Medytacja w ruchu.

[pati_czek]

Zbliża się wiosna. Temperatura jest coraz wyższa, słonko pojawia się coraz częściej. Aura sprzyja spędzaniu większej ilości czasu na zewnątrz. O tym, że spacery dają wiele przyjemności wiedzą prawie wszyscy. Samotność sprzyja refleksjom i medytacji. A ruch i medytacja świetnie się uzupełnią

W wielu tradycjach duchowych chodzenie uważa się za formę kontemplacji i medytacji. Wszak, gdy dolna połowa ciała porusza się, góra pozostaje w tym samym ułożeniu,, co przy siadzie.

Medytacja w ruchu nie oznacz, że trzeba podążać ślepo przed siebie. Chodzi tylko o to, by nie zaprzątać swojej uwagi myślami o celu, a skupić się całkowicie na obecnej chwili.

Nie jest istotne, czy podążamy uliczkami blokowiska, czy podążamy leśna dróżka, celem ma wyłącznie doświadczanie każdego kroku. Skupienie się na tu i teraz. Pełne doświadczenie własnej świadomości.
To wspaniała technika, pomocna w procesie odkrywania siebie.

Medytacje w ruchu trzeba rozpocząć od zgrania kroków z rytmem oddechu.  Krocz powoli. Na jeden głęboki wdech powinno przypadać od jednego do czterech kroków.  i tyle samo na pełny wydech.

Skupiaj uwagę na odczuciach.  Pomyśl, jakie odczucia towarzyszą zetknięciu stóp z podłożem. Czy najpierw kładziesz palce czy pietę? Czy kroki są głośne czy ciche?
Rozejrzyj się. Zwróć uwagę na kolory, wygląd otoczenia, odgłosy, zapachy.

Od czasu do czasu można się też zatrzymać. Dotknąć kory drzew, pogłaskać kwiatek, czy rozkoszować się ciepłem promieni słońca na skórze.  

Długość sesji jest sprawą indywidualna. Może to być 15 minut, albo godzina. Ważne, żeby było przyjemnie. Powodzenia!

[~Sorrio Mortiaris]

Czasami wystarczy nawet czynności lub praca, gdzie coś się robi automatycznie, po jakimś czasie umysł nudzi się, popada w trans i odlatuje, potem "budzisz się", o cholera wszystko zrobione.

[Uśka]

Bardzo przydatne dla mnie info w sumie jak tak pomyślę, to nie raz zdarzał mi się odlot podczas spacerów. Nie wspominając już o pracach codziennych.

[olka89]

Ja zaczęłam od niedawna interesować się właśnie ruchem w medytacji i muszę powiedzieć, że takie techniki sprawdzają się u mnie najlepiej.

[basistka]

Medytacja w ruchu to medytacja od której rozpoczynałam swoją drogę medytacyjną. Można znaleźć wiele odniesień i naprawdę fajnie spędzić czas na medytacji. Myślę, że warto spróbować właśnie tej w ruchu, bo może okazać się najlepszą.

[Cerrighan]

Uwielbiam medytowac biegajac. Zazwyczaj biegam przelajowo, 'w terenie'... lasy, klify, plaza... wtedy moge 'wylaczyc' tok mysli i rozkoszowac sie otoczeniem i odczuciami

[Nichiko]

Góry. Uwielbiam chodzić po górach sama i wsłuchiwać się w siebie. Nie zawsze jest to medytacja, na pewno nie w klasycznym sensie, ale jednak tak.
Mam pytanie: gdzie Waszym zdaniem leży granica pomiędzy medytacją w ruchu a zwykłą uważnością?

[Dybuk]

.....

[tupajda]

Góry. Uwielbiam chodzić po górach sama i wsłuchiwać się w siebie. Nie zawsze jest to medytacja, na pewno nie w klasycznym sensie, ale jednak tak.
Mam pytanie: gdzie Waszym zdaniem leży granica pomiędzy medytacją w ruchu a zwykłą uważnością?

Medytacja jest uwaźnoscią specyficzną. Granica jest plynna jak zmrok nadchodzacy wieczorem.
Chodzenie pobudza energię, góry zazwyczaj są bardzo energetyczne, wystarczy ukierunkować uwagę i sukces gwarantowany.

[byronspurn]

No wlasnie, bebny szamanskie sluza wejsciu w trans, nie medytacji. Tak troche bez sensu medytowac, kiedy ich cel jest zupelnie inny.