Pytanie odnośnie wróżb

[HeyMacarena]

Od jednego - dwóch miesięcy trenuję wróżenie z kart klasycznych i luster.
Z kartami klasycznymi jak na razie wpadki nie miałem (wszystkie wróżby sprawdziły się/sprawdzają).

W internecie pełno jest wróżb online i w ogóle wróżek w cholerę. Czy takie wróżby mają jakiś sens? Czy wróżki w internecie mają taką wprawę, że w dwie sekundy dostaję wróżbę? I najważniejsze: są strony z realnymi wróżbami? Bo nie chcę męczyć pół forum, a karty nie zawsze chcą mówić.

[Olimpia]

Na ogół to oszustki.

[HeyMacarena]

No i właśnie to "na ogół".

[Raven]

Ja przeciwnie.
Zawsze, gdy ktoś prosi mnie o wróżbę, w moim przypadku to tarot, "pobieram opłatę".
Bynajmniej jednak nie chodzi tu o zysk, bo przeważnie to grosz, dwa.
Jednak wtedy czuję, że relacja jest czysta. Klient, czy to znajomy, czy obcy, daje mi ten grosz, a ja wróżbę.
Bez emocji ani takiego "Ty mi powróżyłaś, więc jestem ci coś winny".

Ale popieram poprzedników. Prawie zawsze osoby zarabiające na wróżeniu nie nadają się do tego i mogą nawet zrobić tym krzywdę.

[Sorrio Lenen]

Ja bym się z tym nie zgodziła. Jeśli ktoś naprawdę ma talent do Tarota i chce poświęcić swoje życie rozjaśnianiu ludziom drogi z pomocą kart, to czemu nie powinien mieć z tego pieniędzy? Nie mówię tu o kolosalnych sumach. Ale rachunki same się nie płacą. Człowiek musi jeść i z czegoś żyć.
Zaś pogodzenie pracy z profesjonalnym wróżeniem może być ciężkie - bądź co bądź, używanie Tarota męczy. Równie dobrze moglibyśmy stwierdzić, że wszelkie operacje powinny być za free, bo ratują ludziom życie. Ale czy wtedy ktokolwiek chciałby zostać chirurgiem?

Niestety, stały dochód pieniędzy jest istotną częścią dorosłego życia, nie ma tak łatwo. Zaś podejście w stylu "magia jest ponad pieniędzmi, będę żyć niczym mnich na szczycie góry" jest dość nierealistyczne, jeśli chce się mieszkać w mieście. Oczywiście, jeśli mówimy o okazjonalnych wróżbach dla znajomych, to możemy robić to za darmo, lub - jak mówiła Raven - za grosze.

Co do internetowych wróżek, w większości ich strony wysyłają losowe, zautomatyzowane wróżby, które mają tyle wspólnego z Tarotem, co gazetkowe horoskopy z astrologią.

[Raven]

Jak dla mnie, jeśli ktoś jest w czymś dobry i wie, że nie zrobi nikomu krzywdy, to i na demonologii może zarobić.

[Sorrio Lenen]

Dokładnie, przecież krzywdę można komuś wyrządzić w jakimkolwiek zawodzie. Lekarz może ocalić człowiekowi życie, a może je odebrać, jeśli jest niedoświadczony. Lecz czy oznacza to, że nie powinien dostawać za swoją pracę pieniędzy? Czy lekarz, który zarabia, jest oszustem?

Jak dla mnie praca za darmo na dłuższą metę może być dla człowieka niesatysfakcjonująca. Szczególnie, jeśli taka osoba się uprze, że właśnie to chce robić w życiu. Wróżka może być dobra lub beznadziejna, bez względu na to, czy bierze pieniądze od ludzi.

[Olimpia]

Ja część swoich umiejętności potraciłam...
Z Tarota kiedyś wróżyłam za kasę, ale... szybko mnie zaczął robić w chuja. Jak znów wróżę za darmo, to znów jest ok.

Kolega za to był expertem z wahadełkiem, ale kiedy wygrał dzięki niemu w totka to... już [dużo czasu] minęło, a wahadełko nie współpracuje.
Wymiana energii musi być... Ja wróżę za free i biorę na siebie konsekwencje tego, normalnie jak wróżę na realu, to biorę np. nasionko kwiatka, grosz czy gumkę do włosów.
Jak byłam mała, zwaliłam byty do domu, wpadł bioenergoterapeuta, spędzi u nas dwie godziny, nie chciał kasy, wziął za zapłatę... kawę.

[Iwo]

Wydaje mi się, że grosik, nasionko czy gumka nie są realnym zyskiem, raczej tylko (aż?) symbolem.

[aim72]

Moim zdaniem jest jedna zasada: jeśli się wróży, nie bierze się za to pieniędzy. Jeśli już to "co łaska". Czyli idąc tym tropem, moim zdaniem wróżka płatna = wróżka kłamczuszka.

Wkurzają mnie takie babsztyle, próbujące zarobić na tym, nic o wróżeniu często nie wiedząc.
Kumpel raz trafił na taką. Spytał się o siostrę, której nie ma. Ja wróżę z run, więc mi wypadłby fatal error. xDDD
Nie wiem jak jest z tarotem w takiej sytuacji, ale ta babka zaczęła mu nawijać coś o niej... xD

A wtedy to były czasy, w których nie zajmowałam się magią ani żadnymi takimi.

Muszę troszkę sprostować. Ponieważ ciężko jest skłamać na temat nikomu nieznanej przyszłości, wyczytanej na podstawie interpretacji kazdej wróżby.
Co prawda, to prawda. Jak komuś brak doświadczenia i myśli że znalazł sposób dorobienia trochę sztuk złota. Wtedy wychodzą takie kwiatki. Jednak moim zdaniem nie chodzi tutaj o tego kto rozkłada i interpretuje.
Magia
umysłu. Gdysłyszysz kogoś wypowiedź, zrozumienie jest unikatem należy tylko do Ciebie. Nikt inny nie zrozumie tego w taki sposób. Mozesz być tego pewien.
Świadomośćjest kluczem do bram umysłu. Świadomośc pełni role strażnika.  Dopuszczatylko potrzebne myśli. Jednakgdy myśl pochodzi z wewnątrz umysłu, świadomość przyjmuje taką myśl i działa w oparciu o tą myśl.

Nieświadomy umysł jest mistrzem w łączeniu nawet niejasnych faktów. Mówiąc w specjany sposób do nieświadomego umysłu, nieświadomośćwskaże Ci jak to połączyć ale też doda do tego własne znaczenie. Taka myś pochodzi z wnętrza umysłu. Świadomość traktuje to jak swoją myśl.
Wykluczając sytuację, świadomego wprowadzania w błąd lub inaczej, poddawania go próbie losu Wróżbitę lu Wróżkę (może trafić celniej, jak Ty z Runami). Ludzki umysł ma niesamowita zdolność przypisywania znaczenia połączonym przez siebie faktom. Wykonując to zadanie, ludzki umysł przechodzi w stan potwierdzania swoich założeń.
Dlatego Tarot działa i inne wróżby też. Jeżeli ktoś podchodzi do tego poważnie otrzyma konkretne rezultaty