Czarna świeca - na odcięcie od kogoś

[Nenufa-ry7]

Czarne świece nie służą ponoć tylko do "czarnej magii", ale mają też właściwości oczyszczające i odcinające - zwłaszcza palone przy ubywającym księżycu.
Chciałabym wykorzystać taką świecę - specjalną do rytuałów, barwioną w całości - do odcięcia się do toksycznej osoby z mojej rodziny, która ma na mnie bardzo zły wpływ. Ne chodzi o to, by coś się jej stało oczywiście, ale żeby odeszła z mojego życia i nigdy nie wróciła. Waham się tylko, bo szczerze jej nie lubię (mam powody) i boję się "przedobrzyć". Według Was to bezpieczne działanie?

Ps. Od razu uprzedzam - NIE, nie wystarczy rozmowa z tą osobą, to człowiek-beton i jedyne co pomoże to magiczne odcięcie. Zrobię to, ale chcę się upewnić co do skutków.

[Mistrz]

Cóż, ja używam czarnych świec i nic jak dotąd się nie stało. Wszystko zależy od Twojej intencji tak naprawdę.

Powiem tak. Jeśli masz wątpliwości co do czarnej świecy i nie umiesz się ich wyzbyć - lepiej zrezygnować i użyć czerwonej ze wsparciem innych symboli odcięcia. Np narysować dwa okręgi zachodzące na siebie i przeciąć kartkę pomiędzy nimi, wycinając z każdej części ten wspólny kawałek. To właśnie odetnie was bezkolizyjnie od siebie.

Jeśli koniecznie chcesz użyć czarnej świecy, powinnaś wiedzieć, że w żadnym wypadku nie jest to świeca szkodliwa jeśli w to wierzysz. W mojej opinii nawet biała świeca może być szkodliwa, jeśli naniesie się na nią negatywne znaki.

I... Czarna świeca kojarzy się z nocą? Noc to czas ODRODZENIA, nie zaś złych energii. Transformacja poprzedniego dnia w kolejny. Dobrym momentem na taki rytuał może być pięć minut przed północą aż do momentu po północy.

Ważne byś to ty czuła, że ten kolor jest właściwy. Na pewno bardzo mocno uziemia i wchłania negatywną energię.

[Binah]

Masz opracowany rytuał i co będziesz mówić ?
Chodzi o dokładne określenie czego oczekujesz, bo słowa- "żeby odeszła z mojego życia"są mało konkretne i równie dobrze może jej się coś stać.

[Nenufa-ry7]

Nie, nie boje się energii czarnej świecy. Już jedną wypaliłam w intencji unieważnienia pewnych złych emocji - wcześniej przy wzrastającym księżycu wypaliłam różową świecę "Przyjaźni" z odpowiednim skryptem runicznym.
Tak ogólnie bardzo lubię świece, właściwie te czarne są pierwszymi w całości barwionymi, które używam. Przyszedł mi dzisiaj do głowy pewien mały rytuał z jej udziałem, tylko muszę poczytać więcej o magii ognia.

[Nenufa-ry7]

Masz opracowany rytuał i co będziesz mówić ?
Chodzi o dokładne określenie czego oczekujesz, bo słowa- "żeby odeszła z mojego życia"są mało konkretne i równie dobrze może jej się coś stać.

Nie, nie mam jeszcze opracowanego rytuału, dopiero zamierzam. Przyznam, że do tej pory nie opierałam się na rytuałach, a jedynie na sile słów, jeśli tak można to określić. Zresztą uważam, że wszystko opiera się na sile podświadomości.
Ten rytuał, który przyszedł mi do głowy to akurat nie w celu odcięcia cudzych wpływów - powinnam była to wcześniej wyjaśnić. Chodzi o wykorzystanie mocy czarnej świecy w dobrym celu -jeśli chodzi o rytuał.
Same palenie świecy oraz wizualizacja z intencją to dla mnie trochę za mało, jak na rytuał. Rytuał jest bardziej skomplikowany.
na pewno nie mówiłabym, by ta osoba znikła i nie wracała, raczej by jej wpływy (jakiekolwiek) przestały mnie dotykać. Chodzi tu raczej o rozdzielenie dróg niż o usunięcie tej osoby.

[~Ismena]

Rytuał jest bardziej skomplikowany.
na pewno nie mówiłabym, by ta osoba znikła i nie wracała, raczej by jej wpływy (jakiekolwiek) przestały mnie dotykać. Chodzi tu raczej o rozdzielenie dróg niż o usunięcie tej osoby.

Czarna świeca ok. Ale oddzielenie tych dwóch intencji może nie być łatwe, ani do końca przewidywalne. Jak ktoś ma zniknąć z twego życia, to zniknąć. Mniejsza o sposób realizacji. **Pomysł Mistrza z rozcięciem jest dobry. Ja rozcięłabym zdjęcie wspólne (jeśli je masz).

[Tygrys]

Świeca, obojętnie jakiego by nie było koloru, nie ma wpływu na przekazanie sugestii magicznych. Kolor, to raczej podpora dla Ego który jest nafaszerowany wszelkimi przesłankami i sugestiami, ale sugestia i intencja przechodzi przez płonień świecy do sfery mentalnej, czyniąc przesłanie wykonalnym. Podstawa pozytywnego zakończenia magii, to jest pozbycie się wszelkich rzeczy pochodzących od danej osoby.

[atik]

Wypróbowałem tą metodę, narysowałem sigile na świecy, a podczas zapalania wypowiedziałem życzenie. Świeca czarna. Skutki mnie zaskoczyły pozytywnienie, niby głupia świeca.