Zablokowany umysł
|
Autor |
Wiadomość |
Etana
Użytkownik
Liczba postów: 35
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
2
Podziękowania: 0
Podziękowano 0 razy w 0 postach
Podziękowano 0 razy w 0 postach
|
Zablokowany umysł
Witam. Interesuję się ezoteryką od roku, dopiero raczkuję w tym temacie. Najwięcej wspólnego mam z runami i ziołolecznictwem. Chciałabym rozwinąć swoje umiejętności. Jednak od dwóch lat cierpię na derealizację. Jest to uczucie oderwania od rzeczywistości. Mam wrażenie, że to blokuje mój umysł i nie mogę w pełni korzystać ze swojej energii. Rok temu byłam u psychiatry, ta rozmowa bardzo mi pomogła. Nie dostałam leków ze względu na młody wiek (a przynajmniej tak mi powiedziano). Postanowiłam więc szukać czegoś na własną rękę. Jednakże jestem bardzo ostrożna w temacie magii (ze względu na pewne doświadczenia z runami).
Jak myślicie, co mogłabym z tym zrobić? Zależy mi na rozwoju w tym kierunku, ale odnoszę wrażenie, że mój umysł jest "zablokowany". Czy jest jakiś sposób, by pozbyć się tego? Czy może jest to bardziej kwestia stabilizacji psychicznej? A może skoro mam zaburzenia emocjonalne, to powinnam dać sobie spokój z ezoteryką?
|
|
24-04-2014, 12:31 |
|
kozioł
Zbanowani
Liczba postów: 104
Dołączył: Mar 2014
Podziękowania: 0
Podziękowano 0 razy w 0 postach
Podziękowano 0 razy w 0 postach
|
RE: Zablokowany umysł
Żaden spokój, medytuj i dbaj o spokój ducha, sam 2 razy u psychologa lądowałem, aż babcia nauczyła mnie medytować i kolejne wizyty przestały być konieczne. Przecież i tak nie żyjemy we właściwym świecie tylko po to, aby sterować naczyniem nazywanym ciałem, może po prostu się z nim nie do końca zagrałaś, czas i medytacja powinny wystarczyć (nie wiem czy w twoim przypadku, ale u mnie zdało egzamin).
|
|
24-04-2014, 12:55 |
|
HeyMacarena
Widzę Głosy
Liczba postów: 193
Dołączył: May 2013
Podziękowania: 0
Podziękowano 0 razy w 0 postach
Podziękowano 0 razy w 0 postach
|
RE: Zablokowany umysł
Popieram kozła medytacja i rozwój duchowy na początek. Kiedy ustabilizujesz się psychicznie idź głębiej. Nie daj wcisnąć sobie prochów. Sam mam depresję; brałem antydepresanty przez dłuugi okres. Odstawienie ich było czymś okropnym.
Co to za nieprzyjemne doświadczenia z runami? Otworzyłaś się na jakąś larwę astralną? Czy może bawiłaś się tymi "runami' od Vampire Temple?
|
|
24-04-2014, 14:12 |
|
Etana
Użytkownik
Liczba postów: 35
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
2
Podziękowania: 0
Podziękowano 0 razy w 0 postach
|
RE: Zablokowany umysł
(24-04-2014, 14:12)HeyMacarena napisał(a): Popieram kozła medytacja i rozwój duchowy na początek. Kiedy ustabilizujesz się psychicznie idź głębiej. Nie daj wcisnąć sobie prochów. Sam mam depresję; brałem antydepresanty przez dłuugi okres. Odstawienie ich było czymś okropnym.
Co to za nieprzyjemne doświadczenia z runami? Otworzyłaś się na jakąś larwę astralną? Czy może bawiłaś się tymi "runami' od Vampire Temple? Spróbuję z tą medytacją. Chciałam już w zimie, ale warunki nie sprzyjają. Mieszkam z rodzicami w jednym pokoju. Ale teraz jest ciepło, ogarnę jakieś miejsce na powietrzu.
Chciałam sprawdzić, czy to działa. Stworzyłam skrypt na przyciągnięcie adoratorów. I pojawiło się kilku, dość nachalnych. Nie było przyjemnie, tym bardziej, że jestem wrażliwa. Aż mi głupio teraz się do tego przyznawać. Ale przynajmniej wyciągnęłam z tego odpowiednie wnioski. Teraz podchodzę do run z szacunkiem i ostrożnością.
Dziękuję Wam za pomoc.
|
|
24-04-2014, 16:12 |
|
cze6slaw
Użytkownik
Liczba postów: 15
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
0
Podziękowania: 0
Podziękowano 0 razy w 0 postach
Podziękowano 0 razy w 0 postach
|
RE: Zablokowany umysł
Powiem Ci jak jest... Piszesz, że mieszkasz z rodzicami... To jest zapewne Twoją blokadą mentalną i umysłową, która powoduje takie, a nie inne stany psychiczne. (popadasz w lęk przed świadomością jak rodzice i otoczenie zareagują na Twoje zainteresowania) Prościej mówiąc jesteś inny niż reszta ludzi i dobrze, bo każdy z nas jest wyjątkowy i teraz albo uświadomisz rodziców, że interesuje Cię rozwój duchowy albo energie będą dalej Cię biczować. Popieram wcześniejsze wpisy na początek zajmij się stabilizacją, czyli medytacja i wiedza na tematy duchowe.
