Narodowy Wieszcz ;)

[Gwynbleidd]

Ostatnio czytałem sobie A.Mickiewicza i natknąłem się na ciekawy wiersz:
http://literat.ug.edu.pl/amwiersz/0077.htm

Co wam to przypomina?

Właśnie... Więc postanowiłem wejść "głębiej" w temat i proszę całkiem ciekawe rzeczy znalazłem... Może ktoś z was piszę maturę bądź jakieś inne bzdury to wstawiam... Może się przyda.
Zawsze jak czytałem Mickiewicza to widziałem wpływ okultystycznych filozofii ale nigdy nie wchodziłem w temat a tu proszę:

Ezoteryczne zainteresowania Mickiewicza

Okultyzmem, magią i mistycyzmem zajmowało się większość romantyków, jednak wpływ nauk tajemnych jest najbardziej widoczny w twórczości Adama Mickiewicza.
Ten słynny polski poeta zajmował się szeroko rozumianą ezoteryką. Duży wpływ na jego na niecodzienne zainteresowania miało towarzystwo Filomatów, (organizacja typu masońskiego, zajmująca się głównie twórczością literacką, walką o Niepodległość) i oraz pobyt w Tuhanowicach u rodziny Wereszczaków, a także malarz i mason Józef Oleszkiewicz.

A oto co występuje:
Opis podróży astralnej
kontakt z wyższymi bytami oraz z Bogiem
Przebudzenie w trakcie snu
Doskonały wgląd do psychiki
Motyw latania
Hermetyczne spojrzenie na miłość i kreację
Możliwość przenikania przez ciała innych ludzi

Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż to właśnie zjawisko eksterioryzacji zainspirowało Mickiewicza do napisania poematu„Widzenie”.

Dziady

W dramacie „Dziady” można odnaleźć wiele odwołań do filozofii hermetycznej, teozofii, kabały czy alchemii. Poświęcę w szczególności uwagę „Wielkiej Improwizacji”

Wielka Improwizacja

Przekonanie Konrada o boskiej mocy zaczerpnięte z gnostycyzmu i poglądów różokrzyżowców
Próba dosięgnięcia gwiazd
Myśli mają duży wpływ na losy świata (wpływ poglądów Hegla)
Taktyka działania Konrada

W III scenie, główny bohater dokonuje długiego i podniosłego monologu, którego adresatem jest milczący Bóg. Większość krytyków literackich traktuje Konrada jak pysznego zarozumialca, który twierdził, iż jego talent do tworzenia poezji czyni go wybitną jednostką, mogącą zmienić losy Polski. Niewielu interpretatorów bierze pod uwagę liczne odwołania do hermetyzmu, które dają zupełnie inne spojrzenie na przesłanie improwizacji.
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na to, iż Konrad jest przekonany o możliwości dosięgnięcia gwiazd. Porusza on jednak kosmosem bez Boga, niestety nie potrafi tego samego uczyć z ludźmi. Dlatego zwraca się z pomocą do Stwórcy. Należy zwrócić uwagę na to, że w większości systemów filozoficznych związanych z magią i okultyzmem człowiek ma w sobie moc Bożą. Np. według gnostyków człowiek jest Upadłym Bogiem. Boskie pochodzenie człowieka zaznaczali również różokrzyżowcy.
W każdym bądź razie myśli człowieka mają duży wpływ na losy świata, co jest wielokrotnie powtarzane w „Dziadach”, chociażby w tym fragmencie:

"[…]myśli dobywam sam z siebie,
Wcielam w słowa, one lecą,
Rozsypują się po niebie,
Toczą się, grają i świecą…"

Konrad próbuje przeniknąć do wyższego, duchowego świata, aby otrzymać moc twórczą równą boskiej, a potem wprowadzić ją do płaszczyzny społecznej.

Inne ważne rzeczy zaczerpnięte z hermetyzmu
Człowiek – mikrokosmos
Myśli – gwiazdy, uczucia – wichry
Zainspirowanie poglądami Boehme’go i Paracelsusa. Magia natury.
Błędy, które popełnił Konrad. Podstawowe zalecenie Hermetyki.

Człowiek jest mikrokosmosem... Konrad kilkakrotnie wspomina o tym:

"Myśli moje! Gwiazdy moje!
Czucia moje! Wichry moje!"

