Witchcraft - Forum ezoteryczne

Pełna wersja: Magia miłosna - potrzebna pomoc
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Witam,
Sama praktykuję magię świec. Niejednokrotnie mi pomogła, ale obecny problem przerósł moje możliwości co sprawiło, że się w końcu zarejestrowałam.
Jest to jedyne znane mi miejsce gdzie nie potępia się z góry tego "rodzaju" magii. Znam aspekt etyczny, konsekwencje itd. ale jestem pewna tego czego chcę.
Wyprzedzając pytania - mam 35 lat, nie jestem rozchwianą nastolatką,; jestem matką, kobietą pewną siebie, zaradną. Pierwszy raz w życiu sytuacja mnie przerosła.
Dlatego zwracam się o pomoc do bardziej doświadczonych ode mnie.
Jeśli ktoś potrzebuje więcej informacji to chętnie na nie odpowiem, dodam tylko że ta relacja ma 12 letnią historię...
Ależ moja droga! To nie jest ważne kto ile ma lat... to taki stereotyp, że nastolatka to razu rozchwiana. Eh...

No skoro uważasz, że jesteś świadoma wszelkich możliwych ewentualności to nie mam nic do gadania, pytanie tylko czy szukałaś może rozwiązania w dziale Magii Miłosnej? Warto tam zajrzeć i coś wybrać.
Szukałam tam rozwiązania, ale problem jest na tyle złożony że musiałabym połączyc kilka rozwiązań razem, a tego się obawiam dlatego szukam kogoś bardziej doświadczonego
Sorry ale jestem totalnym komputerowym beztalenciem i nie umiem sobie naprawic ć - to sobie skopiowałam od Olimpii ;)
Ja też się dopiero uczę, ale jeżeli chodzi o łączenie różnych aspektów w jednym rytuale to pomógł mi oprócz tych artykułów dla początkujących, z których się można dużo dowiedzieć, artykuł Evandera: Opór rzeczywistości. Pozwolił mi na zrozumienie paru spraw więc może i Tobie to pomoże.
Czytałam go już jakiś czas temu i nie ukrywam, że bardzo Mi pomógł zrozumiec pewne mechanizmy. Tak jak pisałam, od dłuższego czasu praktykuję magię świec i sporo czasu zajęło zanim zaczęło to przynosi namacalne efekty. Pierwszy raz magia świec nie pomaga, a nie czuję się na tyle silna, by sama porywac się na coś więcej. Wiem, że magia miłosna jest w wielu kręgach tematem tabu, ale wiem też, że są osoby zajmujące się tym. Jeśli znajdzie się tutaj ktoś kto może pomóc poproszę o info na priv
A nie lepiej podszkolić się, nabrać energii i samej wykonać odpowiedni rytuał? Podobno magia miłosna ma to do siebie, że lepiej działa, jeżeli wykonuje ją osoba znająca drugą osobę.
Ja dla przykładu już od paru miesięcy przygotowuję się do skomplikowanego rytuału, który będzie posiadał kilka aspektów. Bardzo mi zależy na nim i chciałabym efekt już i natychmiast, ale jednak rozumiem, że co nagle to po diable. Więc grzecznie czekam, w między czasie się szkolę i zbieram energię.
I druga strona, że często osoby wykonujące za kogoś rytuały, nie robią tego za darmo. Więc może warto samej spróbować.
U mnie w grę wchodzi połączenie przynajmniej trzech rytuałów, a na to potrzeba energii. Duuuużo energii... Poza tym obawiam się, czy będę potrafiła te rytuały połączyc. I ostatni powód - czas jest w mojej sytuacji wrogiem numer jeden.
Powtórzę się, co nagle to po diable. Widać po Twoich postach, że masz straszne ciśnienie. A to wcale nie sprzyja temu żeby realnie popatrzeć na problem. I nie jestem przeciwniczką magii miłosnej, każdy wie co jest dla niego najlepsze. Jednak w tym wszystkim rozsądek powinien być na pierwszym miejscu.
(18-01-2016, 18:07)MalaZlosnica napisał(a): [ -> ]U mnie w grę wchodzi połączenie przynajmniej trzech rytuałów, a na to potrzeba energii. Duuuużo energii... Poza tym obawiam się, czy będę potrafiła te rytuały połączyc. I ostatni powód - czas jest w mojej sytuacji wrogiem numer jeden.
Rytuał trwa z 15 do 30 minut. Energię możesz pobrać z prądów astralnych, z płaszczyzny, z ludzi, z zwierząt jak i z bytów, więc masz w zanadrzu duuużo energii. Co do kompatybilności rytuałów, to nie jest problem wystarczy przemyśleć temat.
Mam ciśnienie to prawda. Jestem rozbita psychicznie i to też sprawia, że nie mam energii w sobie. Chociaż złośc i ból to też rodzaj energii... Mam za dużo myśli w głowie i pojawia się problem z koncentracją. Dlatego szukam pomocy.

(18-01-2016, 18:40)Magician7 napisał(a): [ -> ]Rytuał trwa z 15 do 30 minut. Energię możesz pobrać z prądów astralnych, z płaszczyzny, z ludzi, z zwierząt jak i z bytów, więc masz w zanadrzu duuużo energii. Co do kompatybilności rytuałów, to nie jest problem wystarczy przemyśleć temat.
Największym problemem z którym obecnie nie mogę sobie poradzi jest brak koncentracji. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało, a obecnie natłok myśli jest zbyt duży.
Stron: 1 2 3 4