Sąd Ostateczny (nr 20)

[Olimpia]

Pytając o osobę karta powie nam, że to człowiek religijny, dobry, uczciwy, tolerancyjny, odpowiedzialny, i godny zaufania.
Odwrócony: to człowiek zły, mściwy, niedostosowany, poblokowany emocjonalnie, bez wiary (jest ateistą.)

Wygląd:
- oczy niebieskie
- włosy długie lub dłuższe (minimum do szyji) mogą być farbowane
- sylwetka chuda

Karta sama w sobie oznacza odrodzenie, koniec czegoś starego a początek nowego, mówi że powinno się teraz zastanowić nad swoim życiem, zrobić jego podsumowanie i rozpocząć koniecznie zmiany, popycha nas aby ruszyć tyłek i zacząć działać, nie bać się, może mówić o takim początku gdzie stara sprawa musiała się zamknąć aby móc istnieć np. może chodzić o powrót pary do siebie, może chodzić o to że nasza przeszłość powróci bo tak naprawdę nie jest całkiem zakończona i będziemy musieli się z nią zmierzyć aby doświadczyć prawdziwego odrodzenia. Mówi o spełnieniu, wyzwoleniu się, sukcesie, przebaczeniu, wyrozumiałości, zwiastuje też wiadomości. Sąd Ostateczny przypomina nam, że po bólu i mroku następuje ukojenie i światło - więc głowa do góry, koniec musi być aby mógł zaistnieć początek. To też karta religii tzn. odnosi się do niej, do Boga, do Wyższej Jaźni, naszej duchowości, rozgrzeszeniu, nagrodzie więc i mówi tutaj, że otrzymaliśmy (lub otrzymamy) dar, że zdarzy się cud, że siły wyższe nam pomogą i opiekują się nami, mówi też o naszym powołaniu lub po prostu przepowiada narodziny dziecka. Może też mówić o procesie sądowym.
Ta karta zawsze przyśpiesza bieg wydarzeń... więc w rozkładach widząc Sąd Ostateczny nie spodziewajmy się, długiego terminu realizacji (choć czas jest kwestią względną dla mnie np. 3 miesiące to może być krótko a dla Ciebie długo.)
Odwrócona: mówi o opóźnieniu, przegranym procesie, oszukiwaniu samego siebie, niemożności wyjścia z problemów, złej karmie (Trójpowrocie), braku perspektyw na przyszłość, błądzeniu, o zmianach które są trudne i bolesne np. rozwód, strata pracy, czyjaś śmierć, strachu przed czyjąś oceną, zamkniętych oczach na nowości i danych szansach/możliwościach, lekceważeniu innych, braku wiary w Boga, żalu, złym zdrowiu (chorobie), i wyrzutach sumienia. Radzi zastanowić się nad swoim życiem i wprowadzić w niego konieczne zmiany.

Miłość: może i zimą wszystkie rośliny wyglądają na umarłe, jednak one są w uśpieniu i wiosną znów się obudzą/odrodzą, tak samo związek... jeśli są w nim kłopoty to one przeminą, a jeśli w nim nie ma kłopotów to znaczy, że... czas pomyśleć dużo poważniej o związku... Może jednak oznaczać, że któraś ze stron przejrzała na oczy i zrozumiała co do nas czuje czy co ten związek daje więc... może także zwiastować jego koniec, może też informować że nasz partner nie do końca zapomniał o starych sprawach/uczuciach tzn. związku, ale to się szybko zmieni więc po prostu trzeba troszkę cierpliwości.
Odwrócona: kaput, koniec, rozwód, rozstanie, bycie niespełnionym w związku, złe wiadomości odnoście partnera/partnerki, kryzys.

Praca: wszystko lepiej niż dobrze, awans, podwyżka, człek lubi swoją pracę, ktosik wciąż się rozwija w niej, a jak są kłopoty to wróży ich przezwyciężenie.
Odwrócona: brak nowych możliwości, pech, zła decyzja.

Zawody: te religijne np. kapłan, zakonnica, ksiądz, misjonarz, te urzędowe jak sędzia, prawnik, adwokat, także te które pomagają np. psycholog, wolontariusz, terapeuta, lekarz

Zdrowie: wyzdrowienie
Odwrócona: albo powolne wyzdrowienie albo lekkie kłopoty ze zdrowiem.

