"Czyste" widzenie

[HeyMacarena]

Siemka!
Piszę z praco-wakacji, więc będzie troszkę niechlujnie.
Opiszę techniką, którą na pewno każdy zauważył po głębokiej medytacji. Jest to widzenie "prawdziwego świata" nie tylko tej płaszczyzny fizycznej. Znaczy to mniej więcej tyle, że możemy z otwartymi oczami widzieć świat astralny, a nawet duchowy. Po dłuższym treningu zobaczycie wszystko naraz (troszkę ciężko to wytłumaczyć). Dobra zaczynamy; wchodzimy w głęboką medytację( nie może to być trans). Następnie wizualizujemy sobie oddzielenie się naszych ciał na kilka płaszczyzn, np: tak podstawowo na fizyczną, astralną (energetyczną) i duchową. Ostatnim krokiem po poczuciu wibracji energii szybkie wybudzenie się z medytacji. Możecie zobaczyć wtedy ludzką aurę, dychy, czy nawet innych ludzi w astralu. Podobno mnisi buddyjscy potrafią z zawiązanymi oczyma widzieć świat fizyczny za pomocą tej techniki.

[konidziu]

Poniekąd, po prostu patrząc, człowiek widzi świat takim, jakim jest i to we wszystkich płaszczyznach, lecz tego nie dostrzega, a ta technika po prostu wspomaga fakt dostrzegania świata, jakim jest.