Witchcraft - Forum ezoteryczne

Pełna wersja: Istota czy wyobraźnia?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Zacznę od tego że jestem totalnym laikiem we wszelkich sprawach jakie to forum przedstawia więc proszę nie karać mnie za ewentualną niewiedzę.


Zaczęło się pół-roku temu lub wcześniej ale nie pamiętam dokładnie.


A więc początek:
Jest noc,staram się zasnąć,zamknietę mam okna i nagle słyszę jakby powiew wiatru.Idę spać.Zdarzało się to kilka razy w ciągu nocy.I wydaje mi się jakby przychodziło fazami :P.Oczywiście wyjaśniam nie było tak że co noc mi się tak zdarzało.Zdarzało mi się to co 3-4 dni.
W następnej "fazie" wydawało mi się jakbym słyszał "tchnienie" i jakby głos(taki jakby powietrzny???) w tym powiewie wiatru (nie wiem czemu tak to nazwałem" wydawało mi się jakbym słyszał jakieś słowa jednak mimo że starałem się wsłuchać nie zrozumiałem nic.

Następna faza była ostra-Leżę sobie i już wiem że dzisiaj będę miał problem z zaśnięciem.I znowu słyszę to tchnienie.I wtedy myślę sobie "dobra mam w to wyjebane" po chwili leżenia z zamkniętymi oczami postaram się to opisać miałem odczucie jakbym coś wdechnął.Podczas oddychania jakby coś we mnie wszedło.I od tamtego czasu zdarzało mi się to często,takie uczucie jakbym był zmuszony do wdechu.I w ciągu jednej nocy to nie był jeden taki wdech ale zdarzało się w odstępach co 3-4 minuty kilka razy!Dodam że mimo braku strachu przed tym wydarzeniem,po tym wdechu OD RAZU słyszałem jak bije szybko mi serce i czułem trochę strachu,a mimo to chodziłem po tym normalnie spać.

Raz czy dwa gdy to się wydawało naprawdę silne to nocy nieprzespałem.(Po prostu nie mogłem wytrzymać,wstałem zapaliłem światło,włączyłem komputer i grałem lub oglądałem filmy byleby nie zasnąć)


Teraz jeśli chodzi o teraźniejszość zdarzyło mi się coś co mnie zaniepokoiło.

Zdarzyło mi się to póki co raz i raczej nie przewiduję że będzie kolejny(wtedy jakby czułem że to wróci).
Tak jak zwykle leże sobię w łóżeczku,chce zasnąć i tym razem wdechu nie było.Już prawie zasnąłem,i zaczęło mi się kręcić w głowie.Przez chwilę miałem wrażenie jakbym walczył o kontrolę nad ciałem,chciałem w myślach powiedzieć coś sensownego ale wydawało mi się jakbym mówił sobie w myślach to czego nie chciałem mówić jakby coś chciało zacząć mówić za mnie.I to by było na tyle póki co.Jeśli coś się wydarzy lub przypomnę sobie coś istotnego to napiszę.

Obięcuje wam że to nie jest żadna zmyślona historia i mam wrażenie jakby jakaś istota nawiedzała lub nie wiem co robiła podczas gdy ja chcę zasnąć.


Dodam że nie zdarzyło mi się to w dzień,ani też nie miałem żadnych wizji,jedyne tak jak napisałem słyszałem to,i czułem.

Nie wiem co to jest więc zwracam się z prośbą o ewentualne określenie tego lub przynajmniej jakieś konkluzje czym to może być no i ewentualną pomoc jak się tego pozbyć
Podejmę się sprawdzenia...
Blackdash weź się odczep od tych trzech kropek...
Tak, Ble wyjaśni wszystko.
Istota. Prawdopodobnie zwykły duch.
Zakładając, że to zwykły duch to jak się go pozbyć? Cokolwiek to jest krzyżuje mi zawsze plany. Ilekroć muszę się wyspać na poranny sprawdzian do szkoły, lub chcę pobiegać rano tak mi się zdarza. Przez to się ostatnio trochę zaniedbałem. U mnie nikt w rodzinie ani z bliskich nie zginął ostatnio ani w ostatnich 5 latach.
Dodam jeszcze, że ostatnio podczas snu gdy byłem odwrócony na bok miałem wrażenie jakby coś leżało obok mnie, ale nie fizycznie, tak jakby kiedy oddychałem czułem ciepłe powietrze jak by coś (nie wiem czemu wydawało mi się, że kobieta) leżało naprzeciwko i też oddychała.

