Witchcraft - Forum ezoteryczne

Pełna wersja: Grimoire de l'herboristerie:Falenopsis
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Grimoire de l'herboristerie

Dzisiejsza strona z Grimoire'u poświęcona będzie roślinom z gatunku Falenopsis czyli najbardziej rozpowszechnionym w Polsce orchideom :). Tak moi Drodzy - orchidea to nie jest konkretny kwiatek, a nazwa roślin z gatunku storczykowatych. Jednak już po słowie "od autora" czas na wątek! ;)
Falenopsis
Falnopsis, zwane także w Polsce pod dosyć oryginalną nazwą ćmówki (!) (łac. Phalenopsis) to rodzaj roślin storczykowatych (orchidei). Ich naturalnym miejscem pochodzenia są daleki i ciepłe kraje Azji (prawdopodobnie pierwotnie południowe Chiny, zachodnie Indie, Bangladesz, Myanma, Laos, Kambodża, Wietnam, Tajlandia, Malezja, Filipiny) Oraz północno-zachodnie wybrzeże Australii. Budowa tej rośliny jest dosyć prosta - kłącze z wystającymi "pnączami" (w doniczkach mają kilka centymetrów, w naturalnych warunkach mogą być znacznie dłuższe - nawet ponad metr!), z kłącza wychodzą liście o mięsistej i naturalnie nawoskowanej powierzchni o podłużnym, obłym kształcie (nie zawsze obły, ale to najbardziej popularny wśród tego rodzaju kształt liścia) oraz długa łodyga, która rozrasta się na boki na pomniejsze "gałązki" na których rosną kwiaty - w zależności od rodzaju mogą mieć różne kształty i kolory. Ciekawostka, do jakiej nawiązuje nazwa dotyczy odkrycia tej rośliny przez Carla Ludwiga Blume. Według legendy botanicznej pierwszy kwiat na jakiego się natknął tego rodzaju miał ciemnobrunatne kwiaty, przypominające ćmę, dlatego nazwał ten rodzaj roślin jako Phalenopsis od greckiej nazwy Phalaena, czyli ćma (nazwę tę została zsystematyzowana przez Linneusza ;) ). Opsis oznacza podobny, a więc nazwa tego rodzaju roślin to ćmopodobne! :)
W dzisiejszym wątku nie będzie rozdzielenia na właściwości ogólnie znane i magiczne, gdyż roślina ta ma tylko dwie odmiany wykorzystywane w ludowej medycynie tychże krajów, tj. Phalenopsis aphrodite i Phalenopsis schilleriana w leczeniu chorób płuc, jednak nawet w tej medycynie nie są chętnie wykorzystywane, na rzecz skuteczniejszych i bardziej dostępnych roślin.
Co do zastosowania magicznego to w Nim wykorzystujemy tylko kwiaty (ewentualnie olejek eteryczny, ale on również jest pozyskiwany z kwiatów) - reszta jest prawie nieaktywna magicznie. Kwiaty natomiast są chętnie przyjmowanym darem dla Bogiń miłości i bytów związanych z seksualnością oraz bytów działających w tych sferach. Rdzenni Filipińczycy wierzyli, że kwiat ten jest obrazem damskiego łona - między innymi warżka była symbolem pochwy oraz warg sromowych (mniejszych i większych razem), zaś pyłkowina łechtaczki. Najważniejsze było znamię uważane za macicę (nie wiem jak ludowo u nich określa się "ten brzuszek w którym rośnie dzidzia"), dlatego można też wykorzystać ten kwiat w rytuałach związanych z damską płodnością. Co do wykorzystywania miłosno-seksualnego to będzie tutaj chodziło raczej albo o delikatne uczucie miłości, jednak romantycznej, jak i bardzo delikatny seks. Jeżeli jesteś fanem mocnych wrażeń w seksie, ale i namiętnego związku to odpuść sobie ten kwiat - jest uosobieniem drobności i delikatności. Podzielę się z Wami również, może nie rytuałem, ale przepisem, który ma sprawić by nasze ciało przykuwało wzrok mężczyzn, a jest to kąpiel w płatkach orchidei i róży.
Przepis na kąpiel, po której przyciąga się wzrok mężczyzn

Płatki orchidei, bądź olejek eteryczny o jej zapachu
Garść płatków różowej róży
Mydło różane
Różowe, słodkie wino
Najlepiej kąpiel działa w wannie (ale niejedno się widziało, więc tylko wskazuję, gdzie najlepiej ;)). Nalewamy ciepłą wodę (ważne by nie była zimna, ale też i nie nazbyt gorąca, bo nie chodzi o doznania "przyjemności", a o konwencję przepisu - woda zimna odzwierciedla zimne uczucia, gorąca zaś ognistą namiętność, a jak już wiemy kwiaty falenopsis to kwiaty delikatności). Do wanny wsypujemy płatki róż, dodajemy kwiaty falenopsis lub olejek eteryczny z Niej (jak najbardziej wszelkie wyciągi i esencje też się nadają, ale nie wiem czy istnieją). Wlewamy też wino (najlepiej pół butelki). Ważne by było słodkie i różowe. Słodkie, różowe wino jest wręcz symbolem delikatności i pewnej seksualnej "dziewczęcości". Do mysia ciała używamy mydła różanego. Ważne by kąpiel zażywać w piątki, efekt potęguje rosnący księżyc. Polecam też modlić się w trakcie kąpieli do Wenus lub Frei, by użyczyły swej "mocy" i pomogły ;).
To już jest koniec, ale najmocniej Wam dziękuję za uwagę! <3