Seth

[Olimpia]

Seth (Set, Szet) - zły, perfidny pokrętny, niehonorowy, bezwzględny, kłamliwy, cwany, nieuczciwy, egoistyczny, rządny władzy dupek. Ucieleśnienie zła, Bóg ciemności, chaosu, pustyni, burz, piorunów, obcych ziem i obcokrajowców.
Był najwyższym Bogiem w Górnym Egipcie po zamordowaniu Ozyrysa, ale skończyła się jego władza wraz z tym, jak pokonał go Horus. Jego kult został zabroniony, a on zdemonizowany.

Każdy Bóg w wierzeniach Egipcjan mógł umrzeć... No właśnie każdy, oprócz Setha. Każdy Bóg Egipski miał zwierzęcą głowę... Ale głowa Setha nie pasuje do żadnego zwierzęcia... Jest mieszaniną świni, antylopy, mrówkojada, psa, osła i szakala. Mi to przypomina bardziej mrówkojada.

Jest synem Geb (ziemi) i Nut (nieba), bratem Izydy, Ozyrysa i bratem oraz małżonkiem Neftydy.

Dzień Setha to 15. lipca.
Kolory to czarny i prawdopodobnie srebrny.

Wrogiem Setha był nie tylko Ozyrys, ale też Apep, wężowy demon, który za każdym razem, jak Ra płynął swoja łodzią, tym samym budząc Słońce, starał się, aby do tego nie doszło. Seth wówczas płynął wraz z Re, jako jego obrońca, pokonujący Apepa.

Anton LaVey, założyciel kościoła Szatana, pokłócił z Michaelem Aquino, gdyż stwierdził, że dostał wizję, jakoby Szatan to już przeszłość, a obecnie jest Setem (czy jakoś tak) i tak oto nastąpił rozłam i Michael stworzył Świątynię Setha, jest to mała sekta i raczej nie jest zbyt niebezpieczna.

[~Viktor]

Ta ta sekta, o której pisze Oli, to TOS i nie polecam raczej, chyba że ktoś wie, że tego chce... Orientuje się w tych "Lewych" tematach...
Ale jak ktoś chce się zapisać za 80$, to wejdźcie na Temple of Set - http://xeper.org//

[Mięta]

Oj, nie powiedziałabym, że taki znowu dupek . Mnie się z nim współpracowało bardzo dobrze i przyjemnie, potrafi być prawdziwym pocieszycielem.

[Siri]

A jak wyglądał? Jak się pokazał?

[Elvie]

Kolor Setha to czerwony. Czerwony kojarzony był w starożytnym Egipcie ze złem, ponieważ pustynie były w tym kolorze, a były one jałowe. A czarny był natomiast dobry, ponieważ był to kolor żyznych ziem, czyli logicznie nie mógł być kolorem boga zła.
Co do współpracy z nim, wspomnienia nie są zbyt fajne. Miałam dość silne halucynacje, a sku*wiel i tak nie pomógł. Nie polecam ;-;

[Magician7]

Kolor Setha to czerwony. Czerwony kojarzony był w starożytnym Egipcie ze złem, ponieważ pustynie były w tym kolorze, a były one jałowe. A czarny był natomiast dobry, ponieważ był to kolor żyznych ziem, czyli logicznie nie mógł być kolorem boga zła.
Co do współpracy z nim, wspomnienia nie są zbyt fajne. Miałam dość silne halucynacje, a sku*wiel i tak nie pomógł. Nie polecam ;-;

Byty nie wywołują halucynacji przy ewokacji (no chyba że o to poprosisz, ofiarując coś w zamian). Co jest logiczne, no bo po co mają się męczyć na starcie za frajer? Jeśli ty cierpisz z powodu halucynacji i wzywałaś go żeby ci pomógł, to nie polecam wykonywać takich działań. Ryzykujesz padnięciem ofiarą iluzji i zagubieniem się. Na początek radze upewnić się co jest naprawdę przyczyną tych halucynacji.

[Radi]

Kolor Setha to czerwony. Czerwony kojarzony był w starożytnym Egipcie ze złem, ponieważ pustynie były w tym kolorze, a były one jałowe. A czarny był natomiast dobry, ponieważ był to kolor żyznych ziem, czyli logicznie nie mógł być kolorem boga zła.
Co do współpracy z nim, wspomnienia nie są zbyt fajne. Miałam dość silne halucynacje, a sku*wiel i tak nie pomógł. Nie polecam ;-;

Wybacz, że pytam, ale co mogłaś chcieć od niego? xD

[Elvie]

Nie, po prostu zaczęłam się do niego modlić, nawet go nie wzywałam. A znikąd raczej się nie wzięły. ;-;
Ps. "Chalucynacje" przez samo h. ;*

[Magician7]

Nie, po prostu zaczęłam się do niego modlić, nawet go nie wzywałam. A znikąd raczej się nie wzięły ;-;
Ps. "Chalucynacje" przez samo h ;*

Posłuchaj, ewokowałem wiele bytów jak i rozmawiałem z ludźmi którzy to robili. Badałem także wpływ energii astralnej na zachowanie człowieka. Żeby wywołać u kogoś halucynacje, trzeba wykonać złożone działanie z z użyciem dużej ilości energii. Jak mówiłem, upewnij się co wywołało halucynacje.

[Olimpia]

Halucynacje bytom łatwo stworzyć... to tak samo prawie jak wizja czy sen... I te negatywne byty czasem z tego korzystają jak ''mają Cię w dupie''. Dlatego trzeba uważać kogo się ewokuje... początkująca osoba, która przywołuje zwłaszcza, te negatywne byty no to... sorry.

Magician7... proszę Cię. Każdy ma swoje doświadczenia i to nie oznacza, że Twoje doświadczenia się sprawdzać także u innych. Zupełnie jak z lekami... każdy organizm jest taki sam, a zarazem zupełnie inny. A badania... nie dowodzą wszystkiego. Nawet w historii czy medycynie to jest logiczne - a zwłaszcza jeśli mowa o tak ''subtelnych'' energiach jak astral czy energetyka.