Miejsca: te religijne np. zakony, kościoły, także tam gdzie zdrowiejemy i odnawiamy np. szpitale, sanatoria, spa, a także te urzędowe jak np. sąd, posterunek policji itp.

Zdolności ezoteryczne: szamanizm, Magia Enochiańska, terapia dźwiękowa, grupowa.
Odwrócona: radzi otworzyć czakrę serca (i być może splotu.)

[Cabotine]

Co myślicie o Sądzie u Alfonsa Muchy?

https://i.pinimg.com/originals/e8/9c/a1/...fb6f45.jpg

Dla mnie jest to nieco dziwna interpretacja Sądu, i o ile Tarot Much bardzo mi się podoba, o tyle ta karta mi zgrzyta.
Widzę osobę, która wspina się po trupach do sukcesu a Anioł jest przerażony. Podzielcie się własnymi odczuciami na temat tej karty, może to da mi trochę inne spojrzenie.

[Olimpia]

No ale po co? Najważniejsze jest to co Ty czujesz od kart i co Tobie przekazują. Każdy ma indywidualne podejście do kart i spoko.

[Reptilianka]

Co myślicie o Sądzie u Alfonsa Muchy?

https://i.pinimg.com/originals/e8/9c/a1/...fb6f45.jpg

Dla mnie jest to nieco dziwna interpretacja Sądu, i o ile Tarot Much bardzo mi się podoba, o tyle ta karta mi zgrzyta.
Widzę osobę, która wspina się po trupach do sukcesu a Anioł jest przerażony. Podzielcie się własnymi odczuciami na temat tej karty, może to da mi trochę inne spojrzenie.

Mysle ze to jest biblijne przedstawienie sądu. Sąd żywych I umarłych. A anioł ma wywołać przerażenie swoją miną i nadać atmosfery. Przeczytaj sobie w Biblii jak ma wyglądać scena sądu ostatecznego.

[lisa]

Zamiast szamanizm przeczytałam, że szatanizm jest zdolnością ezoteryczną. Haha chyba jestem już dzisiaj zmęczona.

[Walpurgia]

Co myślicie o Sądzie u Alfonsa Muchy?

https://i.pinimg.com/originals/e8/9c/a1/...fb6f45.jpg

Dla mnie jest to nieco dziwna interpretacja Sądu, i o ile Tarot Much bardzo mi się podoba, o tyle ta karta mi zgrzyta.
Widzę osobę, która wspina się po trupach do sukcesu a Anioł jest przerażony. Podzielcie się własnymi odczuciami na temat tej karty, może to da mi trochę inne spojrzenie.

Ta ilustracja bazuje na obrazie Muchy z albumu "Le Pater" (znany też jako "Pater Noster"). Jest to tytuł modlitwy "Ojcze nasz". Każdy obraz z tego albumu jest ilustracją do poszczególnej linijki tej modlitwy. Mucha był oddanym katolikiem, ale interesował się też okultyzmem i stąd pomysł na artystyczną, nieco okultystyczną interpretację. Obrazek z karty sądu odpowiada fragmentowi "I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego."

Tutaj można obejrzeć skany całości: https://web.archive.org/web/201204172142...ater-1889/

[lisa]

Ta karta wygląda bardzo... mrocznie. Ma taką przygnębiającą aurę, że aż mnie głowa rozbolała jak na nią patrzyłam.

[Misteryk]

Sąd Ostateczny ma przypominać nam, że Bóg wyznacza nam rzeczy ostateczne, bo ludzie zazwyczaj chcą widzieć wszystko w kategoriach względnych, bo tak jest wygodniej, niczym nie należy się wówczas przejmować i tak wszystko się będzie zawsze zmieniać, nie ma nic stałego.

[lisa]

Uh, piszesz bardzo długie zdania. Też myślę że wszystko ewoluuje.

[Misteryk]

Uh, piszesz bardzo długie zdania. Też myślę że wszystko ewoluuje.

Rzeczywistość jest 2 składowa - 1 = constans, 2 = zmienna, kto widzi tylko zmienne ten widzi 1/2 rzeczywistości, ma 1/2 percepcji.

Należy zastanowić się czym jest 1 składowa, a czym 2.