mam pytanie odnośnie astromagi

[HarryKeogh]

Dobry Wieczór,
Jestem tutaj już jakiś czas, nie pisałem jeszcze nic, tylko czytuję od czasu do czasu. Interesuję się ezoteryką szeroko pojętą od paru lat, z tradycji lubię szamanizm, doświadczenia praktyczne mam z huną, chciałbym zgłębić coś więcej i tutaj przejdę do konkretów:
Trafiłem kiedyś na blog, na blogspocie, klikając po googlu. Akurat post był o powstaniu chrześcijaństwa, autor opisał jak powstało i kto je stworzył, w/g jego teori zrobili to ocaleli po wojnie magowie z atlandyty. Cały post był bardzo fantastyczny i mi się podobał jako że fantastykę czytam od wielu lat i lubię. Przeglądnałem potem jeszcze kilka postów, podobały mi się, zgrałem całego bloga do pdfu i mam go do teraz. Sam blog zniknał 2 tygodnie później, mogę go wygrzebać na archive.org jakby co. 
W każdym razie blog jest jak dla mnie dość trudny, podchodziłem do niego juz 4 razy, za 4tym razem bardzo już na powaznie jednak nie potrafię przyswoić sobie wiedzy która autor tam propagował, zbyt szczegółowa za trudna dla mnie. Blog się nazywał wcentrumwszechswiata autorem był ktoś kto się podpisywał jako Mateusz Stelmach. Blog był nastawiony głównie na astromagię, chciałbym zgłębić temat bardziej ale mimo że są w blogu (teraz już pdfie) wpisy jak zacząć to ciąglę nie potrafię zacząć, rzeczy tam opisywane są dla mnie zbyt abstrakcyjne.
Doradzilibyście mi coś? 

[Evander]

Amorte,

Astromagia to jakiś neologizm albo termin własny autora.

Jeżeli to jest to, co myślę, to podziel się treściami z bloga (np. wklej tutaj interesujące cię fragmenty, napisz źródło w ramach ukłonu w stronę autora) a postaram ci się rozjaśnić to i owo.

Niemniej jednak tego typu fantastyczne blogi mają najczęściej mało wspólnego z praktyczną magią obecną w naszej rzeczywistości. Bierz na to poprawkę.

[HarryKeogh]

tak na szybko: autor bloga pisał dużo o wpływach planet na naszą psychikę i duży nacisk kładł na pracę z tymi wpływami, nazywał to astro magią, możliwe że to jego termin, to by tłumaczyło dlaczego na google nic nie znalazłem. Nie wiem czy mam ze soba pdfa ale zaraz poszukam na archive i wkleje link, tam będzie można chyba wszystko poczytać, jesli nie to poszukam pdfa.

ed.: znalazłem pdf. nie da się wyciągnać informacji natomiast z archive.org bo blog nie został zeskanowany. także wygląda na to że to co mam to jedyne źródło.

poniżej wkleję wpis odnoszący się do wpływów Neptuna. Proszę zerknij i powiedz co myślisz. Większość wpisów jest w takim stylu.

