Pierwszy Świadomy sen - Co dalej?

[Meriel]

Witam, tej nocy miałem pierwszy świadomy sen. Oczywiście nie trwał długo, polatałem trochę, dosyć nie usilnie ale jednak, kulami ognia rzucałem wszystko git.
Ale co robić dalej by mieć te świadome sny? Czekać aż sam mi się przyśni, wykonywać dalej testy rzeczywistości z wyczekiwaniem na kolejny?
Techniki typu Wild etc nie wchodzą a grę.

[HermetycznieŚwiadom]

Siemasz,zauważyłem że w moim przypadku świadome sny wywołuje krótka medytacja przed snem,do tego przekonanie że rano będe pamiętał swoje sny lub swój sen bo często wtedy jeden wychodzi na prowadzenie,staje się zawiły i do pewnych granic sterowalny.Swoją drogą ze snów można wyciągnąć ciekawe wnioski na temat swojego wnętrza.

[Hazar]

Cześć

Jestem ciekawa szczegółów, jak to latałeś. Opisz dokładnie zjawisko.

Bo ja najczęściej podróżuję samolotem i to zawsze z przewodnikiem. Zdarzyło mi się widzieć "tunel aerodynamiczny" ale poduszka nie była powietrzna, nie było śladu pędu powietrza na użytkownikach. Mieli za to opaski na nadgarstkach, które w jakiś sposób współgrały z polem tunelu.
Ostatnio też lewitowałam równolegle do pionu. Trochę to przypominało tor do kręgli. 

Jaki kolor miały kule ognia, jak je "generowałeś" w co rzucałeś, jak zachowywała się energia z energią celu ? akurat to jest ciekawe

[Meriel]

Cześć

Jestem ciekawa szczegółów, jak to latałeś. Opisz dokładnie zjawisko.

Bo ja najczęściej podróżuję samolotem i to zawsze z przewodnikiem. Zdarzyło mi się widzieć "tunel aerodynamiczny" ale poduszka nie była powietrzna, nie było śladu pędu powietrza na użytkownikach. Mieli za to opaski na nadgarstkach, które w jakiś sposób współgrały z polem tunelu.
Ostatnio też lewitowałam równolegle do pionu. Trochę to przypominało tor do kręgli. 

Jaki kolor miały kule ognia, jak je "generowałeś" w co rzucałeś, jak zachowywała się energia z energią celu ? akurat to jest ciekawe

Właściwie to latanie nie było jakieś niesamowite. Chciałem latać i latałem, było można to porównać do braku grawitacji jaki jest na statkach kosmicznych. Niestety nie  było to jakoś spektakularne ponieważ szybko straciłem świadomość i zacząłem się kręcić w koło.

Co do kul ognia, na początku po prostu rzuciłem dłonią jakbym rzucał piłkę i nic się nie stało.
Zwizualizowalem sobie że moje dłonie płoną i zaczęły płonąć po czym ten ogień rzuciłem dom sąsiadów xd.

[Hazar]

Sen prawdopodobie nie był świadomy. Wygląda na zwykle marzenie senne. W świadomym śnieniu w pamięci zostałby ogrom szczegółów, bo czuł byś to wszystkimi zmysłami, tak jak w tym zakresie.
Ale może tylko jesteś mało uważny, bo jaki na jawie, taki we śnie, więc piszę prawdopodobnie.

Ja na przykład wiem że nie mogę latać, że zwyczajnie biologia mi na to nie pozwala, więc zawsze mam podporę czyli technologię. Czynnie wykorzystuję prawa fizyki.

[Meriel]

Sen prawdopodobie nie był świadomy. Wygląda na zwykle marzenie senne. W świadomym śnieniu w pamięci zostałby ogrom szczegółów, bo czuł byś to wszystkimi zmysłami, tak jak w tym zakresie.
Ale może tylko jesteś mało uważny, bo jaki na jawie, taki we śnie, więc piszę prawdopodobnie.

Ja na przykład wiem że nie mogę latać, że zwyczajnie biologia mi na to nie pozwala, więc zawsze mam podporę czyli technologię. Czynnie wykorzystuję prawa fizyki.

Ciężko mi określić świadomość tego snu ale tak czy inaczej w mojej opinii ona występowała. Pamiętam wszystko co czułem i co robiłem od momentu odzyskania owej świadomości jednak za dużo tego by to wszystko opisywać 😅.
Aczkolwiek temperaturę trawy, a raczej śniegu czułem dosyć wyraźnie, kolory również były niezwykle wyraźne.
Dlatego też mam takie zdanie że to mógł być LD ale chwilowy.

[Evander]

Amorte,

Świadome sny mają różny poziom. Rozróżnia się po prostu świadomy sen i wysoce świadomy sen.

Co do oryginalnego pytania, to kontynuuj ćwiczenia. Możesz rozważyć servitora, który pomoże ci w uzyskiwaniu świadomości we śnie - jeśli chcesz, mogę opisać ci dokładnie jak takiego zrobić.

Świadomy sen jest potężnym narzędziem w magii i dywinacji, jeśli nauczysz się go odpowiednio używać.
Cała magia z poziomu wizualizacji i operowania energią wychodzi lepiej z poziomu świadomego snu.

Co do latania, jeśli macie z tym problemy, zwizualizujcie sobie we śnie latający dywan i wio.

[Hazar]

Świadomy sen to sen w którym mamy dostęp do całej wiedzy świadomej. Czyli wiesz ile masz soli w domu, że w kalendarzu masz zapisaną wizytę u dentysty na 18 w czwartek. i jeśli "wyobrażenie" zapyta cię czy przyjdziesz na imprezę w tym terminie odmówisz, wiesz że masz już plany. Czyli sen świadomy to zespolenie płaszczyzny jawy z senną na poziomie yin i yang.
Wizualizacja we śnie świadomym niczemu nie służy, no chyba że Ktoś podniesie rękę i pokaże mi jak na jawie za zwizualizowane pieniądze kupi bułkę. Wtedy uderzę się w pierś.

Sen świadomy to zwyczajne przeniesienie świadomości na płaszczyznę snu, pomimo elementów "baśniowych" jest cały czas "korelowany" przez umysł do poziomu jawy, czyli smok to scenografia filmu, bądź maszyna bojowa, gryf to pies z defektem genetycznym, a aureola to gra światła na naoliwionej głowie.

Co to znaczy być świadomym, trzeba sobie odpowiedzieć na to pytanie. Przykład: Świadomość dla mnie to wiedza że jak wsadzę rękę pod piłę, to ją stracę w bólu. Mechanizm doświadczenia.

[Olimpia]

Codziennie zapisuj swoje sny i idź spać z intencją, że chcesz mieć znów świadomy sen.