Skąd się bierze "fałszywe przebudzenie"?

[Zefir]

Opiszę krótko, żeby nie przedłużać:


Dziś wyjątkowo spałem w domu sam, okna mam zasłonięte (to ważne)

o godz. 19 objadłem się pizzą, po czym się zdrzemnąłem, o północy pooglądałem kreskówki i położyłem się o 1:30 (zabijając przy tym dwa pająki). Ma to znaczenie, ponieważ za chwilę miałem koszmary.

Jednakże w fazie głębokiego snu:


- miałem sen, który skończył się tym, że ktoś mi otwierał jakieś pudełko z czymś nieznanym, jednakże bałem się tego (myślałem, że tam jest pająk bo było to w jakiejś dżungli), tu się obudziłem, ale:
- tu już miałem fałszywe przebudzenie, ponieważ słyszałem jakieś stukanie, rozbijanie szkła i kroki, więc znalazłem się (nie, że wybiegłem, tylko znalazłem się) na dworze bez spodni myśląc o tym, że nie mam spodni
- tu śni mi się, że po ulicy chodzi postać wyglądająca jak Anubis, która zakochała się w jakimś człowieku a z nią szedł normalnie kosmita (nie pamiętam, czy wyglądał jak szarak, raczej tak)
- tu drugie fałszywe przebudzenie, gdzie miałem już na sobie spodnie (tak jakbym w nich spał), tylko że okno nie było zasłonięte a niebie były różne kolory (jak zorza, ale zza chmur), za chwilę gwiazdy były fioletowe i niebo też. Na niebie wielki statek kosmiczny, który wyglądał jak zębatka. Kiedy włączyłem nagrywanie (bo pojawiła się głowa Darth Vadera) to bałem się, że mnie zobaczy (w każdym śnie kiedy śnią mi się kosmici boję się, że mnie zobaczą)
- tu już się obudziłem w rzeczywistości.



1. skąd się biorą fałszywe przebudzenia? robię tylko dziennik snów
2. dlaczego w pierwszym fałszywym przebudzeniu pomyślałem o spodniach, że muszę je mieć, a po śnie, w drugim już się w nich obudziłem?

[lisa]

Ale dziwne. Aż dwa fałszywe przebudzenia. One się biorą z tego samego miejsca, z którego wszystko inne co ci się śni (tak myślę). Bo przyśnić ci się może wszystko, np zjedzenie hamburgera, albo właśnie to, że się budzimy.

[Evander]

Amorte,

Mnie się raz przytrafiły trzy po kolei.
Ogólnie fałszywe przebudzenia występują bardzo często przy nauce świadomego śnienia, bo po prostu umysł odzyskując "świadomość" jest przyzwyczajony do sytuacji, w której świadomość odzyskuje po przebudzeniu dopiero - moim skromnym zdaniem po prostu wtedy tworzy projekcję oczekiwanej rzeczywistości.

Czyli śni ci się, po czym ci się "śni, że się budzisz" - fałszywe przebudzenie to po prostu dalsza część snu i tyle.

Krąży plota na dzielni, że z tego stanu łatwo wyjść do projekcji, ale to ciężko sprawdzić - chyba trzeba by się zainkubować na wielokrotne fałszywe przebudzenia - bo umysł najczęściej przez chwilę myśli, że się obudził, a potem jak zdaje sobie sprawę, że śni jednak dalej to budzi się naprawdę.

[lisa]

A co to jest projekcja?

[Evander]

Amorte,

Słownik języka polskiego PWN*
projekcja

1. «rzutowanie na ekran powiększonego obrazu klatek taśmy filmowej, przezroczy itp.; też: emisja filmu w telewizji»
2. «odwzorowanie na płaszczyźnie powierzchni kuli ziemskiej lub jej części wraz z siatką równoleżników i południków»
3. mat. «rzut punktu, figury lub bryły»
4. «jeden z mechanizmów obronnych osobowości polegający na przypisywaniu innym własnych, nieakceptowanych uczuć, pragnień lub impulsów»

Mnie chodziło o znaczenie 1 - czyli umysł wyświetla we śnie film "tak wygląda świat po obudzeniu".

[lisa]

Aha to zgadzam się, też tak uważam