2. Kiedyś z 3 lata temu miałem podobny problem z jakąś istotą tylko ciut inny i ktoś mi powiedział, że to strzyga wysysa ze mnie energię czy jakoś tak, chociaż teraz nie sądzę, że to jest to samo co wtedy. I wtedy to po jakimś czasie samo przeszło a ja uważałem takie tematy za kompletną bzdurę.




3. Może być też tak, że jak za kimś ogromnie tęsknie i byłem bardzo powiedzmy psychicznie z nim związany ale już nigdy raczej nie będziemy razem, przez co jestem od około 3 lat trochę podłamany, że jestem osłabiony na tego typu rzeczy? Z 3 lata temu rozstałem się z pewną osobą, z którą mieliśmy przeogromnie silną więź (byłem młody i zakochany ale ona była mężatką więc nigdy nie złamałem granic), która naprawdę wtedy zrobiła ze mnie silną osobę. Trzeba było się rozejść, jednak mimo tego co jakiś czas ta osoba mi się przypomina (np: oglądając napisy końcowe filmu patrze i widzę nagle kogoś z tym samym nazwiskiem co ona lub wśród innych zapisów ludzi- oczywiście żeby nie było to nie żadna Kowalska :P).


Czy to ma jakieś znaczenie też czy może wogóle?
Jestem ciekaw bo o ile zawsze moja ignorancja była na tyle silna że takie rzeczy odchodziły tak szybko jak przychodziły(I wtedy byłem też uskrzydlony tym zakochaniem) to teraz może nie zginę,ale mogę powiedzieć śmiało że nie mam sposobu jak sobie poradzić.Mam wrażenie jakbym prawie każdej nocy toczył bój z tą istotą.I tak od pół roku.Jestem już tym trochę zmęczony,i chciałbym się z tym syfem uporać.
Może być to myślokształt tej kobiety... Trzeba najpierw sprawdzić co to jest. Na lajcie możesz spróbować skontaktować się z ta istota bo ona Cie nie skrzywdzi.
Moim zdaniem to raczej nie myślokształt ale to tylko przeczucie, nie posiadam wiedzy więc nie mogę zaprzeczyć.
Oczywiście pisałem jestem nowy i niewtajemniczony. W jaki sposób miałbym się z Tą istotą skontaktować? I dowiedzieć się czym jest.
Jak dostałem radę od Ciebie odnośnie soli i spróbowałem to pomogło na jakiś czas.Jednego wieczoru jednak tak intensywnie padało że sól się roztopiła xD.Ostatnio się wzmocniłem i ataków nie mam,ale w gorszą stronę poszło to że potrzebuje o wiele więcej snu.Wcześniej tak z 7-8 godzin teraz śpie po 14 a w weeekendy do od wieczora do 15 nastepnego dnia.Mimo tego że już się tak tymi sytuacjami o wiele mniej przejmuję nie przestają mnie spotykać.

No i tak trochę offtop:Jednej nocy się obudziłem i słyszałem taki dziwny dźwięk jakby czegoś latającego.
Popatrzałem w internecie i wyszło mi na to że były to praktycznie te same dźwięki co tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=zstJj1pcC-I
Ogólnie w ufoludki nie wirzę kompletnie,ale wtedy byłem przestraszony bo ten dźwięk przeszywał mnie całego a jeszcze tej nocy była zajebista mgła u mnie w mieście i od strony lasu on jakby nachodził ale dosyć blisko mojego okna(mieszkam blisko lasu mam taki jakby samotny dom na wzgórzu do z którego jest jedna ukryta ścieżka z 60 metrowa prowadząco do wielkiego lasu a w drógą stronę prowadzi do cywilizacji,czasami mnie ten las przeraża xD)
To taki offtop ale jestem ciekaw czy może ktoś się z tym spotkał i ma jakieś racjonalne wyjaśniejnie bo w UFO nie wierzę.
To, że w coś nie wierzysz nie oznacza, że tego nie ma. xDD
Tears. Jeśli to co opisujesz to istota a nie wyobraźnia, to najwyraźniej atakuje cię jakiś słaby byt. Powoli cię osłabiając i pozbawiając snu. Czeka, aż w końcu osłabniesz i wtedy zaatakuje. Najprawdopodobniej to duch, do wypędzenia go możesz użyć jakichś egzorcyzmów, lub rytuałów (polecam drugą opcje, egzorcyzmy to rozwiązanie tylko tymczasowe). Jest też opcja, że po prostu kiedy idziesz spać niewyspany to masz jakieś odpały, przez które nie możesz spać, przez które jesteś nie wyspany przez co powstaje takie błędne koło i wszystko się pogłębia.
Stron: 1 2