Magia seksualna w śnie

[Cornelia93]

Hej wszystkim .

Od dziecięcych lat bawię się w świadome śnienie - zupełnie niewymuszenie, tak już mam raz na jakiś czas (nawet częściej niż raz na jakiś czas, huehue). Mam też często orgazmy w snach, ale to chyba nie dziwne - dla mnie one stanowią także swoisty asumpt do wejścia w LD. Choć nie zawsze jestem w stanie to zrobić...

Jednak od jakiegoś czasu mam dość intensywne i mocne pragnienie, na którego realizację muszę pewnie trochę poczekać, z tego co wszechświat mi pokazuje. Natomiast, by to przyspieszyc,umocnić lub zamanifestować w świecie rzeczywistym, zaczęłam na poziomie właśnie snu, podczas świadomego snu, doprowadzać się do orgazmu poprzez różne postaci i w momencie kulminacyjnym (właśnie podczas orgazmu) przywoływać obraz/rzecz/sytuację, której pragnę, której pożądam automatycznie formułując intencję. 

Dotychczas miałam taką sytuację *tylko* dwukrotnie, właśnie teraz, gdy jestem ciągle w aktualnym pragnieniu. Ostatni, nie wiem jak to nazwać, "senny rytuał", miałam przepotężny i jego energia (wiadomix, chodzi o orgazm) była tak silna, że bałam się, że obudzę wszystkich domowników xDD.

I teraz, Najdroższe Magiczne Ludki, powiedzcie mi - czy ktoś Was miał podobnie? Czy efekty tegoż działania są szybkie, czy się zrealizują? Podkreslam, że było to działanie intuicyjne na poziomie świadomego snu, więc domyślam się, że mój umysł bardzo chciał, by przyspieszyć moje pragnienie, które jest bardzo intensywne. 

Jeśli macie jakieś doświadczenia na ten temat albo wiedzę, chętnie ją przygarnę! Ja jestem pod wrażeniem mojego skupienia - chociaż w śnie się udaje 😆.

[Olimpia]

Ja osobiście tego nigdy nie praktykowałam i w sumie raczej mało kto... wygodniejsze dla większości są rytuały czy sigille. Pożyjesz zobaczysz.

[Cornelia93]

Tak, sigile też ogarniam i rytuały, choćby magię świec. Problem, jak zwykle, pojawia się tylko, jeśli za bardzo czegoś pragnę - wówczas nie mogę się skupić na ładunku energetycznym i rytuał kończy się fiaskiem.

W tym przypadku miałam wrażenie pełnej kontroli nad mocą, poczułam jej potęgę i osiągnęłam stan skupienia. Być może właśnie ta przestrzeń snów jest bardziej MI pisana do spełniania swoich celów.

Też nigdy nie spotkałam się z takim "zjawiskiem", dlatego zapytałam "stare wygi", co one na to ;p!

[Olimpia]

Jak coś działa to nie jest głupie. I tym się kieruj.

[tupajda]

Jeżeli jak to mówisz "za bardzo chcesz", to naucz się poskramiać swoje ego. Panowanie nad własnym umysłem i emocjami klasyfikowałbym jako niezbędne podstawy.

Czekanie na sen (i to nie byle jaki), żeby podjąć działania magiczne... ja bym szukał metod bardziej "od ręki".

[Cornelia93]

Jeżeli jak to mówisz "za bardzo chcesz", to naucz się poskramiać swoje ego. Panowanie nad własnym umysłem i emocjami klasyfikowałbym jako niezbędne podstawy.

Czekanie na sen (i to nie byle jaki), żeby podjąć działania magiczne... ja bym szukał metod bardziej "od ręki".

Tak, mam tę świadomość - to jest zależne od wielu czynników i nie zawsze jestem stała; czasem ulegam emocjom . Człowiek całe życie się uczy i jeszcze tyle przed nim  .

Język jednak to podstępny drań - potrafi doprowadzić do nieporozumień . Sprecyzuję zatem: nie czekam na moment snu, nie robię tego celowo - to stało się ostatnio dwukrotnie spontanicznie, co więcej zadziałałam w tamtej chwili intuicyjnie. Dlatego pytałam o podobne doświadczenia.

Dziękuję jednak za odpowiedź 

[tupajda]

Czy to było świadome śnienie, czy podróż astralna? W astralu wiele rzeczy robi się prościej. Możesz próbować zasypiać z intencją i sprawdzać jak to działa.

[Olimpia]

W tej kwestii pozwolę sobie zostawić link do tego posta: http://witchcraft.com.pl/showthread.php?tid=11620
I linki do zakupu:

https://www.magicznyogrod.pl/ubulawu_10ml.html
https://www.magicznyogrod.pl/afrykanski_..._snow.html