31-01-2014, 23:35
Dobry wieczór wszystkim.
Miałem ostatnio problem z energią, jak niektórzy z was wiedzą... Dzięki niektórym z was, udało mi się wyjść na prostą, przez co czuję się trochę lepiej, za co dziękuję.
Wpadłem na pewien pomysł... Może i Ameryki nie odkryłem i to nic takiego.
Co myślicie o zastosowaniu codziennej czynności do rytuału oczyszczenia energetycznego?
Prysznic i kąpiel? Wystarczy tylko wizualizacja, jak podczas prysznicu wymywamy się z negatywnej energii, którą nabyliśmy przez dzień. ;P PROSTA WIZUALIZACJA, bez skomplikowanych rytuałów, a pomaga.
Po takim prysznicu z dodatkiem wizualizacji czuję się odprężony, w lepszym humorze i zadowolony. Co sądzicie?
Miałem ostatnio problem z energią, jak niektórzy z was wiedzą... Dzięki niektórym z was, udało mi się wyjść na prostą, przez co czuję się trochę lepiej, za co dziękuję.
Wpadłem na pewien pomysł... Może i Ameryki nie odkryłem i to nic takiego.
Co myślicie o zastosowaniu codziennej czynności do rytuału oczyszczenia energetycznego?
Prysznic i kąpiel? Wystarczy tylko wizualizacja, jak podczas prysznicu wymywamy się z negatywnej energii, którą nabyliśmy przez dzień. ;P PROSTA WIZUALIZACJA, bez skomplikowanych rytuałów, a pomaga.
Po takim prysznicu z dodatkiem wizualizacji czuję się odprężony, w lepszym humorze i zadowolony. Co sądzicie?