O UKSZTAŁCENIU W SOBIE SIŁY DUCHOWEJ POTRZEBNEJ DO PRAKTYK MAGICZNYCH
Aby móc oddziaływać na przyrodę, człowiek powinien umieć panować nad sobą samym, czyli powinien rozwinąć w sobie siłę nerwową. Gatunek siły nerwowej zależy od gatunku krwi a gatunek krwi zależy w znacznym stopniu od gatunku pokarmu człowieka, powietrza którym oddycha i samego sposobu oddychania. Dlatego musimy dać pewne wskazówki, dotyczące wymienionych czynników. Pragnący praktycznie uczyć się magii i osiągnąć tu pewne rezultaty, powinien uwagi poniższe dokładnie odczytać. Rozwinąwszy w sobie według przepisów wolę, zwolennik magii będzie mógł przystąpić do ćwiczeń praktycznych z początku łatwych a następnie coraz trudniejszych, o których będzie mowa w części trzeciej.
Tym sposobem należy rozpatrzyć dwie dziedziny:
1) ukształcenie w człowieku własności duchowych,
a szczególnie woli,
2) spożytkowanie sił przyrody, z którymi mieć będzie do
czynienia ta wola.
O POKARMACH
Z powyższego sądzić można, jak ważna jest dla magika sprawa odżywiania się. Celem, do którego dąży tresura magiczna jest możność udzielania woli jak największej ilości siły nerwowej w danej chwili. Oznakę, za której pomocą czujemy, iż wola posiada siłę konieczną, określa się nazwą "swoboda umysłu". Stan ten zdarza się rano lub na czczo w chwilach, gdy istota ludzka jest najmniej zajęta pracą organów niższych, jak trawienie. Większość praktyk magicznych dąży do tego wyzwolenia istoty duchowej z zależności od ciała. Wyzwolenie to osiąga się rozmaitymi sposobami, jak: post, zmęczenie ciała, a nawet zmęczenie umysłu. Jednak trzeba w tych praktykach być ostrożnym, żeby nie przesadzić i nie doprowadzić się do wycieńczenia. Stany wyzwolenia ducha nie mogą trwać długo, bo mogą wywołać chorobę. Wiemy, że gdy żołądek jest napełniony, myśl staje się mniej ochocza, człowieka ogarnia senność. Człowiek-prostak stan taki uważa za szczęście i chętnie w nim pozostaje a nawet do niego dąży. Zaś człowiek z rozwiniętą inteligencją czuje się wtedy nieswojo, usiłuje pozbyć się jak najprędzej uczucia ociężałości i w tym celu używa środków podniecających. Podniecić organizm to znaczy zmniejszyć czas, podczas którego ciało bierze górę nad umysłem. Dlatego też zamiast zażyć snu, co zwiększa jeszcze ociężałość, człowiek czynny ucieka się do dwóch środków głównych:
1) albo do ruchu i pracy fizycznej,
2) albo też do środków podniecających, jak kawa, herbata, alkohol, cukier itp.
