pytanie dot. run
|
Autor |
Wiadomość |
lechlech
Użytkownik
Liczba postów: 11
Dołączył: Sep 2013
Reputacja:
0
Podziękowania: 0
Podziękowano 0 razy w 0 postach
Podziękowano 0 razy w 0 postach
|
pytanie dot. run
Witam all.
Jako, że to post mój pierwszy na owym forum proszę o wyrozumiałość.
Oglądałem ostatnimi czasy film pt. "Dary Anioła: Miasto Kości", tam był motyw z wypisywaniem run na ciele. Chciałbym się dowiedzieć czy są znane wam podobne systemy magiczne. Wiem, że to film tylko, lecz w każdej plotce jest ziarno prawdy.
Zna ktoś może jakieś zbiory run wraz ze znaczeniem?
Znasz zasady poprawnej pisowni? Jeśli tak, to się do nich stosuj. - Madzik
|
|
04-12-2013, 10:18 |
|
Seraf
Flaki z olejem
Liczba postów: 93
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
6
Podziękowania: 0
Podziękowano 0 razy w 0 postach
Podziękowano 0 razy w 0 postach
|
RE: pytanie dot. run
Futhark starszy i młodszy, nie ma raczej tradycyjnych źródeł o znaczeniu run w znaczeniu "taka runa robi to i to, a ta powoduje to i to"... Zdecydowanie, niemal wszystkie książki na ten temat to wynurzenia ezoteryków skopiowane od innych książek.
Jak ktoś chce się opierać na tradycji wtedy źródła to Havamal, Eddy nordyckie, nauka języka staronorweskiego i studiowanie kamieni runicznych i przedmiotów z napisami, książki HISTORYCZNE z opracowaniami na temat run i tekstów runicznych. Z pewnością miały zastosowanie między innymi magiczne. Nietradycyjne podejście, to różnego typu książki ezoteryczne o runach, choć znajdzie się pewnie kilka niezłych pozycji.
|
|
04-12-2013, 11:53 |
|
Seraf
Flaki z olejem
Liczba postów: 93
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
6
Podziękowania: 0
Podziękowano 0 razy w 0 postach
|
RE: pytanie dot. run
Te glify na bank wymyślono na potrzeby serialu.
|
|
04-12-2013, 12:43 |
|
~Nesse
Gość
Podziękowania:
Podziękowano razy w postach
Podziękowano razy w postach
|
RE: pytanie dot. run
Runy to nie są, widywałam często te znaczki na tumblrze z tagami "pagan", "runes", "magick" itp. i od tego momentu patrzę na nie z obrzydzeniem. W sumie takie samo uczucie to na mnie wywołuje jak ołtarze dla Lokiego, BO PRZECIEŻ TOM HIDDLESTON JEST TAKI KAWAII.
Wycinanie czy tatuowanie sobie takich "run" na ciele to czysta głupota porównywalna z tym. Runy jako RUNY są natomiast dobrym pomysłem, o ile jest się w pełni świadomym ich znaczenia. Sama kiedyś wycięłam sobie pewien skrypt runiczny, który pomógł mi wyjść z depresji szybciej i skuteczniej, niż tony tabletek, jakie wówczas pochłaniałam. Na łopatce mam wytatuowany aegishjalmur i od czasu jego wykonania czuję efekty. Tak więc jeszcze raz - przeciwwskazań nie ma. :p
|
|
04-12-2013, 16:42 |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości