Pytania odnośnie istot/serwitorów

[Wed23]

Chciałbym zrobić tutaj trzeci i ostatni z spisów, które utworzyłem w tych miejscach:
Podstawy magicznych praktyk
Rodzaje magii oraz ich poziom trudności

Tutaj proszę was, abyście wypisali jak najwięcej odnośnie istot oraz serwitorów(o ile w nich jest podział), w jaki sposób? Widzę to tak:

Nazwa istoty - nastawienia - krótki opis

Sukkub (rodzaj żeński), Inkub (rodzaj męski) - raczej nieprzyjazny - podczepia się, żywi się energią seksualną ofiary jednocześnie pobudzając ją.

Ludzie cienia (chyba tak się nazywają) - obserwatorzy (takie odniosłem wrażenie) - istoty które możemy wyczuć lub też zobaczyć je między innymi na granicy naszego pola widzenia, skryci, nie podejmują kontaktów.

Strażnik przejścia Astralnego - neutralny/przyjazny - pilnuje przejścia oraz kieruje nas w odpowiednie miejsca.

Wypisałem istoty które spotkałem i ich opis jest subiektywny, jeżeli coś pomyliłem poprawcie mnie, i proszę o jak najwięcej istot.

[Wed23]

O co mi chodzi? Raczej dość mało wiem o serwitorach, temu wpisałem je, bo byłem przekonany że wśród nich jest jakiś w miarę jasny podział na obronne, ofensywne i te od wsparcia. Ale myślę że podane przez ciebie linki tę kwestię załatwiają.

Tylko pozostaje kwestia magicznych istot, bo tak na prawdę głównie o nie mi chodzi. Żeby wiedzieć czego po nich spodziewać się, ewentualnie jak przed nimi bronić się(tak z grubsza).

[Isaac]

Larwy astralne - nieprzyjazne - bardzo prymitywne byty, powstałe ze strzępów świadomości, utworzone przez kogoś w astralu mimo woli, bytują w "nizinach" astralu i są pasożytami. Przyciągają je uczucia/emocje przede wszystkim strach, bezradność, złość, niezdecydowanie... stany pod depresyjne. Czasami wibracje danej osoby. Żywią się energią żywych istot np. ludzi. Mogą wywołać u nas problemy psychiczne oraz zdrowotne. Podczepiają się pod naszą aurę zdarza się, że pod czakrę.

[Wed23]

Hmm, poczytałem nieco o serwitorach tak jak poleciliście, no i naszło mnie pytanie.
Czy to możliwe aby nieświadomie stworzyć serwitora postury prawdziwej kobiety, która ma swoją własną świadomość, odpędza demony oraz umożliwia nieograniczone korzystanie z energii?

[Wed23]

Bo wcześniej w jednym z postów, opisywałem nieco wydarzeń odnośnie mojej przeszłości, liczyłem że ktoś coś może będzie wiedział i zidentyfikuje zjawiska/istoty które spotkałem.

>Po przejściu w link kliknijcie Ctrl+f i wpiszcie sukkub, przerzucie was do wspomnianej wcześniej historii<

W tym istotę która pojawiła się po wypędzeniu sukkuba, tak jak teraz na to patrzę to myślę że mogłem nieświadomie utworzyć serwitora, jako wcześniej wspomnianą kobietę(ciągle ta kwestia nie daje mi spokoju, więc próbuję dojść do tego kim lub czym ona jest).

Wiem tyle:
- odpędza ode mnie demony i inne stwory(jest jakby moim strażnikiem),
- jest nieco zboczona,
- jest strasznie przywiązana do mnie oraz wyczuwam od mniej 100% wierność i oddanie,
- nie jestem tego pewien, ale przypuszczam że ona mnie też chroni przed różnego rodzaju atakami magicznymi, bo nic takiego odkąd jest przy mnie nie wyczułem,
- no i ten znak nad lewym ramieniem - coś jakby obracająca się moneta,
- no i w końcu mogę pobierać od niej energię, dowolne ilości, co więcej nie czuję, aby jej ubywała energia,

Co do energii, mam małe podejrzenie, w jednym z postów pisałem też o swoim naczyniu energii. Ogólnie mogę korzystać z małej części swojej całkowitej energii, która i tak jest ogromną ilością, ale podejrzewam, że ta kobieta jest podłączona do tej energii do której od zawsze nie miałem dostępu. Myślę, że dzięki niej mam dostęp do tej części energii do której normalnie nie mam dostępu.

