Witchcraft - Forum ezoteryczne
Czy to normalna kolej rzeczy czy manifestacja? - Wersja do druku

+- Witchcraft - Forum ezoteryczne (http://witchcraft.com.pl)
+-- Dział: Magia (http://witchcraft.com.pl/forumdisplay.php?fid=10)
+--- Dział: Pytania i problemy (http://witchcraft.com.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Wątek: Czy to normalna kolej rzeczy czy manifestacja? (/showthread.php?tid=11692)



Czy to normalna kolej rzeczy czy manifestacja? - Smok222 - 02-08-2023

Hej co jakiś czas siedzi mi w głowie czy to jest możliwe. Generalnie zawsze miałam pecha w miłości i byłam samotna, właściwie czułam, ze nigdy nie założę rodziny i będę wieczną singielką. W którymś momencie życia moja mama miała udar, czekając na wieści ze szpitala modliłam się do Boga, by mamie nic nie było, ze w zamian może mi zabrać co chce, mogę być sama do konca zycia itd. Udało się, mama przeżyła, udar nie zostawił głębszych śladów. Po kilku latach miałam jakąś kryzysową noc, pamiętam, że strasznie płakałam, wypowiedziałam wtedy w tych emocjach prośbę do sama nie wiem kogo, w eter, żebym była w zwiazku, chociaż rok, ale żeby już to poczuć. Po jakimś czasie spotkałam faceta jak z moich marzeń, ni z tego ni z owego po roku zaczął się kryzys i po paru miesiącach się rozstaliśmy. Przeżyłam to okropnie, wiele razy błagałam, by do mnie wrócił, ale już nigdy nikt nie wysluchał. W sylwestra moja przyjaciółka strasznie płakała, byłyśmy obie po alko i obie nieszczęśliwe w samotności. Strasznie żal mi się zrobiło jej i znowu do Boga wtedy powiedziałam, że mój X już może nie wracać, ale żeby ona sobie kogoś znalazła. Rok później była w związku, mój ex też, a żadne z nich kontaktu ze mną nie utrzymywało :/  Ja do dziś nie mogę sobie ułożyć życia, nie spotkałam już nikogo, ciągle żałuję straty X, ktory był jak wyjęty z moich wieloletnich marzen. Zastanawiam się czasem czy od zawsze byłam skazana na brak miłości czy te moje życzenia jednak się spełniły...? Da się to jakoś cofnąć? Z 2 strony w rozpaczy po rozstaniu jeszcze więcej błagań wypowiadałam bez efektu, potem nawet rytuały i nic... Kompletnie nic, a on brnął w inną stronę. Więc nie wiem co o tym myśleć i nie mam właściwie z kim porozmawiać o tym, bo ani nikt się nie zna na tym, ani nie potraktowałby mnie poważnie...


RE: Czy to normalna kolej rzeczy czy manifestacja? - Olimpia - 02-08-2023

Tak się składa, że wiele osób ma problemy ze znalezieniem odpowiedniej osoby do życia. Zobacz statystyki. A także mnóstwo związków się rozpada. To nie jest absolutnie nic dziwnego. Mamy erę samotnych ludzi i rozwalonych małżeństw. Ja sama uważam, że większość facetów dzisiaj to pizdy, a ludzie ogólnie są płytcy i mało wartościowi. Dzieci dzisiaj tylko gry i gry... Wczoraj byłam świadkiem jak dziecko chciało skoczyć z mostu, bo mama zabrała mu telefon. Dzisiaj znajdzie się kogoś za pomocą przesunięcia palcem w lewo (albo w prawo, nie korzystam to nie wiem), a przy pierwszym lepszym zgrzycie sie wymieni jak zepsuty sprzęt komputerowy - a nie sorry, sprzęt komputerowy to się naprawia.

