Witchcraft - Forum ezoteryczne
Psi Ball, część druga - Wersja do druku

+- Witchcraft - Forum ezoteryczne (http://witchcraft.com.pl)
+-- Dział: Magia (http://witchcraft.com.pl/forumdisplay.php?fid=10)
+--- Dział: Magia energii (http://witchcraft.com.pl/forumdisplay.php?fid=29)
+---- Dział: Praktyka (http://witchcraft.com.pl/forumdisplay.php?fid=333)
+---- Wątek: Psi Ball, część druga (/showthread.php?tid=4163)



Psi Ball, część druga - damnedprophet - 17-11-2013

Witam,

powiem tak....o szit :D

Przeczytałem instrukcje, podszedłem do tego lekko sceptycznie, ale tyle osób nie może bredzić na raz.

Najpierw poczułem mrowienie, zastanawiałem się kiedy nastąpi to ciepło, nie było ciepła ale mrowienie coraz większe. Kilka razy niechcący zetknąłem opuszki, ale jak juz dłuzej potrzymałem dłonie i zaczałem oddalać i zbliżać. Nic nie widziałem, ale perfidnie jakbym miał magnesy w dłoniach, im bardziej chciałem złączyć tym większy opór. Jak to poczułem to po prostu byłem w takim szoku że hmm dalej jestem w szoku :D

Edycja: Nie no, stwierdziłęm że muszę jeszcze raz bo nie uwierzę, i poszło szybciej, bardziej odczuwalnie nawet :D


Edycja 2: 3 próby 3 psi balle, 3 największy (w ogóle mozna sobie je tak tworzyć bez skutków ubocznych?) 3 miałposłużyć do eksperymentu :D czytałem już że teoretycznie się da ale wymaga meeega "mocy". Położyłem żółtą zwiniętą karteczkę na biurku, pomyślałem skoro ja czuje psi balla karta też poczuje, nie wiem czy by poczuła czy nie, dotknąłem ręką biurka i magnesy zniknęły :D teraz mam nową zabawkę na nudę :D Dalej nie mogę wyjść z szoku :)


Edycja 3: dodam jeszcze że teraz cały czas mam uczucie w dłoniach jakbym sprzedawał w coś twardego skóropodobnego potężne klapsy, takie napięcie ogromne.


Edycja 4: Chciałbym się tu podzielić pewnymi spostrzeżeniami.
Otóż w miarę praktyki (nie jest ona u mnie długa i intensywna - 6 dzień ) odkryłem że psi balla można zrobić:
- jedną ręką
- gdyby było to widoczne to efektywnie dwoma rękoma rozłożonymi (nie wiem w sumie czy zrobiłem wtedy 2 czy jeden, bo przy składaniu rąk było czuć ale nie wiem czy dwa)

Dodatkowo, jeśli przychodzi nam łatwo zrobienie psi balla nie powinniśmy traktować tego jako pryszcz. Otóż dlaczego? Mi przychodzi to dosyć łatwo i 2 razy złapałem się na braku koncentracji, tylko na zbyt pewnym podejściu że on tam będzie. Nie wychodzi wtedy.

Jeżeli ktoś potrafi się dobrze skupić (wydaje mi się że potrafię w miarę), to można zrobić psi balla idąc po korytarzu na którym słychać pracowników (testowane). Szum wentylatora w toalecie też nie przeszkadza, wręcz pomaga.

Dzisiaj na jednym spotkaniu organizacyjnym zrobiłem psi balla (nie wiem w sumie czy ball jest teraz odpowiednim określeniem :D ) na wyprostowanych dłoniach, jak do "amen". Pisząc to ostatnie zdanie zrobiłem to jeszcze raz, w zasadzie zanim zdążyłem pomyśleć o czuciu energii, poczułem to między dłońmi.