"Neptun – potęga miłości, empatii i legendy Neptun jest moim zdaniem najsubtelniejszą jakością jaką omawiamy w astrologii. Z punktu widzenia ziemi jest niewidocznym tzn. nigdy nie możemy obserwować go gołym okiem. Jest to ważne ponieważ to czy coś jest widoczne czy nie widoczne i jak bardzo jest jasne, jest bardzo istotny astrologicznym kryterium w analizie oddziaływania danego pola energoinformacyjnego. Wiele osób pyta, skoro jest niewidoczny może nie ma żadnego istotnego wpływu na nas i nie ma sensu się nim zajmować? To że jest niewidoczny oznacza, że aby odczuć jego pole energo-informacyjne musimy wykonać wysiłek, to pierwsze pole do którego sami musimy się dostać, a które nie przychodzi do nas odbijając światło Słoneczne ( Uran jest bardzo słabo ale widoczny w pewne dni roku). Tym samym oznacza to, że wszystko to co reprezentuje Neptun wymaga od nas wysiłku, musimy ku temu sięgnąć, gdyż nie przyjdzie do nas samo. Wśród wszystkich jakości astrologicznych Neptun najbliżej odzwierciedla eter, a dokładniej substancje z której stworzona jest nasza esencja. Między tymi dwoma jakościami może by odnaleźć wiele analogii. Tym samym medytacje z Neptunem mogą być bramą do postrzegania i rozumienia własnej esencji, naszego nieskończonego potencjału. Poprzez analogie tych jakości, Neptun ma przypisane władztwo nad medytacja, boską ekstazą, nieosobową kosmiczną miłością i współczuciem. Tym samym odkrywa przed nami prawdę, że nasza najsubtelniejsza forma gdy ubrać ją w myśli i uczucia jest czystą miłością, najwyższym ideałem i najczystszym uczuciem jakie znamy i do jakiego dążymy. Odkrywa przed nami prawdę, że w swojej kwintesencji jesteśmy istotami miłości. Medytacja z jakością Neptuna i zrozumienie swojego urodzeniowego Neptuna, pozwala wypełnić swoją świadomość uniwersalną miłością i dzięki temu uleczyć swoją psyche, poczucie własnej wartości, zaakceptować i wypełniać własne przyczyny istnienia. Tym samym Neptun odkrywa przed nami niewyobrażalną moc naszej własnej esencji, naszej własnej miłości. Choć to doświadczenie u każdego będzie trochę inne, otwarcie na nie niesie konkretne korzyści i konkretne wyzwania. Dzięki opanowaniu tej jakości jesteśmy w stanie rozpuszczać "negatywny" potencjał jaki akumulowaliśmy przez wiele wcieleń w wyniku ignorancji i nieświadomości, a obdarzając kogoś tego rodzaju uwagą możemy ulżyć mu i pomóc w bilansowaniu własnych potencjałów. Tym samym uzyskujemy bardzo duży wpływ na eter i swoje przeznaczenie. Jak wszystko taka zdolność niesie ze sobą swoją cenę i liczne wyzwania. Ceną jaka przyjdzie nam zapłacić to ogromna empatia i wielka zdolność współodczuwania z każdą istotą, będzie musieli nauczyć się funkcjonować w świecie takim jaki on teraz jest czując często zupełnie niespodziewanie ogromne fale współczucia, miłości i empatii. Natomiast co przykre rzadko będziemy mogli czy będziemy w stanie zrobić cokolwiek aby rozwiązać sytuacje, problem czy ból istoty z którą empatyzujemy. Jest to trudne wyzwania którego nie należy bagatelizować, ponieważ w zależności od tego jak sobie z nim poradzimy, kontakt z tą jakością sprowadzi na nas zrozumienie tajemnic eteru albo utoniemy w silnych emocjach i coraz to nowych misjach "ratowania świata". Wiele istot zwłaszcza tzw. "archontów" stara się wykorzystać naszą zdolność empatyzowania i miłości aby manipulując naszą percepcją i oceną, skłonić nas do inwestowania jej w miejsca i osoby które nie tylko tego nie docenią a bezwzględnie wykorzystają aby zminimalizować skutki swoich podłości i manipulacji. Tym samym wyzwania związane z opanowaniem tej jakości są naprawdę poważne a konsekwencje mogą być opłakane. Często natomiast zdarza się , że poprzez wiele wcieleń praktyki i poszukiwań budujemy bardzo silny połączenie z jakością Neptuna i takie osoby nie mają innego wyjścia niż podjąć wyzwanie Neptuna, opanować swoją ogromną empatie i uczucie miłości i wiedzieć , że miłość choć jest subtelną jakością to jest bardzo potężna. I jak z każdą mocą musimy z niej korzystać mądrze, świadomie i rozumnie tylko wtedy będzie rodziła owoce jakich pragniemy i spełnimy wizje i marzenia jakimi nas obdarza. Jednym ze sposobów i darów jakie możemy w sobie rozwinąć aby realizować potencjał Neptuna jest tworzenie legend. Legenda wtedy jest opowieścią w której zawieramy swoje marzenia i wizje a także drogę ich realizacji. W ten sposób możemy pobudzać serca i umysły innych ludzi i dawać im nadzieje i otuchę w trudnych chwilach. Jak wszystko jednak może być to użyte do manipulacji i subtelnego programowania świadomości i trzymania ludzi w nieświadomości jak ma to miejsce obecnie np. przez telewizję. Wiele osób intuicyjnie rozumie potęgę opowieści i tworzy własną legendę zwaną wizerunkiem o którą pieczołowicie dba, a inni ludzi "przeżywając" tą opowieść dają jej swoją uwagę i energie co pozwala jej się materializować. Jest to sposób w jaki wielu fałszywych mistrzów buduje piękne aury i magnetyczne osobowości - które mają z nimi samymi niewiele wspólnego."

