Co się dzieje po buncie serwitora ?

[Void]

Zawsze mnie to ciekawiło, więc?


Zdania zaczynamy od dużej litery! Nie dajemy spacji przed znakami interpunkcyjnymi, tylko po. // Tetram

[Nathair]

Uzyskuje on świadomość i zachowuje się jak młody demon.

[Void]

Młody demon? Nie do końca rozumiem... może opętać?

[Nathair]

Ta, może próbować, a to, że jakiś młot się zgodzi to już inna sprawa.

[Olimpia]

Serwitor może się różnie zachować.
Niekoniecznie jak młody demon...

Teoretycznie to zależy jak był traktowany przez właściciela, kiedy nie miał świadomości.

Serwitor może albo próbować zabić swego Stwórcę... Albo zachowa się jak przyjaciel (już raczej nie jak sługa), albo po prostu ucieknie.

Najbezpieczniej jest unicestwiać serwitora, zanim zdąży nabierać świadomość - bo po prostu nie wiadomo co mu przyjdzie do głowy, co robi.

Edit by Neaxx

[koles]

Zawsze mnie to ciekawiło, więc?

Z tego co zauważyłem to obrasta własnymi nowymi procedurami, ale jako tako świadomością bym tego nie nazwał - a przynajmniej nie zdarzyło mi coś takiego. Może tez reagować obronnie w momencie próby użycia, ale niczego innego niż atak wampiryczny bym się nie spodziewał, albo zwyczajnie ucieknie i przestanie reagować na symbole włączniki.

[Evander]

Amorte,

Uzyskanie świadomości przez servitor nie przebiega tak samo, chyba że jest to kontrolowana procedura uświadamiania.

Servitory uświadamiające się samoczynnie z reguły przejmują cechy osoby od której pobierały energię lub której sygnatura energetyczna była w ataku na servitora albo upodabnia się do osobowości twórcy.

Taki servitor jest nadal ograniczony wpisanymi do niego komendami, ale posiada pewną odmianę osobowości i podejmuje swoje własne decyzje.
W przypadku, gdy twórca servitora jest osobą chaotyczną i uprzykrzającą innym życie taki uświadomiony servitor będzie zachowywał się podobnie, najczęściej wobec twórcy.

Niektóre długo istniejące servitory potrafią zacząć się uczyć nowych rzeczy po osiągnięciu świadomości, ale ich umiejętności samorozwoju są z reguły ograniczone (nie dotyczy wszystkich typów servitorów).

Gdy servitor był tworzony w oparciu o jakieś aspekty natury, dusze zwierząt, demoniczne esencje czy cokolwiek innego, efekt uświadomienia się jest całkowicie nie przewidywalny.

Servitory tworzone według określonych procedur, przez ludzi ogarniętych i uporządkowanych po uświadomieniu się najczęściej pozostają wierne swojemu stwórcy.


Servitory uświadamiają się najczęściej samoczynnie, gdy posiadają niewystarczające źródło energii do powierzonego im zadania. Konstrukt, któremu wydano polecenie utrzymywania tarczy będzie za wszelką cenę starał się taką tarczę utrzymać, a ponieważ posiada linki do swojego stwórcy to po wyczerpaniu własnych zasobów energii będzie automatycznie pobierał energię od twórcy.
Każda energia zawierająca silne emocje lub wyraźne myślokształty może zaburzyć strukturę servitora i doprowadzić do jego uświadomienia.

Istnieją metody izolowania konstruktów od przypadkowych szkodliwych dla niego rzeczy. Najczęściej są to tarcze wokół servitora plus wewnętrzne filtry rozmieniające pewne odmiany energii na inne energie.


Procedura uświadamiania servitora w sposób kontrolowany istnieje. Więcej, można stworzyć servitora, który uzyska świadomość w momencie zakończenia jego tworzenia (bardzo ciekawy efekt po stronie twórcy - mnie zawsze na myśl przychodziło budzenie małego kotka, bo w taki nieco skonfundowany sposób zachowuje się świeżo uświadomiony servitor).


Tak więc podsumowując:
- dla ludzi mało ogarniętych i dążących do kłótni czy konfliktu, przebudzony servitor może stanowić ogromne zagrożenie.
- dla ludzi doświadczonych, ceniących sobie współpracę, świadomy servitor jest *potężnym* wsparciem, zwłaszcza jeśli był tworzony w taki sposób, aby posiadać duży wachlarz możliwości oraz wkodowane procedury nauki nowych rzeczy.

[Oth]

Gdy servitor był tworzony w oparciu o jakieś aspekty natury, dusze zwierząt, demoniczne esencje czy cokolwiek innego, efekt uświadomienia się jest całkowicie nie przewidywalny.

Servitor tworzony z czystej energii pojedynczego żywiołu, po uświadomieniu przejmuje cechy tego elementu, stapiając się z wszystkimi innymi żywiołakami, również tymi niestworzonymi ludzką głową.