Rytual na zapomnienie o kimś

[irysek 1808]

Witam,
Czy ktoś z Was zna rytuał na to by zapomnieć o kimś, przestać kochać? Byłam 6 lat w związku, 2 lata nie jesteśmy razem, a od 1,5 roku nie mamy kontaktu, zero. To była burzliwa relacja, wydarzyło się wiele złego. Byśmy byli razem - jest to niemożliwe. Oboje nie chcemy nawet kontaktu. Jestem atrakcyjną osobą, na brak zainteresowania nie narzekam. Realizuje się, kształce, rozwijam. Z boku wszyscy myślą że mam idealne życie, ale.... Ja wciąż kocham byłego, tęsknię, mam wracające myśli. Czy zna ktoś rytuał na zapoznanie o nim i pomoże? Jest nowy rok chcę się uwolnić, iść dalej, żyć, a mam wrażenie że bez niego usycham.  

[Olimpia]

Rzadko takie ryty robie, bo ten okres ma nas czegoś nauczyć. Zrobiłam raz.
Problem w tym że na drugi dzień zapomniałam nie tylko o byłym, ale też o rytuale który wykonałam... tak naprawdę obudziłam się i nie pamiętałam o gościu. Dopiero po jakimś miesiącu ktoś zapytał co tam u niego i sobie przypomniałam, że przecież go kochałam i ze zrobilam rytuał zapomnienia. Problem w tym ze wraz z bylem ucieło mi pamięć o rytuale. I pamiętam tylko jego szczątki.

Mogę spróbować to jakoś złożyć do kupy i dać znać. To był jeden z lepszych rytów.

[Machidiel]

Trzeba będzie wykonać rytuał odcinający. Może ktoś poda na forum jakąś ciekawą formułkę; jednak taki rytuał można poprowadzić samemu, wystarczy tylko mocno "czuć" to co się robi i wierzy w to.
Na pewno będzie trzeba się zaopatrzyć w czarną świecę wizerunkową, ja bym polecił odwróconą świecę kochanków (oddzielne knoty) albo czarną świecę nożyczek (też dwa knoty). Nie chcę linków podawać by ktoś mnie nie oskarżył o reklamę
Przygotowujesz zdjęcie wspólne ze swoim ex, czerwony pisak lub długopis, karteczkę, jakiś półmisek/talerz pod świece.
Takie rytuały się wykonuje w nowiu księżyca (najbliższy 13 styczeń), nigdy w trakcie pełni!
na wspólnym zdjęciu zapisujesz pod każdą z postaci imię i datę urodzenia. Następnie przerywasz zdjęcie na pół i kładziesz na misie, cały czas wyobrażając sobie, że się rozstajecie i zapominacie o sobie. Następnie bierzesz świecę - jeżeli to odwróceni kochankowie, to wyskrobujesz imiona na odpowiednich postaciach, odpalasz knoty i ustawiasz na zdjęciu. Na karteczce zapisujesz życzenie. Według własnych słów, jednak trzeba je dobierać rozsądnie. Żadnego złorzeczenia etc.
Spalasz karteczkę, zostawiasz świecę, jak wypali się do końca to resztki świecy, zdjęcia i popiół zakopujesz albo wrzucasz do rzeki.

[Sabre]

Machidiel, super rytuał, co sądzisz żeby jeszcze położyć karty 8 kielichów, śmierć, as mieczy? Dla przykładu? Żeby dodać energię z kart? Formułkę można ułożyć, będę miał chwile to się zastanowie, ewentualnie coś obgadamy temat

Olimpia jakbyś zechciała się podzielić swoim rytuałem byłoby super, na pewno wiele osób byłoby wdzięcznych, niektórzy mają problem ze znoszeniem cierpienia i bólu, a chyba jednak lepiej jest się uwolnić niż kogoś pętać

[Machidiel]

Machidiel, super rytuał, co sądzisz żeby jeszcze położyć karty 8 kielichów, śmierć, as mieczy? Dla przykładu? Żeby dodać energię z kart? Formułkę można ułożyć, będę miał chwile to się zastanowie, ewentualnie coś obgadamy temat

No popatrz, na to nie wpadłem    8 kielichów na stówę, śmierć też dobra, ale ten as mieczy nic mi nie mówi

Olimpia jakbyś zechciała się podzielić swoim rytuałem byłoby super, na pewno wiele osób byłoby wdzięcznych, niektórzy mają problem ze znoszeniem cierpienia i bólu, a chyba jednak lepiej jest się uwolnić niż kogoś pętać

Podpinam się pod prośbą

[Sabre]

As mieczy często oznacza przeciecie czegoś, w tym wypadku przecina znajomość, ja go tak często odczytuje

[Nightmare]

As mieczy. Liczba 1 to też początek. Miecze powietrze. Myśl. Intencja. Nowe pomysły. U mnie to tak wygląda przeważnie. Odcięcie pewnie też skoro miecze. Chyba że obok buławy to pewnie wzniecą ogień czy go wzmocnią.