[Olimpia]

Ok tworzenie legend? Istoty archonty i ich tworzenie? Nie ma czegoś takiego. Autor pomieszal astrologie i magie planet z fantasy.

Jeśli się interesujesz prawdziwymi zagadnieniami tego typu, to polecam zapoznać się z Astrologią, Magią Gwiazd:
http://witchcraft.com.pl/showthread.php?tid=6480 i ogólnie działem energii, by czerpać sobie energie z planet i moc pracować z nią. Osoby praktykujące Magie Gwiazd/Planet to dość zadka sprawa. Nie jest to zbyt popularny odłam magii, bo jest mało znany. A szkoda. Jest potężny i to jeden z moich ulubionych. ♡♡♡

Oczywiście... Magia jest jedna, tylko energia i techniki ktorymi pracujesz sie rozni stad podziały.

[HarryKeogh]

wkleiłbym z czystej ciekawości jeszcze jeden post jeśli pozwolicie. traktuje on właśnie o powstaniu Chrześcijaństwa. Chciałbym żebyście się do niego odnieśli, ja odbieram to jako ciekawą fantastykę. Jak pozwolicie wkleić to wyszukam w pdfie i wkleję, jak nie to odpuszczam temat.

Aha i jeszcze jeden, bardzo interesujący post traktujący o martyrologi polski, i drenowaniu energi z ludzi w naszym kraju, post dość kontrowersyjny również bo też uderzający w religię, musiałbym go poszukać.

No ale to taki offtop który bym chętnie obgadał w szerszym gronie jeśli nie macie nic przeciw. Bo nie mam z kim o tym porozmawiać w irlu.

Tymczasem już się biorę za czytanie Twojegowątku Oliwio Olimpio (sorki, nie zauważyłem). Będę atakowałz pytaniami jakby co.

[Evander]

Amorte,

Wrzucaj. Wszystkie.

Olimpia już powiedziała swoje, ja dodam - obdarzona wyobraźnią osoba połączyła elementy astrologii, magii sympatycznej i rytualnej z magią chaosu.

Nawet była na tyle miła, że wyjaśniła czemu to robi na blogu:

Wiele osób intuicyjnie rozumie potęgę opowieści i tworzy własną legendę zwaną wizerunkiem o którą pieczołowicie dba, a inni ludzi "przeżywając" tą opowieść dają jej swoją uwagę i energie co pozwala jej się materializować.

Tak, to prawda, myślokształty wciągające innych ludzi mogą z czasem przekształcić się w egregory jakiegoś systemu.

[HarryKeogh]

to wklejam pierwsze, będzie trochę wall of text ale fajnie mi się to czytało i trochę się po tym zastanawiałem nad tym, no to jedźmy:

usuwam ścianę tekstu, zapodam załączniki w formi pdfów poniżej

[HarryKeogh]

A tutaj będzie  drugi naprawdę długi tekst, przepraszam za to, jakby co to usunę, nie chcę zaśmiecać forum. Ten tekst był dla mnie w tamtym okresie kiedy go czytałem dość rewolucyjny, facet wytłumaczył na swój sposób to co się dzieje energetycznie w polsce i ta jego wizja mi się dość wydaje prawdopodobna. Bardzo chętnie bym porozmawiał z Wami jeśli będziecie mić dość siły do przeczytania tego do końca.

usunałem ścianę tekstu, dwa wpisy poniżej zacznę dodawać załączniki w pdfach do wygodniejszego czytania, po kilka stron na raz. potem przerobię poprzedni tekst.

[Evander]

Amorte,

A chciałoby ci się jeszcze sformatować te ściany tekstu i podzielić na mniejsze, czytelniejsze akapity?
Z góry dzięki.

[HarryKeogh]

mogę każda stronkę zapisać jako osobny pdf, jeśli to by w czymś pomogło, czytałoby się wygodniej ale jak dodać pdf do postu na forum, da sie jakoś? podzielił bym to na strony, każda to osobny pdf. Byłoby to dokładnie tak jak na blogu tego dżentelmena. spróboje zaraz.

ed.: zrobiłem pierwszego pdfa z 5ma pierwszymi stronami dodałem jako załącznik, moze tak będzie wygodniej?

ed2.: ale nie widzę żeby dodało załącznik. dodało!

ed3.: 85-92 jest jeden ciekawy teksy a drugi zaczynam od pdfów 113-118 i dalej do końca wpisu.