Metoda dywinacji masek Sámi

[Keller2005]

Witam, mam do zaoferowania metodę do dywinacji która opiera się na Sámi,;otóż mam maski i zakładając je mogę wchodzić w trans, kiedy to emanacje duchów przemawiają przez nie. Każda z masek to inny duch, który reprezentuje też inne rzeczy.

 Poniżej przedstawię ich listę; też odnośnie dywinacji to prosiłbym o wcześniejsze podanie który z nich powinien odpowiadać, tak też zauważyłem że jest łatwiej. Nie wszystkie chcą by podawać ich imiona pod którymi ja je znam, nie chcą być wiązane.

1: Bieggaolmmái: pan wiatrów, najmniej przyjemny z charakteru z nich, jest dosyć porywczy, ale z nich słyszy najwięcej, z nich najlepiej zna się na relacjach między ludzkich, choć gdy kogoś nie lubi to tego nie ukrywa i to może mieć wpływ na dywimacje.

2:  Juksá: żeński duch związany z ogniem i dziećmi (generalnie większość żeńskich duchów tu ma mocne związki z rodziną), choć potrafi być agresywna. Pytania w kwestii domu i rodziny, mniej miłości bo bardziej w mirze domowym się specjalizuje.

3: (to wpisu powitalnego) Guolleipmil - duch ryba, uważa się za rybę, zawsze w dobrym humorze, ciężko go zdenerwować. Jest związany z wodą i ciężko mi wyróżnić jakąś jego specjalizacje (poza stricte wodą) bo może gadać na dowolny temat, choć zdarza mu się lać wodę.

4 (to z tego wpisu) Junkar - duch natury, którego specjalizacja to polowania. Wszelkiego rodzaju pytania związane z naturą, pogodą, zwierzętami oraz jak coś zdobyć, choć trzeba się liczyć z prostymi wtedy odpowiedziami, to łowca.

5: Gazzi - generalnie traktuje to jako mojego osobistego ducha strażniczego, opiekuńczego, to jedyna maska której nie mogę pokazać. Jest takim moim przedłużeniem i powiedzmy że jego specjalizacje wobec innych są ograniczone, choć może odpowiadać na temat duchów opiekuńczych innych, jak się z nimi kontaktować bądź chronić przed działalnością innych.

[Keller2005]

Ktoś mi zadał pytanie na PW to odpowiadam by w ogóle pokazać jak wygląda dywinacja przy ich pomocy

Więc tak, odnośnie pytania do twojego domu zapytałem się Juksy, bo z tych masek/duchów które mam ona najbardziej zna się na sprawach miru domowego. Pozwolę by sama przemówiła.

"Witaj, pierwsze co czuje to to, że jeżeli masz piętro w domu, to tam szczególnie powinieneś uważać. Nie wyczuwam czysto osobowych sił, żadnej istoty która by się kręciła w okolicy, ale jest obok tego miejsca (bądź w nim, na pewno to oddziałuje) jakieś naturalne i bezosobowe źródło mocy - może żyła wodna bądź ciek, coś jak tak. Czuję że może to ci zakłócać twoje praktyki i przed każdą powinieneś zrobić coś oczyszczającego atmosferę - jak kadzidełka bądź jeśli znasz jakiś rytuał oczyszczający. To nie stanowi zagrożenia, ale może ci przeszkadzać i zakłócać twoje własne praktyki.

Jeszcze jedno - jeśli stałbyś się komunikować z istotami to przez to mogą mieć one silniejsze efekty, nad czym jednak możesz tak nie zapanować. Pamiętaj że to twój dom i staraj się, jeśli praktykujesz często, oczyszczać go, choćby kadzidełkami. Poza tym dzikim naturalnym źródłem raczej nic nie powinno ci przeszkadzać."