Pisarka, możesz powiedzieć jaki to był rytuał? Opowiedzieć o nim w skrócie? I o tym jak wygląda kokon archanielski? To może być to cenna wskazówką dla innych, jak nie zaprosić do siebie bytów. Magician, mi nie kazano odprawiać MRP. Przed rytem, wykonane było tylko raz zaklęcie ochronne i nie ja je robiłam. Więc jak to w końcu jest? I czy każde zaklęcie wiąże się z ryzykiem ściągnięcia na siebie kłopotów?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-01-2015, 11:33 {2} przez Ashes_Hexe.)
Dziękuję za odpowiedź Tobie Magician , niech wielka moc będzie z Tobą.
Avi pytasz o rytuał ochronny. Ten, który znam ja traktuję bardziej jak modlitwę, którą dobrze odmówić przed jakimikolwiek działaniami magicznymi. Oczywiście podaję treść. Ja to po prostu mówię, nie zapalam żadnych świec więc to chyba bardziej pobożne życzenie w moim wypadku, niż rytuał. Wierzę, że działa - a to chyba połowa sukcesu w magii. Masz to czuć, nie wypowiadać, żeby odbębnić i mieć z głowy.
'' Przede mną Rafał, za mną Gabriel, po mojej prawej Michał, a po lewej Uriel, otacza mnie i ochrania boskie światło, teraz i na wieki.
Przede mną Rafał, za mną Gabriel, po mojej prawej Michał, a po mojej lewej Uriel, nade mną Jofiel, pode mną Zadkiel a pośrodku Chamuel, jestem bezpieczna w boskim świetle."
Gdy czegoś bardzo pragniesz, to nawet drut kolczasty zdaje się mówić; podejdź bliżej.
(12-01-2015, 19:00)pisarka777 napisał(a): Dziękuję za odpowiedź Tobie Magician , niech wielka moc będzie z Tobą.
Avi pytasz o rytuał ochronny. Ten, który znam ja traktuję bardziej jak modlitwę, którą dobrze odmówić przed jakimikolwiek działaniami magicznymi. Oczywiście podaję treść. Ja to po prostu mówię, nie zapalam żadnych świec więc to chyba bardziej pobożne życzenie w moim wypadku, niż rytuał. Wierzę, że działa - a to chyba połowa sukcesu w magii. Masz to czuć, nie wypowiadać, żeby odbębnić i mieć z głowy.
'' Przede mną Rafał, za mną Gabriel, po mojej prawej Michał, a po lewej Uriel, otacza mnie i ochrania boskie światło, teraz i na wieki.
Przede mną Rafał, za mną Gabriel, po mojej prawej Michał, a po mojej lewej Uriel, nade mną Jofiel, pode mną Zadkiel a pośrodku Chamuel, jestem bezpieczna w boskim świetle."
Ten "Anielski Kokon" to rozbudowana ewokacja archaniołów, tu nie masz zapalać żadnych świec. Wejdź w dział magia Ceremonialna i poszukaj MROP.
Avi względem tych "kłopotów" to każde może się wiązać jak nie wiesz co robisz (tak samo możesz się poparzyć przy rozpalaniu ogniska, ale czy to znaczy ze przy każdym ognisku musisz się sparzyć żeby coś nad nim upiec?). Kiedy interesujesz się magia, odprawiasz ryty i tym podobne, to byty zaczynają się tobą interesować (jesteśmy dla nich... ciekawsi). Te niebezpieczne i pasożyty (na przykład larwy astralne) określa się mianem dziczy astralnej, żeby mieć od nich spokój mamy kręgi, osłony i ryty ochronne.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-01-2015, 23:18 {2} przez Animal.)
Cytat:11.Rozcinamy sobie jeden z palców u ręki mocy w znak krzyża lub pentagramu.
Może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi w tym zdaniu? Ręka mocy, to prawa czy lewa? I mamy sobie wyciąć tym nożem, żyletką ten znak na palcu? Czy tylko zrobić takie "liche" ciecie przy skaleczeniu się?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-03-2015, 23:17 {2} przez Animal.)
(12-01-2015, 19:00)pisarka777 napisał(a): Dziękuję za odpowiedź Tobie Magician , niech wielka moc będzie z Tobą.
Avi pytasz o rytuał ochronny. Ten, który znam ja traktuję bardziej jak modlitwę, którą dobrze odmówić przed jakimikolwiek działaniami magicznymi. Oczywiście podaję treść. Ja to po prostu mówię, nie zapalam żadnych świec więc to chyba bardziej pobożne życzenie w moim wypadku, niż rytuał. Wierzę, że działa - a to chyba połowa sukcesu w magii. Masz to czuć, nie wypowiadać, żeby odbębnić i mieć z głowy.
'' Przede mną Rafał, za mną Gabriel, po mojej prawej Michał, a po lewej Uriel, otacza mnie i ochrania boskie światło, teraz i na wieki.
Przede mną Rafał, za mną Gabriel, po mojej prawej Michał, a po mojej lewej Uriel, nade mną Jofiel, pode mną Zadkiel a pośrodku Chamuel, jestem bezpieczna w boskim świetle."
Polecam zapoznać się i wykonywać cały rytuał a nie tylko jego elementy.
(02-03-2015, 23:54)Disneyowa napisał(a):
Cytat:11.Rozcinamy sobie jeden z palców u ręki mocy w znak krzyża lub pentagramu.
Moze mi ktoś wyjaśnić o co chodzi w tym zdaniu? Ręka mocy to prawa czy lewa? I mamy sobie wyciąć tym nożem, żyletką ten znak na palcu? czy tylko zrobic takie "liche" ciecie przy skaleczaniu się?
Odradzam wycinanie sobie żyletką pentagramu.
Lepiej jest upuścić odrobinę krwi i narysować krwią (albo krwią zmieszaną z czerwonym atramentem) pentagram na skórze dłoni.
Ręka mocy to taka fikuśna nazwa na twoją dominującą rękę. Np. jak jesteś praworęczna to jest to prawa ręka.
Everything that has a (born) beginning has an end (in death).
"Zaprawdę, Moc jest krewną konieczności,
i przychodzi, gdy człowiek jej pragnie" - Pitagoras
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-03-2015, 00:29 {2} przez Evander.)
Wykonałam rytuał nr.2 w piątek (17.07.2015r) przyznam szczerze, że mimo głębokiej wiary, czystych intencji póki co nic się nie dzieje. Jednak nadal wierze, że niebawem się to zmieni. Niestety moja sytuacja jest dramatyczna i jest to ostateczne co mogłam zrobić. Poczekam do piątku i dla pewności powtórzę rytuał.
A może ktoś już z niego korzystał i cieszy się szczęściem z drugą połówką ?
blafouri, może popełniłaś jakiś błąd. Może jednak Wola Wszechświata jest inna i trudno ją nagiąć i nie będzie tak, jakbyś sobie tego życzyła. Przykro mi, że cierpisz.
A z resztą, co to za szczęście, gdy miłość jest "sztuczna".
Mam nadzieję, że niczym Cię nie uraziłam...