Faktem jest natomiast że człowiek w żalu czy ogólnie silnych emocjach, korzysta z magii właśnie w taki sposób jak Ty. Ale na cholerę mieszasz w to złego Boga? Tak, złego bo to nie jest dobry nazwijmy to po imieniu pakt - weź co chcesz, ale uratuj mi mamę. Wypowiadając magiczną manifestacje pt. "Będę sama, będę mieć nieszczęście w miłości i uratuj mamę" sama sobie to zrobiłaś... Rzucasz równocześnie zaklęcia jak i klątwę. No i po co? Wiele osób rzuca takie zaklęcia i klątwy modląc się do Boga czy po prostu powołując się na niego i jak się sprawdza to myślą, że to dlatego bo modlitwa została wysłuchana... No nie... Sami robicie sobie manifestacje i często szkodząc sobie. Tak samo jak podczas urodzin zdmuchujecie świeczki i myślicie życzenia to jest dokładnie to samo z tym, że wtedy nic sobie nie odbieracie... Serio myślisz, że Bogu czy jakiemukolwiek bytowi zależy na tym żebyś była sama w życiu? ... Jak już to zależy im na prokreacji.

Czy da się to cofnąć? Tak, tak samo jak to na siebie nałożyłaś.
A także pamiętaj o Perseidach to idealna noc na cofanie wszystkiego co sobie zrobiłaś i zbudowanie nowego fundamentu życia. I do cholery jasnej, nigdy więcej nie rób sobie takich rzeczy! Chcesz coś puścić w żalu, super to zrób jak ja i po prostu rzuć żeby ktoś złamał rękę, ale nie odbieraj sobie przy tym czegoś co jest dla Ciebie ważne.


Ah i jeszcze jedno... Twój przykład pokazuje jak bardzo ważny dla maga jest temat panowania nad swoimi emocjami. Nie możesz tak po prostu ofiarować czegoś z siebie/ze swojego życia, a potem zabierać... rzucanie zaklęć emocjami jest bardzo fajne, wystarczy powiedzieć zdanie, ale upewnij się że panujesz nad tym i wiesz o co prosisz. Ty masz panować nad emocjami, a nie one nad Tobą. I na miłość Boską (hehe) Ty stań się swoim Bogiem. W sensie wierz w co chcesz, każdy ma różną religie, ale sama możesz manifestować i czarować swoje życie.

A w razie gdybyś chciała cofnąć słowa w złości powiedziane czy po prostu cofnąć wystarczy powiedzieć: "Wyjmuje to spod działania prawa" trzy razy, może być szeptem, możesz mamrocząc, ale musi to być bezpośrednio po wypowiedzeniu tych słów.


RE: Czy to normalna kolej rzeczy czy manifestacja? - Mięta - 02-08-2023

Ten post przypomniał mi o analogicznej sytuacji z mojego wczesnego dzieciństwa gdy moja ukochana świnka morska się bardzo rozchorowała. Strasznie się martwiłam, że umrze i też się modliłam do boga (celowo z małej), aby ją uratował i zabrał co chciał w zamian. Spełniło się, bo na drugi dzień rano padł mi mój drugi zwierzak, rybka welonka, a świnka przeżyła. Także tak wyglądają pakty z bogiem 😂 Trochę anegdota, ale naprawdę miałam szczęście, że nie skończyło się znacznie gorzej, miałam właściwie więcej szczęścia niż rozumu.

Myślę, że jest dokładnie tak jak Olimpia pisze - tworzysz sobie uwarunkowanie w podświadomości i to ono Tobą kieruje, nawet jeśli nie wiesz o tym na poziomie świadomym. Np podświadomie wybierasz facetów nienadających się do związków albo odpychasz potencjalną miłość. Warto popracować nad łamaniem uwarunkowań, które jest opisane w jednym z tematów Evandera. A tak poza tym Twoja sytuacja jest też pokłosiem uwarunkowania, które narzuca na nas religia już od najmłodszych lat - nie możesz niczego w życiu dostać i nie ponieść za to zapłaty bądź wręcz kary (tak jak z dostaniem się do Nieba/Piekła). Mamy mieć cały czas wrażenie, że nie zasługujemy na dobre rzeczy, które nas spotykają i musimy za nie w końcu zapłacić, nawet jeśli to absurdalne.


