Metoda Silvy praktyka i efekty

[maguska]

Hej!

Czy jest tutaj ktoś kto praktykuje Metodę Silvy? Jestem po kursach Silva Life i Silva Intuition i chętnie powymieniałabym się doświadczeniami Tu albo na priv

[Evander]

Amorte,

Podziel się. Zajmowałem się tym dawno, dawno temu. Potem jakoś nie było kiedy, ale pewne elementy będę chciał wykorzystać wkrótce.

[maguska]

Amorte,

Podziel się. Zajmowałem się tym dawno, dawno temu. Potem jakoś nie było kiedy, ale pewne elementy będę chciał wykorzystać wkrótce.

Temat rzeka, interesuje Cię coś konkretnie?

[Evander]

Amorte,

Zacznij od tego, co najbardziej lubisz albo co najlepiej ci wychodzi.

[Meresanch]

ja też chętnie się czegoś dowiem na ten temat od osoby praktykującej. Czytałam sporo na temat tej metody i jestem ciekawa efektów i czasu po którym pierwsze efekty są zauważalne

[maguska]

Przypomniało mi się.. haha

Moja historia.
Zacznę od najważniejszego. Dzięki Metodzie Silvy dostałam się na studia. Sytuacja wyglądała tak, że podeszłam do wstępnych egzaminów na Malarstwo, nie dostałam się.. ale byłam pierwsza pod kreską, tylko, że jeszcze jedna osoba miała tyle samo punktów i dwie osoby musiały zrezygnować, żebyśmy my się dostali. Codziennie przez miesiąc, wchodziłam do laboratorium i oglądałam film na którym dzwoni nieznajomy nr, okazuje się, że jest to Pani z dziekanatu i mówi mi, że dwie osoby zrezygnowały i, że mnie przyjmują. A ja się niewyobrażalnie cieszę. Po dwóch tygodniach dowiedziałam się, że jedna osoba zrezygnowała. Metoda Silvy wpoiła mi radość z tego, że się dostałam do tego stopnia, że wszystkim wkoło o tym mówiłam. Byłam pewna, że dostane ten telefon. Jakoś miesiąc od rozpoczęcia kuracji Silvą.. zdarzyło się dokładnie to co na filmie który codziennie oglądałam w laboratorium. Pani z dziekanatu powiedziała, że to jakiś cud, bo ciężko się dostać i rzadko kto od razu rezygnuje. I tak oto jestem sobie na III roku malarstwa.

Byłam bardzo ciekawa wszelkich uzdrowień i modyfikacji ciała. Słyszałam na kursie, o cudownych przypadkach leczenia raka czy zatrzymaniu siwienia. Ja wymyśliłam sobie, że pozbędę się włosów na nogach haha. Weszłam do mojego laboratorium, wyobraziłam sobie prysznic, a tam magiczną gąbkę, która ścierała mi włosy. Codziennie wchodziłam do laboratorium, nawet 3 razy dziennie czasem i ścierałam sobie włosy z nóg. Żeby zobaczyć efekty zaprzestałam golenia. Po dwóch miesiącach, zobaczyłam na nogach łyse placki i mocne przerzedzenie. Byłam w szoku. Ale jakoś tak wyszło, że przestałam to robić i wszystko wróciło do swojej owłosionej normy xd

Ahh no i cudowna szafka miłości i posypka! Stosowałam często, zwłaszcza, że była ze mnie mała skorpioniczna złośnica głodna zemsty. Nauczyłam się radzić ze swoimi emocjami względem ludzi, którzy mi coś zrobili. Polegało to na tym, że takiego delikwenta posypywałam posypką którą stworzyłam, składała się głownie z różowego brokatu, płatków róż, różowych kwarców i  już nie pamiętam, ale skład był przesłodki xd a potem wkładałam do szafki miłośći. A w rzeczywistości działy się cuda, Ci ludzie sami do mnie przychodzili, przeprosić albo rozwiązać konflikt. POLECAM HAHA

Jeśli chodzi o Silvę Intuition, którą bardzo bardzo polecam, zwłaszcza magusom, ciekawymi ćwiczeniami jest psychometria w stanie alfa, praktycznie zawsze wychodzi i zakładanie sobie czyjejś głowy, żeby wejść w jego odczuwanie, zobaczyć co tam u niego w ciele się dzieje.

Metody Silvy dawno nie używałam, bo jest trochę pracochłonna, ale jak widać działa. Przynajmniej u mnie. Warto pójść na kursy.

[Evander]

Amorte,

Jeśli chodzi o Silvę Intuition, którą bardzo bardzo polecam, zwłaszcza magusom, ciekawymi ćwiczeniami jest psychometria w stanie alfa, praktycznie zawsze wychodzi i zakładanie sobie czyjejś głowy, żeby wejść w jego odczuwanie, zobaczyć co tam u niego w ciele się dzieje.

Opiszesz ją trochę bliżej? Pewnie mogę wygooglać, ale zawsze bardziej wolę słuchać praktyków.