Zaraza żółta

[Shaira]

Krótko i prosto: czy zaraza żółta ma jakieś zastosowania w lecznictwie/magii. Pytam, bo nie mogłam nic znaleźć, a wydaje mi się, że jakieś powinna mieć (przeczucie mi spokoju nie daje ).

Tak ta roślinka wygląda: http://kwiatypolski.za.pl/obrazy/zolty/zaraza_zolta.jpg

[~Amber]

"Zaraza żółta" rośnie na moich terenach, można ją spotkać nad rzekami. Z racji tego, że jest "całkowitym pasożytem" nie sądze, żeby miała zastosowanie jako zioło lecznicze, zapewne jest halucynogenna. Natomiast myślę, że spokojnie można jej użyć jako zioło ochronne <tak na intuicje>. Pozdrawiam.

[Wojtek]

W Polsce jest objęta od 2004 r. całkowitą ochroną gatunkową.

Nie róbcie jej krzywdy... ;_;

Różne gatunki zaraz mają różne zastosowanie, akurat o żółtej nic nie znalazłem.

[Shaira]

Nic mi nie wiadomo o jej składzie chemicznym (a szukałam), tak Zaraza żółta, to naukowa nazwa (jak ktoś chce, to jeszcze po łacinie: Orobanche flava). Rozmowa z roślinami mi dość kiepsko szła (a i ostatnio w ogóle nie mam na to czasu więc...).

U mnie niby jej być nie powinno (bo to w regionach górskich głównie występuje), ale mieszkam w dziwnym miejscu (a w sumie to jedno wzgórze jest takie dziwne) że wszystkie rośliny, co są zagrożone (np. Zaraza żółta, przebiśnieg, dziewięćsił) występują tu w olbrzymim nagromadzeniu same z siebie, więc zrywając jeden czy dwa, aż tak im nie zaszkodziłam (jak nie wiem na co to służy, to dużo nie zrywam ^^).