Tworzenie ewokacji

[Olimpia]

Jest to przykładowa ewokacja do Afrodyty, pamiętajcie, że oklepane formułki nie są głosem waszego serca, nie niosą ładunku emocjonalnego - oklepane formułki czyta się mechanicznie. Po prostu się czyta. To jak placek jabłkowy bez jabłek. A jak chcecie wykonać jakiekolwiek działanie magiczne czy wezwanie, potrzebujecie energii czyli między innymi ładunku emocjonalnego. Szczególnie ważne jest to przy ewokacjach i inwokacjach kiedy chcecie przekonać np; Afrodytę żeby przyszła do was i was wysłuchała. Choć jest to ewokacja do Afrodyty, to traktujcie ten post jako szkic do napisania własnych ewokacji do jakichkolwiek bytów.

Jak się zabrać za pisanie ewokacji?

• Osobiste emocje
  

Dobra, wiemy że chcemy przywołać Afrodytę. Super. Tylko czy ona mnie polubi? Czy będzie chciała współpracować? Przyjrzymy się jej historii... czy zrobiliśmy kiedyś coś czego ona nie lubi lub czyn który ją skrzywdził? Jakich ludzi/cech nie lubi? Mamy je? Nie? To super. To nie gwarantuje, sympatii ale zdecydowanie ją zwiększa. Jak np. jesteś zbyt piękną kobietą to bardzo możliwe, że będzie zazdrosna i Ci nie pomoże, a jeszcze da kopa w tyłek. Chcesz przywołać Herę, ale jesteś facetem który się puszcza na lewo i prawo wiecznie zdradzając? Zapomnij o wsparciu ze strony Hery.

• Wybór miejsca
  

Afrodyta jest grecką Boginią miłości, płodności, kwiatów itd. Ma też duży związek z morzem, przez co była czczona też przez marynarzy i żeglarzy. Wiemy, że tak naprawdę nie jest z Grecji. Pochodzi z Cypru z Pafos. Także najlepszym miejscem do przywołań tej Bogini, będzie plaża z której się wynurzyła. Jednak większość z was nie ma takiej opcji... więc wystarczy jezioro, staw, morze czy po prostu kąpiel w wannie. Nie ma opcji na wodę? Nic nie szkodzi, możesz to zrobić przy ołtarzu.

• Atrybuty
  

Wiemy, że to Bogni kwiatów, ale najbardziej kochała sobie czerwone róże, więc też je wykorzystamy. Jeszcze mirt. To spoko, ale krzaków mirtu raczej tak łatwo nie znajdziemy, zresztą mamy róże w darze... jednak łatwo dostępne jest kadzidełko mirtowe, no i super! Kadzidełko mamy załatwione. Co dalej? Jabłko... czerwone oczywiście, które zresztą jest sławnym symbolem niezgody pomiędzy Eris, Afrodytą i Herą, to które było rzucone z napisem "Dla najpiękniejszej", wykorzystajmy to! Afrodyta bardzo je chciała... także wiemy już co wyryjemy na jabłku? Super. Oczywiście jestem w stanie znaleść dużo więcej atrybutów, wy również... więc po prostu szukajcie, to nie te czasy co kiedyś, że nie było internetu a książki okultystyczne były zakazane. Jednak te które podałam wam w zupełności wystarczą... można też poustawiać podobiznę Afrodyty na ołtarzyku i figurki białych gołębi, bo to jej święte zwierze.
A także uniwersalny napitek greckich Bogów czyli... wino. W przypadku Afrodyty czerwone słodkie lub półsłodkie wino najlepiej się sprawdzi. 

• Plan przebiegu
  

Nie planuj wszystkiego od A do Z bo zamiast się skupić na energii, jej kumulowaniu i wysyłaniu to się będziesz skupiać na wykonywaniu krok po kroku ewokacji jak jakiś robot. Po prostu zbierz składniki, które chcesz wykorzystać i pomyśl jak je chcesz wykorzystać i w którym momencie. Wino symbolicznie się napijesz z Afrodytą wina, czy całe wylejesz na ziemie/do wody? Róże będą pływać płatki w Twojej kąpieli? Czy pozostawisz w darze całą róże Bogini? Jak chcesz to zrobić, co i jak? Mniej więcej.

• Ewokacja
  

Masz narzędzia, masz plan. Super. To zaczynaj. Jak się rozmawia z Bogiem? Przyzwanie, hołubienie, prośba, zakończenie? Brzmi jak plan idealny.

"Afrodyto wzywam Cię z morza (no bo wynurzyła się z morza i ma związek z morzem)
Wzywam Cię z nieba (no bo Góra Olimp)
Przybądź na wezwanie (kogo? Kim jesteś? Swojego sługi? A może poprostu się przedstawisz ładnie? Dowolność)
Potrzebuje pomocy w..."

Opisz swój problem własnymi słowami, może to trwać i nawet 3h, to też dobra okazja, żeby sie napić wina. Możesz płakać, możesz się drzeć. To Twoje emocje, skieruj ją na sprawę. Skończyłeś? Super to teraz zakończenie.

"O piękna Afrodyto
Bogini miłości i piękna
Dziękuję za wysłuchanie
Daję Ci w darze (no co dajesz? Wylejesz znów wino, no bo wcześniej już piliście, róże zostawisz gdzieś, czy co?)
Bądź pozdrowiona i wieczna na wieki
Niech się stanie x3"

Koniec. Dziękuje, dowidzenia.
Jesteście magami, może początkującymi adeptami. Ruszcie trochę głową, wyobraźnią i kreatywnością. Nie czekajcie aż ktoś was zacznie prowadzić za rączkę, bo takich osób Bogowie ani żadne byty nie będą szanować. Wykażcie się jakąś inicjatywą. Znajdźcie własny głos i pozwólcie mu się prowadzić. Słuchajcie swojej intuicji. Dajcie się porwać magii.


UWAGA!!!
Bardzo proszę różnice między ewokacją a inwokacją tutaj: http://witchcraft.com.pl/showthread.php?tid=6281

[Mięta]

Fajnie opisana instrukcja, dobra baza pod którą można tworzyć własne pomysły . Ja też polecam zrobienie czegoś własnoręcznie zamiast dawania gotowych prezentów, chociaż one też się dobrze sprawdzają. Afrodycie można np wykonać własnoręcznie naszyjnik z kamieni, muszelek, bursztynu bądź innych darów i rzucić w morze (lub do płynącej wody po prostu).

Trzema Boginiami, które rywalizowały o jabłko była Afrodyta, Hera i Atena (nie Eris!) Eris to jabłko między nie rzuciła, bo chciała zasiać niezgodę i zrobić zamęt. Sorki, nie myśl, że się czepiam, to tylko takie sprostowanie. Wiesz, że uwielbiam jak wstawiasz nowe wpisy

[Olimpia]

Jasna cholera, masz rację. XD
Dobrze, że sprostowałaś potem by głupoty takie w świat szły. ' Dziękuję. ❤️

[Adrianna]

Dzięki za post! Aż zachcialo mi się coś podziałać magicznie po przeczytaniu.