Nazwa pochodzi od dawnej wiary iż posiada dziewięć sił magicznych, dzięki czemu leczy dziewięć razy silniej. Naturalnie występuje w górach i okolicach, w Polsce pod ścisłą ochroną.
Nadaje się do uprawy w ogrodzie, skąd można pozyskiwać surowiec zielarski, który stanowią korzeń oraz kwiat (posiada jedynie znaczenie dietetyczne).
Działa bakteriobójczo, moczopędnie, napotnie, pomaga z zaburzeniach trawienia. W niektórych rejonach przypisuje się mu leczenie impotencji oraz przy zewnętrznym stosowaniu zwalczanie grzybicy.
Z korzenia przyrządza się odwary oraz nalewkę (odwar jest uważany za afrodyzjak), smak korzenia można określić jako ostry, gorzki, korzenny.
Przepis na nalewkę zaczerpnięty z internetu:
Nalewkę przygotowuje się z 1 części (wagowej) suszonego korzenia i 3 części 40° czystej wódki. Po 2-tygodniowej maceracji w miejscu ciepłym i ciemnym, płyn cedzimy i zlewamy do butelki, a następnie przyjmujemy na wodę lub cukier po 10-15 kropli 2 razy dziennie.
Przepis na odwar z tego samego źródła:
1 łyżeczkę rozdrobnionego suszu z korzenia, gotować pod przykryciem 3-5 minut, przecedzić, pić 2-3 razy dziennie po 1 /2 szklanki).
Ma on właściwości pomocnicze w chorobach nerek, zaziębieniach, grypie i anginie.
Ciekawostka: Jego mięsisty koszyk kwiatowy dawniej stosowany był jako warzywo.
Nie znam jego właściwości magicznych, a jedyne co na ten temat znalazłam to cytat z jakiejś starej książki: "dziewięć siła ziele włożone dzieciom do kolebki zachowa je od złego urzeczenia bab".
Jeżeli ktoś wie więcej na temat właściwości magicznych Dziewięćsiłu, proszę o uzupełnienie.
Wpis sporządzony na podstawie mieszaniny różnych źródeł.