Przedmioty wykorzystywane w czynnościach magicznych

[Nenufa-ry7]

Chciałabym zapytać, czy do różnych czynności magicznych, rytuałów wykorzystujecie ważne dla Was przedmioty? Co z nimi robicie po zakończeniu tychże czynności? Trzeba je jakoś zutylizować? Zakopać lub wrzucić do płynącej wody?
Czytając to forum dowiaduje się masy nowych rzeczy i doszłam do wniosku, że chyba zrobiłam błąd nie pozbywając się przedmiotu, który wykorzystałam w swoim czasie do wykonania serwitora. Od razu dodam, że przygotowałam się do tego odpowiednio, poczytałam, znałam zasady. Miałam wtedy okazję mieszkania przy lesie, więc wykorzystałam maksymalnie energię drzew. Serwitor miał postawione konkretne i dosyć trudne zadanie. Głupota z mojej strony, bo powinnam najpierw potrenować na prostszych rzeczach. Określiłam czas wykonania zadania na trzy miesiące, nie zdążyłam jednak doczekać tego terminu, bo niedługo po stworzeniu serwitora nastąpił w moim życiu szereg dużych zmian (częściowo dotykały tego o co prosiłam, ale to raczej przypadek).
I teraz pytanie po tym przydługim wstępie - czy źle zrobiłam zostawiając sobie przedmiot, który miał być serwitorem? Czy mogłam mimo wszystko aktywować go w niewłaściwy sposób? Nadal mam ten przedmiot - łańcuszek z wisiorkiem. Może powinnam się go pozbyć - na wszelki wypadek?
Co Wy robicie z takimi przedmiotami?

[Magician7]

Boże, nie! Przedmiotów które są użyte jako ciało serwitora się nie wyrzuca. Przy okazji to nigdy nie pal sigila jakiejś istoty, bo wtedy robisz z nią to samo. Czy serwitor nadal żyje? I tak à propos tego, przypadki nie istnieją.

Edit by Neaxx

[Nenufa-ry7]

Nie, nie wyrzuciłam tego przedmiotu, bo to był łańcuszek z wisiorkiem, który otrzymałam od ważnej dla mnie swego czasu osoby. Myślę, że już dawno jest nieaktywny, bo minęły dwa lata od tamtego czasu, a ja dałam mu polecenie (jeśli dobrze pamiętam), żeby uległ zniszczeniu po zrealizowaniu zadania. Od tamtego czasu nie zajmowałam się tą tematyką, więc tak dobrze nie pamiętam co i jak zrobiłam, ale wszystko absolutnie zgodnie z zasadami, bo sporo czytałam przed tym. Myślę więc, że jest już nieaktywny, ale mam go nie wyrzucać. Dziękuję za poradę.
Sigile też konstruowałam, ale nie bardzo mi wychodziły tzn. nie zrealizowały tego, o co prosiłam, aczkolwiek prosiłam o duże sprawy. Może to dlatego.
O co chodzi z sigilem jakiejś istoty?

[Magician7]

Dam ci przykład, narysujie symbol smoka który będzie go oznaczał i to jest sigil istoty (ten symbol jest z nia zlinkowany), co do ciała serwa, to możesz oczyścić i wykorzystać ponownie jako ciało jakiegoś innego. A sigile pewnie ci nie wyszło dlatego bo coś źle zrobiłaś. Napisałaś chce,prosze,chciała bym? Bo jeśli tak to źle to zrobiłaś.

[~Viktor]

Dla pewności oczyść go w kadzidle z szałwii, lub oczyść nad ogniem, wymyj w uświęconej wodzie, zakop w ziemi na jakiś czas, wystaw na wietrze... możliwości cała masa, a te są pewne. A to czy jest czysty czy nie... hmmm twoje wahanie jest niebezpieczne. Każde wahanie jest dla maga niebezpieczne, to jakby zaprzeczanie własnej woli. Przez to można umrzeć w cięższych rytach albo trafić na oddział zamknięty... Dlatego magia to niebezpieczna zabawa w której wrogiem jesteśmy my sami.

Edit by Neaxx

[Magician7]

Viktor, nie strasz nowej! To nie jest takie straszne, po prostu bądź zdecydowana i wiedz czego chcesz. Wtedy nic się nie stanie, im silniejsza masz wolę, tym więcej możesz. Praktykuję magię od 4 lat i jeszcze nigdy mi nie zaszkodziła (bo wiem co robię i jestem przygotowany), jedyne na co natrafisz "niebezpiecznego" to byty astralne, które też da się przepędzić.

[~Viktor]

Ja nie straszę. To są fakty... sam tak miałem kilka razy i było nieciekawie. A żeby znaleźć "dobrą mapę podświadomości musiałem się nieźle poimnastykować mentalnie. Grunt, że znalazłem. :p
Po prostu można sobie niezły burdel. Wyobrażasz sobie niezdecydowanie w momencie gdy przyzywasz demona? Hmm? Ja tak... bo właśnie to przeżyłem. Było nieciekawie... nieee była masakra. :d

Edit by Neaxx

[Magician7]

Wiesz, nie każdy musi przyzywać demony i być czarnym magiem. Ja jestem z tych co dbają o etykę itp.

[~Viktor]

HEEEJ!!!! Jaka czarna magia? WTF?! I co złego w przyzywaniu demonów? Hmm? Weź no wyjaśnij, bo po prostu umarłem 3 razy. :p

Edit by Neaxx

[Nenufa-ry7]

Ja nie jestem magiem. Interesują mnie od dawna rozmaite kwestie, próbowałam kilku rzeczy, jak serwitor czy sigile - miałam raczej poprawny zapis, ale pewnie chodziło o nastawienie.
W każdym razie udało mi się parę razy wykorzystać siłę woli przy pewnym wpływie na rzeczywistość, ale na tym forum przede wszystkim pytam osoby zaawansowane w sprawach, które mnie interesują bądź fascynują.
Reasumując- serwitora oczyścić i na wszelki wypadek - dla bezpieczeństwa - nie konstruować sigili konkretnych osób.