Ponoć stosował Aleister Crowley, o którym mówiono, że ma niezwykłe powodzenie u kobiet.
Weź: oliwę oraz olejki: cynamonowy, z. mirry iylang-ylang Składniki zmieszaj w następujących proporcjach: 8 części olejku cynamonowego, 4 części olejku z mirry, 2 części olejku ylang-ylang, 7 części oliwy.
Proporcje te są związane z symboliką kabalistyczną, należy zatem rygorystycznie przestrzegać przepisu. Zbyt duża ilość olejku może zniechęcić partnera, a magia seksualna zamieni się w rytuał odstraszenia.

części czyli jaka proporcja ? chodzi o ml czy krople ?
Dawno tak nie sczezłam XDDDD przepraszam, ale nie powstrzymam się
Olej Abramelina jest tzw. olejem biblijnym i służy do konsekracji przedmiotów i wznoszenia mocy a nie do przywoływania sobie baby przez Crowleya XDDDD
Przepisy znam dwa i się z Wami podzielę w podzięce za poprawienie mi humoru:
Przepis z Księgi Maga Abramelina
1 część mirry
2 części cynamonu
0,5 części tataraku
Połowa wagi pozostałych składników najlepszej oliwy
A tutaj przepis z Exodusu
Weź sobie najlepsze wonności: pięćset syklów obficie płynącej mirry, połowę z tego, to jest dwieście pięćdziesiąt syklów wonnego cynamonu, i tyleż, to jest dwieście pięćdziesiąt syklów wonnej trzciny, wreszcie pięćset syklów kasji, według wagi z przybytku, oraz jeden hin oliwy z oliwek. I uczynisz z tego święty olej do namaszczania. Będzie to wonna maść, zrobiona tak, jak to robi sporządzający wonności. Będzie to święty olej do namaszczania.
Wonna trzcina to tatarak. Sykle to dawna miara hebrajska ok. 1,5 grama lub jedna moneta, zależy w jakie źródła zerknięcie.
Warto dodać, że kasja nazywana jest czasem "cynamonem chińskim". Kora jest twardsza i grubsza od cynamonu, trudniej złamać palcami laskę. Niestety często bywa sprzedawana jako cynamon, co nastręcza problemów, bo tu potrzeba obydwu roślin.
Słowa "wonna trzcina" czasem blędnie interpretuje się jako inne rośliny, jak palmroza czy galangal, zamiast tataraku - a nawet jako konopie (przez słowo "kaneh" - tu więcej o tym (uwaga, bo artykuł pisany pod tezę):
https://cbdremedium.pl/blog/cbd-remedium...aszczonych).
Choć oczywiście faktycznie ma to być tatarak.
Oczywiście nie trzeba wykonywać olejku w takich ilościach, jak w przepisie z Księgi Wyjścia - sykle można traktować jako po prostu ilość części.
Natomiast przepis z pierwszego postu - od autorki tematu - nie ma nic wspólnego z olejem Abramelina/namaszczenia, a sam olej nie ma nic wspólnego z takim zastosowaniem, jak już napisała Adrianna.