Dlaczego wszędzie czuję rumianek?

[Teufel]

Może i pytanie głupie, ale mam przez ostatnie tygodnie (chyba 3?) taki problem. Gdy tylko myślę o czymś obrzydliwym bądź się peszę czuję zapach rumianku. Ktoś z Was tak kiedyś miał? Wiecie o co chodzi? Za wszelką pomoc będę wdzięczna.

[Raven]

Może z jakiś powodów, Rumianek Ci zbrzydł.
Ja tak mam z bieluniem.

[Gywher]

Prawdopodobnie chodzi o warunkowanie bodźców. Jak zostało wyżej wspomniane - podczas jakiegoś (lub jakichś) wyjątkowo silnego przeżycia, którego charakter w tym wypadku określiłaś jako obrzydliwy i/lub peszący doszło do skojarzenia go z daną zmysłową - w tym wypadku z zapachem rumianku. Takich uwarunkowań jest cała masa, jednym z lepszych narzędzi do łamania powiązań jest hipnoza, aczkolwiek medytacja wraz z wytrenowaną wolą przynosi ten sam, a i niekiedy lepszy rezultat. Warto również wspomnieć, że czasami to, co identyfikuje się jako "zapach rumianku"* może być również zapachem czegoś rumiankopodobnego, a ponieważ umysł bardzo lubi swój status quo tędy niejako "podpina" go pod dane zmysłowe "zapach rumianku".
Cóż, przykład ten dodaję do swojej osobistej kolekcji powodów, dla których warto trenować siłę woli.
Czego życzyć? Wolności rumiankowej? (:

*przykład

[~Ismena]

Pytanie - czy owy zapach rumianku jest dla Ciebie miły? Jak go odbierasz? Jeśli miły, to obstawiam, że są koło Ciebie energie anielskie, ochronne. One się czasem manifestują przyjemnymi zapachami np. różanym lub fiołkowym.

[Teufel]

Przepraszam za pomylenie kategorii, ale rzadko tu wchodzę i się udzielam. Tak, rumianek jest dla mnie miłym zapachem.