Ps: Na każdym poziomie, czy to duchowym czy czysto relacyjnym jesteś powiązany z rodzicami dlatego jeszcze raz napiszę porozmawiaj, wytłumacz, im co Cię fascynuje to Twoje życie 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-04-2014, 17:14 {2} przez cze6slaw.)
|
|
24-04-2014, 17:11 |
|
Etana
Użytkownik
Liczba postów: 35
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
2
Podziękowania: 0
Podziękowano 0 razy w 0 postach
|
RE: Zablokowany umysł
(24-04-2014, 17:11)cze6slaw napisał(a): Powiem Ci jak jest... Piszesz, że mieszkasz z rodzicami... To jest zapewne Twoją blokadą mentalną i umysłową, która powoduje takie, a nie inne stany psychiczne. (popadasz w lęk przed świadomością jak rodzice i otoczenie zareagują na Twoje zainteresowania) Prościej mówiąc jesteś inny niż reszta ludzi i dobrze, bo każdy z nas jest wyjątkowy i teraz albo uświadomisz rodziców, że interesuje Cię rozwój duchowy albo energie będą dalej Cię biczować. Popieram wcześniejsze wpisy na początek zajmij się stabilizacją, czyli medytacja i wiedza na tematy duchowe.
Ps: Na każdym poziomie, czy to duchowym czy czysto relacyjnym jesteś powiązany z rodzicami dlatego jeszcze raz napiszę porozmawiaj, wytłumacz, im co Cię fascynuje to Twoje życie 
Mama wie o moich zainteresowaniach i rozumie to, ponieważ sama w młodości się tym zajmowała. Nie w tym rzecz. Po prostu mieszkam z nimi w jednym pokoju, w dodatku często gra telewizor. Natłok dźwięku nie pozwala mi się skupić. A przecież nie mogę wymagać od nich tego, że przestaną rozmawiać i oglądać telewizję. Teraz to już nieistotne, jest ciepło, może znajdę jakieś miejsce na powietrzu.
Dziękuję za odpowiedź. 
|
|
24-04-2014, 19:45 |
|
SorrorNesse
runemaster
Liczba postów: 83
Dołączył: Feb 2014
Reputacja:
2
Podziękowania: 0
Podziękowano 0 razy w 0 postach
Podziękowano 0 razy w 0 postach
|
RE: Zablokowany umysł
(24-04-2014, 12:31)ensomhed napisał(a): Nie dostałam leków ze względu na młody wiek (a przynajmniej tak mi powiedziano).
Łoh, ja pierwsze neurolepty dostałam w wieku 13 lat, musisz być naprawdę młoda.
Twoje "odrealnienie" to cudowny znak, bowiem obiektywności nie ma i nie będzie. Zamiast medytować jak świętojebliwiec zacznij sobie robić mapy świadomości. Pamiętaj tylko o niektórych nawykach społeczeństwa, tj. szkoła, praca, jedzenie, dach nad głową etc. Inaczej Cię przymkną/sama wykitujesz. Przystosowanie ponad wszystko, niestety.
Odnosząc się do run jeszcze; one nie są złe. Ty ich po prostu źle użyłaś. Musisz na drugi raz wszystko bardziej przemyśleć, bo nad niektórymi rzeczami trudno przejąć kontrolę. Szczególnie jak się nie wie co się robi. 
|
|
24-04-2014, 20:05 |
|
kozioł
Zbanowani
Liczba postów: 104
Dołączył: Mar 2014
Podziękowania: 0
Podziękowano 0 razy w 0 postach
|
RE: Zablokowany umysł
Ale w medytacji można dokładnie ogarnąć swoje emocje i..." zdać sobie sprawę" z sposobu swojego myślenia. Ja sam medytacje tylko po to żeby nie odstawać za bardzo, ale i tak nie przejmuje się niczym więcej niż tym żeby mieć gdzie spać( nie zawsze chodzi o dach nad głową), mieć co zjeść i być na tyle" normalny" żeby mnie nie zamknęli.
|
|
24-04-2014, 21:25 |
|
SorrorNesse
runemaster
Liczba postów: 83
Dołączył: Feb 2014
Reputacja:
2
Podziękowania: 0
Podziękowano 0 razy w 0 postach
|
RE: Zablokowany umysł
Abstrahując od tematu, Kozioł, to po ch**j medytujesz, skoro robisz to "żeby nie odstawać"? Jakieś korzyści z tego?
Jeśli ktokolwiek chce sobie pomagać medytacją musi wiedzieć, że jak skończy to znów wróci do tego gównianego świata, z powrotem zaleje go masa problemów i zapomni że w ogóle medytował. 
|
|
24-04-2014, 22:10 |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości