Kamień ochronny

[anoli]

KAMIEŃ OCHRONNY
Znajdź niewielki kamień o wysokich wibracjach i trzymaj go w swojej ręce mocy. Przez kilka minut, najlepiej siedząc na gołej ziemi, recytuj monotonnie następujące słowa cichym głosem, cały czas wpatrując się w kamień:

Kamieniu, odpędź wszelkie zło. 
Wyślij je w ziemię, 
wyślij je w niebo. 
Wyślij je w morze, 
wyślij w płomienie.
Kamieniu mocy, ochraniaj mnie.

Od tej pory noś ten kamień zawsze przy sobie, jako amulet przynoszący szczęście. Nie tylko wchłonie on wszystkie Twoje wibracje, czyniąc je silniejszymi i bardziej osobistymi, ale także wyzwoli swoje własne energie, aby utworzyć wokół Ciebie za ich pomocą rodzaj bariery ochronnej, otaczający Cię magiczny pancerz, dzięki któremu nie spotka Cię żadna krzywda. 

Tekst z książki "Moc Ziemi, rytuały i zaklęcia w Magi Naturalnej".

[~Ismena]

To jeszcze należałoby dodać - jak poznać, że to "ten" kamień?
Otóż trzeba się wybrać na poszukiwania albo na giełdę minerałów lub do sklepu, albo na spacer w góry i zdać się na intuicję.

Na kamień ochronny doskonale nadaje się kryształ lub ametyst, ale mogą być inne, wedle uznania.

Zanim się go "zaprogramuje", to trzeba oczyścić, bo rożni ludzie dotykają minerały w sklepach i nie wiemy, gdzie były przechowywane.

Po oczyszczeniu i nadaniu mu swej energii oraz wypowiedzeniu właściwej formułki, można wykonać następujące czynności - siedząc w pozycji lotosu na ziemi, zawieszony na rzemieniu kamień trzymany w prawej ręce, przesunąć w okręgu utworzonym ze złączonych palców lewej reki (kciuk i wskazujący) - najlepiej 9 razy, w celu zjednoczenia z kamieniem energetycznie.

Taki kamień nosi się albo w torebce skórzanej na rzemieniu, którą sami szyjemy, albo w torebce małej w kieszeni, gdzieś blisko ciała.

Nikt obcy nie powinien dotykać kamienia ochronnego.

Ps. Ochronnie mogą również działać kamienie umieszczone w pierścionkach, ale różnica polega na tym, że są one widoczne dla innych i mają styczność z energią wokół. Dlatego ja dość często je przemywam pod bieżącą, zimną wodą, a te, które można, przemywam wodą z solą.

[~Ismena]

Resner, zaglądaj częściej proszę, twoje uwagi są słuszne.
Osobiście wolę ametyst.
A czemu na ziemi? Hm... Mnie tą metodę dawno temu ktoś podpowiedział. Może dlatego, że trudno sobie wyobrazić siedzenie w tej pozycji w fotelu.

[konidziu]

Nie potrzeba wcale zamykać oczu. Ja akurat nie potrzebuję, chyba że trzeba zwizualizować coś naprawdę wielkiego, w ruchu jeszcze, to dopiero pojawia się problem, ale jak coś niewielkiego, co można nałożyć na obraz widziany, że to ujmę normalnie, to nie potrzeba zamykać oczu.

[varaha]

Trzeba mieć kontakt z ziemią, bo Kamień to materialny przedstawiciel Żywiołu Ziemi, która jest scaleniem wszystkich innych. Dlatego Kamień jest najlepszym energetyzerem... Poza tym ma formę najłatwiejszą do stosowania... Czy ktoś próbował stworzyć amulet z ognia??

[varaha]

No tak... Naenergetyzowany to nie to samo... Ale nie dziwi mnie, że dzielą... Aż sam się dziwię, że zapomniałem o tak oczywistej sprawie... Energia ognia istnieje w drewnie, bo żeby drewno wyschło, musi być "nasiąknięte" ogniem... Niemniej jednak uważam, że energia "zamknięta" w kamieniu jest hmmm - szukam słowa - mocniejsza? Treściwsza?Trwalsza?

[~Ismena]

Rozumiem lecz uważam iż materiał ma 2 rzędne znaczenie.

Że co proszę? Powiedz to Szamanom meksykańskim albo ze wschodu, którzy wykonują amulety ze starannie dobranych składników. Będą otwierać szeroko oczy ze zdziwienia.

[konidziu]

Amon, ale takie jedno małe sprostowanie. Myśl to właśnie energia, więc to co napisałeś o programie, to jak dla mnie oczywiście możesz mieć inne zdanie, ale jak dla mnie to pierdolenie jakich mało, ponieważ myśl to energia.