Myśli są rozumiane przez bohatera jako gwiazdy najwyższej sfery, a uczucia jako wichry, czyli siły napędowe materii kosmicznej.
Konrad identyfikuje swoją materię fizyczną i duchową z materią świata, m.in. poprzez zamienienie myśli w gwiazdy. Takie wyobrażenie odpowiada systemowi myślowemu Jakuba Boehmego, który przejął je z filozofii natury Paracelsusa. (Pierwszy z nich był słynnym mistykiem, a drugi naukowcem, który zajmował się również alchemią).
Zarówno Paracelsus jak i Boehme twierdzili, że jednostka jest odzwierciedleniem nieba i świata, co wyraźnie widać w Wielkiej Improwizacji, chociażby w wersach:

"Płyńcie w duszy mej wnętrznościach
Świećcie na jej wysokościach
Jak strumienie podziemne, jak gwiazdy nadniebne"

Konrad ilustruje „swoją” gwiazdę w niebie ponad astralnym poprzez słowa „jak przez swoje ciało człowiek buduje ziemię według swojej woli, tak też przez swoją wyobraźnię buduje niebo w swej gwieździe”
Moc Konrada okazuje się jednak silna na wysokościach, czyli w świecie duchowym, a słaba na nizinach, czyli w świecie materialnym.
Jedno z podstawowych zaleceń hermetyki głosi: „Wznieś się z ziemi do nieba, znowu zstąd na ziemię i przybierz siłę rzeczy wyższych i niższych. Tak będziesz mieć potęgę całego świata”. Tymczasem Konrad, wzniósłszy się na wyżynę, zamiast zejść na nizinę, żąda mocy władania nad nią. Jednak wedle hermetyki nie ma jej nawet sam Bóg. Musiałby uzyskać ją od ludzi poprzez złączenie się z człowiekiem.

Źródło: http://www.pozaczasem.fora.pl/systemy-ez...j,313.html

Jak kogoś to zainteresowało to polecam przyjrzeć się głębiej... W ogóle czytając literaturę(szczególnie romantyzm czy młodą Polskę) można się sporo ciekawych rzeczy nauczyć/dowiedzieć...

[~Amber]

Masz rację Jasiek. Od mojej matury minęło już sporo czasu, ale do dziś pamiętam jak w liceum siedziałam do 3.00 rano nad opracowaniem "Dziadow" i faktycznie "Wielka Improwizacja" wywarła na mnie duże wrażenie. Oczywiście dostałam za nią wysoka ocenę ale jakbym miała powiedzieć skąd mi to wszystko przyszło do głowy pisząc wtedy... nie wiem. To pewnie Mickiewicza czar.

[Olimpia]

Och ależ mnóstwo ludków o których mowa teraz w szkołach itp. zajmowało się ezo. Np. Leonardo DaVinci, Pitagoras, Mikołaj Koperenik itp. A także przedmioty i nauki niektóre wywodzą się właśnie z ezo np. taka chemia... to wszak alchemia. Astronomia - astrologia, nawet matematyka! xD Matematyka ma duży związek z numerologią którą opracował... tak, Pitagoras.

[Arkana]

Jedną z głównych cech epoki romantycznej było zainteresowanie mistycyzmem Nasz świat, łączy się z astralnym...duchy to jest coś w normie dziennej... Przypomnijcie sobie Goethe'go... jak pisał o Królu Olchie... bo myślę,że ''Fausta'' to każdy zna u Słowackiego też były duchu... Mickiewicz napisał ''Panią Twardowską'' w której występował diabeł.. w Ameryce Allan Edgar Poe dawał czadu

[Arkana]

Unebris to ciekawe... bo słyszałam kiedyś plotkę, że Jan Paweł II miał ''magiczne ręce''... Umiał leczyć.. a właściwie dokonywał cudów leczniczych...


No, ona wiele osób inspirowała... Od ''Króla Edypa'' po ''Mistrza i Małgorzatę'' przez wszystkie wieki...

[Finneus]

Każdy Król miał mieć "Magiczne ręce", nic wyjątkowego, że ktoś mówi tak o papieżu.

Zainteresowanie Mistycyzmem tak naprawdę, nigdy nie malało. Nawet w średniowieczu tzw Wysocy Magowie mieli moc posiadać z woli boskiej, w odróżnieniu od tępionych wiejskich czarowników. Okultyzm jest i był nauką o tym, co niemierzalne w normalny sposób, więc nic dziwnego, że wielkie, wszechstronnie wykształcone umysły, badały i tą dziedzinę nauki. :3