Witam. Piszę tu z powodu problemu i pomocy do was. Wiem, że są dobzi ludzie, którzy nie lubią zła i zawsze mogą pomóc jeśli są w stanie. Mój problem polega na tym, że coś mnie opętało. Przez 2 dni czułem się jak w transie. Coś mi wmawiało w podświadomości, same najgorsze rzeczy. Właśnie w tą pierwszą noc nie mogłem spać a najdziwniejsze jest to, że słyszałem u góry( Tam mieszka moja sąsiadka) jakiś rytułał zdawał mi się po łacińsku. Po rytułale zaczęło robić mi się źle, nie przespałem całej nocy, ale to początek. Na drugi dzień około 10 rano zacząłem słyszeć coś z telewizora, jak by te słowa do mnie się kierowały. Po 30 minutach było coś naprawdę najgorszego w moim życiu, czego się nie spodziewałem. Widziałem w telewizorze 3 osoby które mówiły do mnie. Miały duże oczy i zaczeły pytać sie mnie różne rzeczy. Zacząłem się modlić i czytać biblie to robiło mi się źle, a jak podszedłem do małego krzyżyka który wisiał na ścianie to coś w podświadomości powiedziało mi "Nie dotykaj tego". Byłem razem z mamą, mówiłem jej że coś dzieje się ze mną nie dobrego, to jakby była zagłuszona, nie docierały do niej moje słowa normalny koszmar. Później coś weszło we mnie i mną sterowało to był najgorszy dzień w moim życiu. Nie wiem czy to jakaś klątwa czy co... A najgorsze jest to, że moja sąsiadka wozi ze sobą: Lwa, Laleczke starszej Pani w białych włosach i wiedźmę na miotle. Pamiętam jeszcze przed tą akcją co się wydarzyła spojrzała mi w oczy poczułem się dziwnie, tak jakby te oczy co widziałem to były od niej. Podobno druga sąsiadka też w to weszła i robią klątwy. Ostatnio widziałem jedną to patrzyła się prosto w oczy. Nie wiem co mam myśleć już o tym, to mnie chciało zabić chodziłem jak opętany. Do tego jak coś mówiło mi z telewizora to miałem sucho w gardle i chciałem się napić lecz nie mogłem bo wywierało na mnie dziwnie uczucie tak jakby ktos był z tyłu głowy i trzymał ją abym się nie napił. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć.... Nie jestem chory psychicznie , nigdy w życiu nie miałem takiego czegoś. Wszystko jak by połączyło się w całość, słyszałem od sąsiadki z góry jakiś rytułał potem spojrzała się na mnie i do tego w samochodzie ma lalki które opisałem powyżej. Czy ktoś coś wie i mógłby mi pomóc jak to wszystko odwrócić ? Proszę o pytania napewno odpowiem. A i jeszcze u mnie w domu śmierdzi czymś ... Specyficzny zapach zawsze w 2 miejscach. Pozdrawiam
Jeśli temat powinien być w innym miejscu to proszę o przeniesienie.