RE: Czy to normalna kolej rzeczy czy manifestacja? - Smok222 - 23-10-2023

(02-08-2023, 12:26)Olimpia napisał(a): Tak się składa, że wiele osób ma problemy ze znalezieniem odpowiedniej osoby do życia. Zobacz statystyki. A także mnóstwo związków się rozpada. To nie jest absolutnie nic dziwnego. Mamy erę samotnych ludzi i rozwalonych małżeństw. Ja sama uważam, że większość facetów dzisiaj to pizdy, a ludzie ogólnie są płytcy i mało wartościowi. Dzieci dzisiaj tylko gry i gry... Wczoraj byłam świadkiem jak dziecko chciało skoczyć z mostu, bo mama zabrała mu telefon. Dzisiaj znajdzie się kogoś za pomocą przesunięcia palcem w lewo (albo w prawo, nie korzystam to nie wiem), a przy pierwszym lepszym zgrzycie sie wymieni jak zepsuty sprzęt komputerowy - a nie sorry, sprzęt komputerowy to się naprawia.

Faktem jest natomiast że człowiek w żalu czy ogólnie silnych emocjach, korzysta z magii właśnie w taki sposób jak Ty. Ale na cholerę mieszasz w to złego Boga? Tak, złego bo to nie jest dobry nazwijmy to po imieniu pakt - weź co chcesz, ale uratuj mi mamę. Wypowiadając magiczną manifestacje pt. "Będę sama, będę mieć nieszczęście w miłości i uratuj mamę" sama sobie to zrobiłaś... Rzucasz równocześnie zaklęcia jak i klątwę. No i po co? Wiele osób rzuca takie zaklęcia i klątwy modląc się do Boga czy po prostu powołując się na niego i jak się sprawdza to myślą, że to dlatego bo modlitwa została wysłuchana... No nie... Sami robicie sobie manifestacje i często szkodząc sobie. Tak samo jak podczas urodzin zdmuchujecie świeczki i myślicie życzenia to jest dokładnie to samo z tym, że wtedy nic sobie nie odbieracie... Serio myślisz, że Bogu czy jakiemukolwiek bytowi zależy na tym żebyś była sama w życiu? ... Jak już to zależy im na prokreacji.

Czy da się to cofnąć? Tak, tak samo jak to na siebie nałożyłaś.
A także pamiętaj o Perseidach to idealna noc na cofanie wszystkiego co sobie zrobiłaś i zbudowanie nowego fundamentu życia. I do cholery jasnej, nigdy więcej nie rób sobie takich rzeczy! Chcesz coś puścić w żalu, super to zrób jak ja i po prostu rzuć żeby ktoś złamał rękę, ale nie odbieraj sobie przy tym czegoś co jest dla Ciebie ważne.


Ah i jeszcze jedno... Twój przykład pokazuje jak bardzo ważny dla maga jest temat panowania nad swoimi emocjami. Nie możesz tak po prostu ofiarować czegoś z siebie/ze swojego życia, a potem zabierać... rzucanie zaklęć emocjami jest bardzo fajne, wystarczy powiedzieć zdanie, ale upewnij się że panujesz nad tym i wiesz o co prosisz. Ty masz panować nad emocjami, a nie one nad Tobą. I na miłość Boską (hehe) Ty stań się swoim Bogiem. W sensie wierz w co chcesz, każdy ma różną religie, ale sama możesz manifestować i czarować swoje życie.

A w razie gdybyś chciała cofnąć słowa w złości powiedziane czy po prostu cofnąć wystarczy powiedzieć: "Wyjmuje to spod działania prawa" trzy razy, może być szeptem, możesz mamrocząc, ale musi to być bezpośrednio po wypowiedzeniu tych słów.

niestety gdzieś zagubiłam hasło i nie mogłam odpisać wcześniej, możesz wyjaśnić dokładniej 
Czy da się to cofnąć? Tak, tak samo jak to na siebie nałożyłaś.

tzn jak? Bo zwykłe moje słowa czy prośby później nie pomogły...
I tak, Na pewno już więcej nie będę niczego 'poświęcała'... 


RE: Czy to normalna kolej rzeczy czy manifestacja? - Olimpia - 24-10-2023

Tak samo jak nałożyłaś, tylko odwrotnie. Robisz urok odwrócony do tego którego zrobiłaś.