przeczytać. Serio. Tam u góry jest napisane kto wypowiedział te słowa.

Wężownik nie jest czymś nowym, został odkryty w roku 1922, przez amrykańską, Międzynarodową Unię Astronomiczną, co wywowało ''mały'' skandal, zostało zarzucone astologą, że to odkrycie burzy cały system astrologiczny, zaś oni jak i również ich naukowe odpowiedniki dostali w twarz mianem ''zacofańcy'', bo jak to się stało, że dopiero teraz Wężownik został odkryty?

FEBRo, ignorancją jest mówienie takich rzeczy, zwłaszcza w obliczu historii - Saturn, Uran, Pluton i Neptun także przez długi czas pozostawały nie odkryte, natomiast dziś astronomia wyrzuciła Plutona z miana planety, ponieważ ich zdaniem jest na to za mała, to wielka pomyłka biorąc pod uwagę wpływ Plutona na znaki zodiaku oraz ich odziałowywanie. Również na ziemi jego wpływ nie jest nam obcy, Pan śmierci i zniszczenia, mała planeta pokryta lodem jak się okazuje, wspomogła Hitlera, Pluton zaczął swój patronat w momencie rozpoczęcia II wojny światowej, zupełnie tak jak Uran podczas swego debiutu w rewolucji francuskiej, z kolei Uran doprowadził do odkrycia jak to nazywają astronomowie jego bliźniaka, czyli Neptuna. Nie dawno została jeszcze odkryta Ceres, Lilith i wiele, wiele innych.

*pas orbity przez który przechodzi słońce, jak i inne planety zupełnie jak przez wszystkie inne zodiaki.

Dobra. Resztę pozwolę sobie przemilczeć, bo jest to coś co mogę podsumować "mam okres i muszę się na kimś wyżyć". Serio? Wjazd na mnie kiedy ja po prostu pomocnie podaję na tacy wyszukane informację?
Żeby nie było - jakby ktoś później chciał ode mnie odpowiedzi to nie zaglądam tu często, więc troszkę poczekacie. I kto do groma mi ukradł mój różowy kolor nicku?!