Właściwie po pracy umysłowej należy orzeźwić się za pomocą pracy fizycznej, ale częściej ludzie uciekają się do środków podniecających drugiego rodzaju, chociaż są one bardziej niebezpieczne. Tym sposobem za pomocą spożycia pokarmu można pohamować zbyt wybujały polot myśli; z drugiej strony za pomocą środka podniecającego można ociężały umysł uskrzydlić wyobraźnią, potrzebną do wzlotu w krainy myśli; wreszcie za pomocą umiejętnego połączenia pokarmu i środków podniecających można osiągnąć sztukę pracy systematycznej, długiej i natężonej. Człowiek jest jak palacz przy maszynie, który może za pomocą paliwa przyspieszyć w żądanej chwili jej pracę. W trzeciej części zobaczymy, że podczas okresu przygotowania magicznego, okresu, który trwa od 7 do 40 dni należy wyłącznie używać pokarmu roślinnego. Dzieje się tak dlatego, że pokarmy roślinne, oddziałując przeważnie na instynkty, przy długim stosowaniu wywołują spokój w organizmie ludzkim. Stąd też wola w takim organizmie zachowuje cały zapas swej siły, bo nie potrzebuje tracić jej na opanowanie pożądań, które pozostają w stanie uspokojenia. Jeśli ktoś chce pozbyć się niepokoju dusznego i oddać się spokojnym marzeniom, ten powinien zamieszkać na wsi, żywić się roślinami i nie używać innego napoju jak woda i mleko. Aby zaostrzyć w sobie własności potrzebne do praktyk magicznych a szczególnie do telepatii i widzeń astralnych, należy prócz pożywienia roślinnego pić kilka razy na dzień herbatę i oddawać się rozmyślaniom każdego poranka i wieczora w ciągu 1-11/2 godziny. Podczas okresu przygotowawczego przed czynnościami magicznymi, który trwa początkowo dni 7, później 15 i dłużej, nawet ser i jaja nie powinny być używane. Jednak trzeba pamiętać, że w krajach z klimatem surowym powstrzymywanie się od mięsa i tłuszczu jest szkodliwe. Pożywienie roślinne stale używane zmniejsza też w człowieku odporność nerwową i umysłową. O tym nie pamiętają ci, którzy, chcąc uduchowić się, głodzą się nadmiernie i wycieńczają niedostatecznym pożywieniem. Przesady w tym kierunku należy unikać; tylko w ciągu ośmiu dni, które poprzedzają najtrudniejszą praktykę magiczną a mianowicie świadome wywołanie istot astralnych, trzeba zachowywać ściśle tryb życia umiarkowany i używać wyłącznie pokarmu roślinnego. Przy tym rośliny powinny być ugotowane w wodzie bez soli. Praktykom tym oddawać się najlepiej na wsi, w spokoju. Co się tyczy pokarmów mięsnych, to one oddziałują przeważnie na ośrodki uczuciowe i mózgowe. Nie są one stosowne dla magika; używać ich powinien człowiek czynu, oddany interesom, przebywający w mieście. W starożytności zwierzęta poświęcano w świątyniach do pożywienia i przed zabiciem czarowano je, tj. kapłan sztuką magiczną oddzielał ciało astralne od zwierzęcia, które ponosiło śmierć bez bólu. Mięso tym sposobem otrzymane było astralnie dobre i nie przynosiło szkody człowiekowi, który je spożywał. Dzisiaj zwierzęta są mordowane sztucznie, w atmosferze przerażenia i cierpień niewypowiedzianych. Jedynie w rzeźniach żydowskich zabijają zwierzęta według starych przepisów, dlatego też ludzie teraźniejsi spożywają nie tylko samo mięso, lecz jednocześnie z nim wściekłość, szał i nienawiść. Modlitwa przed jedzeniem jest potrzebna do wypędzenia złego astralu z takiego pokarmu.
O UŻYCIU WŁAŚCIWYCH ŚRODKÓW PODNIECAJĄCYCH
Z poprzedniego widzimy, że pożywienie roślinne oddziaływa na instynkt, pożywienie mięsne rozwija pobudliwość uczucia, istnieją wreszcie substancje, które oddziałują na siłę nerwową a przez nią na umysł; środki te nazywają się podniecającymi. Na przykład, gdy jesteście zmęczeni, macie ochotę na sen tzn., że wola wasza nie rozporządza dostateczną ilością siły nerwowej. Aby powstrzymać się od snu, przyjmujecie nieco kawy i zaraz praca staje się łatwiejsza, aż do następującego znużenia, zwanego reakcją. W zwykłym stanie w człowieku istnieje zapas siły nerwowej. Środek podniecający porusza ten zapas i oddaje go całemu organizmowi; to wywołuje ożywienie, lecz po nim następuje znużenie, które, jeśli trwa długo, sprowadza ciężkie zaburzenia w duszy człowieka. Dla człowieka nie ma nic droższego, niż siła nerwowa; jeżeli zaburzenia trawienia przechodzą w ciągu kilku godzin, to zaburzenia siły nerwowej wymagają długiego czasu i trudnej kuracji.
Źródło: Czarna Magia w teorii i praktyce.