Pytanie do naprawdę doświadczonych

[milfiades]

Cześć 
Piszę ten post z nadzieją że jest tutaj ktoś kto naprawdę zna się na tematach świadomości i sam doświadczał różnych rzeczy, ktoś kto może pomóc mi zrozumieć pewne sytuacje które mi się przydarzyły i w jakim kierunku iść dalej.

Opiszę w skrócie czego doświadczyłem 
Około półtora roku temu może dwa podczas wieszania prania kiedy mój wzrok był skierowany w dół w pewnym momencie moje powieki zaczęły drżeć i unosić się ku górze a ja jednocześnie zauważałem obraz otwierającego się "trzeciego oka" ( bardzo dużo pomarańczowego koloru, dużo trójkątów, ciężko opisać a grafiki znaleźć podobnej nie mogę)
Tak się podekscytowałem że całe doświadczenie trwało około 5 sekund. Ale najlepsze było to co się działo w ciągu następnych trzech czterech dni, nawet nie wiem jak to opisać przyciągałem do siebie wszystkich ludzi, wszyscy chcieli mnie słuchać przebywać ze mną cały czas, wpatrzeni we mnie byli jak nie wiem w co. Gdzie się nie pojawiłem wszędzie pojawiała się super świetna energia, do każdego wiedziałem co mam powiedzieć, a wszystko co mówiłem szło jakby z góry mówiłem tak pięknie tak prosto, tak szczerze, na każde pytanie i problem znajdowałem odpowiednią odpowiedź w mgnieniu oka. Rozmawiałem głównie o tematach "wzniosłych".

No i po tych trzech czterech dniach wszystko zanikło. 
Potem stopniowo zaczynałem się troszkę zmieniać, przestałem się interesować zwykłymi ludzkimi sprawami a zaczęło mnie interesować wszystko co "nienormalne" / duchowe. odrzuciłem wszystkich swoich znajomych (nie było to odpowiednie towarzystwo)

Jakiś rok później czyli pół roku temu może rok temu doświadczyłem kolejnej innej rzeczy mianowicie połączyłem się chyba z wszechświatem. Rozmawiałem w myślach nie wiem z kim z nadświadomością?? Będąc w lesie rozmawiałem z naturą czułem wokół siebie energię, znowu znałem odpowiedzi na wszystkie pytania lecz tym razem było to inaczej niż wcześniej. Bardzo ciężko jest mi opisywać te sytuacje. Rozmawiałem z przyrodą z naturą, miałem ogromny wpływ na to co dzieje się wokół mnie albo inaczej dokładnie rozumiałem wszystko co dzieje się wokół mnie.
W międzyczasie była jeszcze inna sytuacja gdzie z dnia na dzień przeszedłem na wegetarianizm, zacząłem przybierać pozycje jogi do medytacji (nigdy nie interesowałem się tym tematem , a asany wykonywałem prawidłowy sposób czując ich energię), doświadczyłem też seksu z niewidzialną postacią a potem stosunku miałem możliwość zdalnego widzenia co dzieje się pareset kilometrów ode mnie (co przetestowałem kilkukrotnie z moja żona) 

Od tamtej pory nic się już nie dzieje a ja czuję się lekko wycofany społeczeństwie objawami lekkiej depresji? Czasem wracając do starych nawyków i starego życia. Obstawiam że z powodu chęci i jednocześnie braku doświadczenia tak ekscytującyc
h doświadczeń.

Edit. Przypomniałem sobie jeszcze że doświadczyłem też chyba telepatii to znaczy komunikowałem się z inną osobą poprzez myśli,?

[Olimpia]

No ale nikt nie może Ci mówić w jakim kierunku masz iść dalej, bo to tak samo jakbyś pytał nas na jakie studia się uda po liceum. To jaki kierunek obierzesz to jest Twój wybór. Tak więc pytanie do Ciebie czym byś się chciał zajmować?

Natomiast co do samego opisu, no świat jest tak zepsuty i zjebany, że sporo osób wyżej rozwiniętych woli się izolować od ludzi i ma smutek jak widzi jaki jest świat. Natomiast w Twoim przypadku podejrzewam że robiłeś to wszystko bez jakiejkolwiek ochrony, więc złapałeś jakiegoś pasożyta. Oczyść się i zrób ochronę.

[milfiades]

Dzięki za odpowiedź Olimpia,

Pytając o kierunek, mam na myśli co mogę w ogóle zrobić aby próbować wrócić do tych stanów? Bo nie mam mi już zielonego pojęcia. Nie wiem jakie mam opcje i od czego ewentualnie zacząć

[Redek]

Praktykujesz obecnie coś związanego z ezoteryką/okultyzmem?

[milfiades]

Nie, nic. Tylko słucham różnych audiobooków, aktualnie o tematyce snów/obbe

[Redek]

Tozacznij medytować. Poczytaj też o rytuale MROP (Mniejszy Rytuał Odpędzania Pentagramu) i technikach oczyszczania energetycznego.

[milfiades]

Medytować próbowałem wiele razy i już sam nie wiem w jaki sposób to robić 🤯 resztę znam

Dodam, że sytuację o których pisałem w pierwszym poście (otwarcie oka oraz połączenie z wszechświatem) pojawiły się same z siebie bez żadnych szczególnych praktyk

[tupajda]

Co do medytacji, wystarczy nie myśleć o niczym (większość myśli o tym żeby nie myśleć i myślą że nie myślą). Tylko tyle i aż tyle - reszta sama zacznie się robić. Zacznij wyczuwać świat wokół siebie - do tego polecam jakiś las gdzie dobrze się czujesz, albo inne naturalne miejsce bez ludzi.

Co do stanu "otwarcia oka", to jest to pewien stan umysłu. Inaczej funkcjonujesz jak liczysz, inaczej jak marzysz, a inaczej jak odczuwasz energię. Wystarczy uświadomić sobie to odczucie i do niego wracać. W ogóle odczucia w strefie ezoterycznej to jedna z najważniejszych umiejętności - świadome odczuwanie.

[milfiades]

Nikt nie ma nic więcej do powiedzenia? 😔

[Mglisty]

Gdy medytujesz, kręgosłup musi być prosty. Następuje wtedy swobodny przepływ energii. Medytować możesz w każdej pozycji: na siedząco, że złożonymi nogami, w pozycji leżącej. Ważne aby powyższy warunek został spełnion: prosty kręgosłup.

Jak powyżej napisano: brak myśli.
Na początek pozwól myślom płynąć. Następnie stopniowo ograniczaj ilość myśli. Skoncentruj się na czymś, na jednym punkcie po zamknięciu oczu (dowolna metoda).
Wyłącz urządzenia elektryczne ( im mniej technologi tym lepiej). Elektryka zaburza nieznacznie nasze pole energetyczne. Nie korzystaj ze sluchawek (powód powyżej). Jeśli potrzebujesz słuchać muzyki relaksacyjnej, lepszym wyjściem będą głośniki.
Do medytacji wystarczy cisza lub dźwięki natury.