Tatuaże z duszą czyli inspiracja symboliką magiczną

[HermetycznieŚwiadom]

Siemanko wiara
Chcę zrobić tatuaż,ale nie chce dziarki aby mieć,tribala czy motylka nad siedzeniem   .
Szukam inspiracji,mam nadzieję że pomożecie moi drodzy parafianie,myślałem o symbolach żywiołów,o tajskich tatuażach przynoszących szczęście,ale może ktoś z was ma jakiś niecodzienny pomysł? Pozdrawiam i dopinguje !

[Evander]

Amorte,

Podejrzewam, że stworzenie takiego tatuażu opartego o tradycję europejską to proces, który może trochę potrwać. Tu i tam widać ludzi z sigilami i symbolami magicznymi. Pomysł jest ciekawy, tylko - aby taki symbol skutecznie działał, tatuażysta powinien być umagiczniony.
Znasz kogoś takiego?

[HermetycznieŚwiadom]

Evander kolego zgadzam się całkowicie,bardzo dobrze zarysowałeś problem,tradycyjne tatuaże mające emanować na posiadacza są wyświęcane np. przez mnichów tajskich.Tu w Polsce może być problem a nawet napewno jest z kontaktem ku takiemu artyście,nikt nie afiszuje się ze swoimi powiązaniami z okultyzmem.Ale może ktoś z was jest takim artystą albo doradzi jak samemu umagicznić taki sygil?
Będe wdzięczny,jestem raczej teoretykiem bo powoli zaznajamiam się z różnymi systemami a dwa praca na dwa etaty nie daje raczej czasu na praktyki ceremonialne poza mentalną dyscypliną ale chciałbym przypieczętować swoje zainteresowanie w taki właśnie sposób,bo moim oczywiście zdaniem każdy kto liźnie nauk okultystycznych,otwiera się na nowe horyzonty i gubi ograniczenia które nabył przez środowisko a to bardzo istotne.
Mocno pozdrawiam

[Evander]

Amorte,

(...)tradycyjne tatuaże mające emanować na posiadacza są wyświęcane np. przez mnichów tajskich.

Ale może ktoś z was jest takim artystą albo doradzi jak samemu umagicznić taki sygil?

No właśnie. Nikt z obecnych na forum nie ma salonu tatuażu, albo nie zna kogoś?
Powinniśmy mieć kogoś takiego.

Np. ja obecnie opanowałem robienie biżuterii w podstawowym zakresie, rozważam pójście na kurs grawerowania teraz - i za chwilę będę sobie wykuwał magiczne pierścienie.
Był kiedyś na forum typ pracujący w drewnie, ale już go chyba nie ma.

Szanownym współforumowiczom pragnę przypomnieć, że praktyka magiczna ma też aspekt czysto praktyczny - w magii ceremonialnej na przykład, adept powinien w teorii sam wykopać rudę żelaza, wytopić i wykuć swój sztylet.
Aż dziw, że nie ma tu na forum ludzi lepiących garnki, szyjących ciuchy, czy coś w ten deseń.

[HermetycznieŚwiadom]

Taka manufaktura działająca na różnych płaszczyznach czyli od koszul po wisiory itd. to byłoby coś niezwykłego,wszystko w innych miejscach a organizowane tu,przez forum,ulepszane przez wiele głów,warto by było się zastanowić nad zagadnieniem.
A co do tatuaży podbijam,jest tu ktoś z fachem?