Witchcraft - Forum ezoteryczne
  • Strona główna
  • Użytkownicy
  • Kalendarz
  • Pomoc
  • Współpraca
  • Szukaj
Logowanie — Rejestracja


Witchcraft - Forum ezoteryczne › Literatura i kalendarz › Mity, legendy, opowieści v
« Wstecz 1 2 3 4 Dalej »

Opowieść Dawnych Finów - legenda Skandynawska

[-]
Witaj, Gościu!
Witaj! Nie jesteś jeszcze zalogowany. Zaloguj się by móc w pełni korzystać ze strony. Jeżeli nie masz jeszcze konta kliknij tutaj.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Tryb drzewa | Tryb normalny
Opowieść Dawnych Finów - legenda Skandynawska
Autor Wiadomość
Olimpia Niedostępny
...
********

Liczba postów: 4,736
Dołączył: Sat Sep 2012
Reputacja: 86
Płeć: Kobieta
Znak Zodiaku: Wodniś ^^
Praktykowany rodzaj magii:
Magia Naturalna

Podziękowania: 331
Podziękowano 216 razy w 345 postach
Post: #1
Opowieść Dawnych Finów - legenda Skandynawska
Iltamar była córką powietrza, za sprawą jednego z wiatrów zaszła w ciążę, czekała dnia porodu pływając po morzach. Pewnego dnia zauważyła kaczkę, która nie mogła znaleźć miejsca na gniazdo Iltamar ulitowała się nad nią i wysunęła swoje kolano. Kaczka zrobiła sobie na nim gniazdo zniosła sześć złotych jej i jedno żelazne, zasiadła na nich - kolano Iltamar robiło się coraz bardziej gorące kobieta nie mogła tego znieść, wstrząsnęła kolanem jajka wypadły jednak nie utonęły wszystkie - z jednej połowy jajka powstała skorupa ziemska, z drugiej sklepienie niebieskie, żółtko oraz białko prysnęło w górę z żółtka powstało słońce zaś białka obłoki i chmury. Minęło wiele lat a dziecko wciąż nie przychodziło na świat, Iltamar z nudów stworzyła kamienie, góry, rzeki, wyspy, pola kamienie i minęło następne kilka lat oczekiwania. Wkońcu Wejnemejnen urodził się w morzu, długo czekał by móc zejść na ląd kiedy to się udało zaprzyjaźnił się z karłem o imieniu Pellerwojen razem z nim stworzył jodły, zioła, brzozy, olszyny i inne drzewa oraz kwiaty jednak dęby nie chciały rosnąć
Wówczas zniecierpliwiony Wejnemejnen wezwał z morza pięć dziewic, zagrabiły one trawę z pół a morski potwór podpalił pokosy i zrobił się popiół na nim zaś wyrosły wreszcie zasadzone dęby.
Jeden z nich jednak wyrósł ogromnie, zasłaniał słońce, gwiazdy oraz księżyc więc musiał zostać ścięty. Wajnemejnen wezwał z morza karła, karzeł rósł, rósł i rósł aż osiągnął wzrost człowieka a następnie olbrzyma, podszedł do dębu trzema krokami i wymierzył on biednemu dębowi trzy ciosy - dąb się zwalił a życie na ziemi znów zaczęło się rozwijać - moje Drogie forumowe dzieci. xD

Źródło: Nie pamiętam gdzie przeczytałam tą legendę bo mi się komp zrestartować musiał. -_-
Opowiedziałam własnymi słowami.
20-09-2012, 08:13
Znajdź Posty Odpowiedz
Podziękowali:


  • Pokaż wersję do druku
  • Wyślij ten wątek znajomemu
  • Subskrybuj ten wątek
Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Witchcraft - Magia, Ezoteryka, Rozwój duchowy | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS

Theme designed by KoZ.
Edycja © Witchcraft
Polskie tłumaczenie © 2007-2021 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2021 MyBB Group.
Diablo® and Blizzard Entertainment® are all trademarks or registered trademarks of Blizzard Entertainment in the United States and/or other countries.