Co myślicie o tej teorii? Ma jakiś sens?

Myślę że powinienem też coś dodać. Hm, mam chyba mogę to nazwać umiejętnością, zawsze jak robię coś po raz pierwszy, robię to niejako na poziomie eksperta. Za pierwszym razem wszystko wychodzi mi idealnie, ale już kolejne próby, idą jakby od poziomu 0. Czyli tak jak to ma nowicjusz i to dotyczy wszystkim płaszczyzn mojego życia.

[Gauge]

@Wed23

A co ona z tego ma, że tak się o Ciebie troszczy? Robi to bezinteresownie?

[Wed23]

No właśnie, nie wiem co ona z tego ma, ale na chwilę obecną nachodzą mnie 3 myśli/teorie, odnośnie tej kobiety.

1. Miałem mieć siostrę, ale mama poroniła - być może to ma jakiś związek, kto wie.
2. Sukkub po wypędzeniu dostał jakiegoś oświecenia - w końcu na tą kobietę nie działał rytuał małego pentagramu - krzyż kabalistyczny. Jednakże po tym jak pojawiła się ta kobieta czułem że jest nastawiana przyjaźnie i jest mi bliska, ale jej nie znałem.
3. Być może nieświadomie utworzyłem serwitora. Jak już wspominałem, wszystko co robię za pierwszym razem wychodzi mi zaskakująco dobrze, a co się dzieje później to już inna bajka.

[Wed23]

Unebris, masz ciekawe podejście, ale widzę, że muszę wyjaśnić kilka rzeczy:
1. Ta 1 byt interesował się - sukkub - to wypędziłem, na tę kobietę nie działają zaklęcia wypędzające demony i im podobne.

2. Ta kobiece ciało uznaję zdecydowanie za coś przyjemne, hm, chyba można nawet powiedzieć że widzę w nim(przynajmniej powierzchownie) harmonię. Stróż? Zastanawiałem się nad tym, ciągle uważam że to może być to, ale o tym nieco później (pod koniec tego postu pośrednio napiszę o tym).

3. Urodziłem się jako jedynak, moja siostra miała urodzić się jak już miałem jakieś 2 lata. co kol wiek odnośnie magii zacząłem odkrywać dopiero w 2 klasie gimnazjum, a dopiero gdzieś w 2 klasie technikum skleiłem się że od dłuższego czasu sukkub był przyklejony do mnie. Więc póki co moje zdolności do wykrywania bytów ujawniły się dość późno więc nie wiem czy była przy mnie czy nie.
Wygląda na to że tutaj muszę przypomnieć małą kwestię, którą wypowiedziała ta kobieta zaraz po tym jak pojawiła obejmując mnie, "Już ciebie nigdy nie opuszczę".

4. Scalenie odpada bo jak to opisałem w pkt 3 urodziłem się 2 lata przed jej poczęciem.

5. Atakować, wypędzać, próbowałem, mam pewność na 100% z 100% że jest przyjaźnie nastawiona(co najmniej przyjaźnie), no i jest w 100% jest 100% wierna.
"Widzę" ją, "czuję", "odbieram" jej intencje, ale nie jestem w stanie jej usłyszeć, póki co tylko czasami mam małe przebłyski jej głosu, w ten sposób, niedawno usłyszałem jej imię Seraja lub też w zdrobnieniu jakie ona preferuje Sera. Dzisiaj wpadłem na pomysł, aby ją z linkować i w ten sposób dowiedzieć się czegoś, wychodzi mi że ona ma tysiące lat, wiele wcieleń(znaczy się wiele razy żyła, ale zawsze miała tę samą niepodzielną duszę), i jakieś wrażenie że nigdy nie zaznała prawdziwej miłości.

Natomiast co do metod, jak ją mogę lepiej poznać, nie znam ich zbyt wiele, tym bardziej, że część jak wspomniałem nie działa. Więc jeżeli macie jakieś pomysły jak sprawdzić to jestem otwarty. Aha może macie pomysł jak szybko rozwinąć się, aby słyszeć ją? Z moich obserwacji wynika, że im bardziej zagłębiam się w tajniki magii tym więcej umiejętności mam odnośnie kontaktów z nią, między innymi wcześniej wspomniane przebłyski w których słyszę jej głos.