Technika siedmiu bram - trzecie oko

[Razkael]

Witam, technika ta ma sprawić, że energia nie będzie mogła ulecieć z głowy lub w małym stopniu przez co zacznie napierać na trzecie oko. Rzeczywiście po jakiejś minucie czułem nacisk na trzecie oko. Do rzeczy:

Trzeba zamknąć te siedem bram, a mianowicie: oczy, nos, usta, uszy. Teraz wystarczy siedzieć jak najdłużej, jak zabraknie powietrza to przestać. I tak w kółko. Proste prawda, a dość skuteczne.

Pozdrawiam.

[~Sorrio Mortiaris]

Ostatnio robiłem coś podobnego, nie wiem czy to jest to samo, w sensie, podczas medytacji, "wyłączałem" kolejno główne zmysły, przestawałem czuć przez nos, w ustach nie czułem smaku, przez uszy słyszałem tylko jakby szum. Czułem jednak nie tylko 3 oko ale i koronę, ją chyba też trzeba wyłączyć, albo żeby czegoś nie popieprzyć w czakrach jakby na chwilę zignorować. To o to chodzi? Bo sama technika ma logiczny sens.

[Razkael]

Nie wiem, szczerze mówiąc. Ja poprostu wygodnie siadam i zamykam oczy, usta, zaciskam nos i uszy i przestaje po mniej więcej 2 minutach kiedy zaczynam się dusić, ale skoro podobny efekt był u Ciebie to chyba też tak można robić. Dzisiaj spróbuje zrobić tak jak mówisz i wtedy odpowiem dokładniej.

[~Sorrio Mortiaris]

Spoko, ja przetestuję Twój sposób, możliwe, że to dwa inne podejścia do tej samej techniki.

[~Viktor]

Dzięki Razakel, czegoś takiego akurat potrzebowałem na ten czas.

[Stratus]

No dobra , więc ta technika pozwala tylko wyczuć 3 oko , czy pozwala je rozwijać ?

[Razkael]

Pomaga w rozwijaniu. Energia napiera na trzecie oko, co poprostu je otwiera. Wynika to z tego, że w tym momencie czakra trzeciego oka jest punktem przez, który energia ma najprostszą drogę "ucieczki".

[Nightmare]

Bardzo ciekawe. Wybrobuje i dam znać, a raczej poćwiczę tak z tydzień i dam znać. ;D

[Stratus]

Ogłaszam ten tydzień tygodniem bramy. ^ ^

[Razkael]

Mortiaris, to co ty robiłeś to coś innego. Mimo, że nie odbierasz bodźców od tych zmysłów to one nadal działają i tu najbardziej chodzi o otwory w głowie. Myślę, że wyczuwałeś oko i koronę, bo po wyłączeniu zmysłów stałeś się wrażliwszy na odczucia, które "ciszej krzyczą" w porównaniu do bodźców takich jak np. "dźwięki dnia". Chociaż w takim stanie warto jest otwierać oko metodą wizualizacji, jest mniej czynników odwracających uwagę od punktu, na którym się skupiasz. Tym bardziej, że je dość mocno czuć.