Tak więc praktyka i jeszcze raz praktyka :)


RE: [oddzielony] Jak zrobić psi balla? - Olimpia - 08-01-2014

Wątek o Psi Ballu liczy sobie 9 stron, teraz pewnie 8 i nikt wszystkich nie czyta, a uważam, że post Damte jest tak bardzo wartościowy, że zasługuje na oddzielny wątek.

Chciałam jeszcze tylko nadmienić, dla nowicjuszy, którzy przeczytają ten temat, że zrobić psi balla za pierwszym razem to nie kłopot, ale trzymanie psi balla jedną ręką i stworzenie go przy ułożonych dłoniach jak przy amen, to wyższa szkoła jazdy i normalnie trzeba sporo poćwiczyć, zanim się osiągnie taki poziom manipulacji energii. :-)


RE: Psi ball. Czesc druga. - Evander - 08-01-2014

Amorte,

Zawsze można stworzyć zamknięty wątek, w którym nadzorujący go moderator będzie dopisywał streszczenie co ciekawszych postów.

W ten sposób wraz z wymianą informacji na forum będziemy gromadzili przydatne wskazówki w jednym, konkretnym i czytelnym miejscu.


RE: Psi ball. Czesc druga. - Sorrio Mortiaris - 09-01-2014

Co do samej koncentracji, uważam tę zdolność za bardzo niedocenianą, a przynajmniej okrajaną z możliwości. Sam często pracuje nad energia, czakrami, linkami bez wywoływaniu stanu alfa. Jedyną wadą tej zdolności jest częste odcinanie się od świata zewnętrznego, bynajmniej mi zdarzają się takie "zwiechy" w własnych myślach.


RE: Psi Ball, część druga - Seiren - 14-12-2014

A można by w jakiś sposób do Psiballa przyłączyć trzecie oko i sterować nim po domu i widzieć wszystko z perspektywy psibala??? Taki jak by niewidzialny szpieg :)


RE: Psi Ball, część druga - Magician7 - 14-12-2014

(14-12-2014, 01:17)Seiren napisał(a): A można by w jakiś sposób do Psiballa przyłączyć trzecie oko i sterować nim po domu i widzieć wszystko z perspektywy psibala??? Taki jak by niewidzialny szpieg :)

To o czym mówisz to kostrukt, i nie. Bo pierwsze, trzecie oko to czakra i jest związana z intuicją, jasnowidzeniem, poglądami, wiarą itp. A po drugie, psiball to po prostu energia zebrana w kule, po ciśnięciu nią, energia zacznie się momentalnie rozpraszać. Poczytaj o serwitorach. O tym jest wątek w dziale magia chaosu.


RE: Psi Ball, część druga - Evander - 14-12-2014

Amorte,

Projekcja myślokształtu jako zewnętrznego obserwatora jest możliwa jak najbardziej.
Sam się z tym kiedyś bawiłem.

Potrzeba przede wszystkim samemu rozwinąć widzenie astralne, nauczyć się postrzegać aury i energię ludzi.

Konstrukt można następnie stworzyć zlinkowany do naszych górnych czakr i projektować w astral.
Problem polega na tym, że takie cuda w astralu potrafią poruszać się skokowo (od miejsca do miejsca) i na samym początku ciężko jest wysyłać je gdzieś, gdzie się nie było - wymaga to trochę eksploracji.

Jest to forma projekcji astralnej.
Być może półświadomy servitor byłby niezależnym bytem mogącym pływać po astralu i wysyłać dane do twórcy na zasadzie obrazów.


W sumie, to jest bardzo ciekawa uwaga. Dzięki za pytanie Seiren.


RE: Psi Ball, część druga - Magician7 - 14-12-2014

Evander, ja nie powiedziałem, że to nie jest możliwe, tylko że to wtedy już nie będzie psiball a serwitor.


RE: Psi Ball, część druga - Nathair - 14-12-2014

Psiball to konstrukt. -.-
Konstrukt to energia w formie przestrzennej zbudowana z materii subtelnych wzmocnionych za pomocą energii myśli.
PS: Niekoniecznie serwitor.