Regresing - wykorzystanie techniki Piko-Piko w regresingu

[Evander]

Amorte,

Poniższą technikę podarował mi niegdyś pewien nauczyciel Huny.

Jest ono oparte o ćwiczenie oddechowe Piko-Piko:
http://www.huna.net.pl/name-News-article-sid-273.html

Dziwna nazwa, trzeba przyznać.

Od siebie dodam, że przed wykonaniem dobrze jest mieć opanowane wchodzenie w głębszy nieco trans.
Oczywiście powinno się też wykonywać rytuał oczyszczający, np. Mniejszy Rytuał Pentagramu przed i po ćwiczeniu.

Jestem ciekaw waszych doświadczeń.


Poniżej opis techniki:

Piko-Piko - to specyficzny oddech na pobudzenie energii w całym organizmie- przenosi się uwagę miedzy wdechem
i wydechem miedzy następującymi punktami: głowa – pępek - kość ogonowa lub głowa – pępek - stopy

Przykładowy cykl: wdech przy skupieniu uwagi na głowie, wydech uwaga na pępku, wdech pępek wydech kość ogonowa,
wdech kość ogonowa wydech pępek, wdech pępek, wydech głowa, itd kilka razy .

Cytuje:
Z poprzednich żyć możemy uczyć się (na podstawie naszych przeszłych zachowań). Chodzi tu przede wszystkim o uczenie się.
W poniższym ćwiczeniu będziemy uczyć się czynności, której chcielibyśmy się nauczyć lub ja polepszyć (udoskonalić).
Istnieje czas i miejsce, gdzie ty (lub ktoś inny) nauczyli się już dobrze to robić. Przenosimy się w ten czas i miejsce. Może to leżeć w przyszłości (albo w przeszłości).
Najpierw przeniesiemy się w środek jakiegoś naszego życia (istnienia) - może być to w szczególnym przypadku nasze obecne życie -,
później na jego początek, aż wreszcie w czas, w którym umiejętność ta doprowadziliśmy do perfekcji.

OPIS: Wykonujemy piko-piko. Robimy założenie, iż chcemy nabyć lub udoskonalić dana umiejętność. Odliczamy od 10 do 1.
Gdy przekroczyliśmy 1 mówimy: TERAZ. Teraz jestem w tym życiu, w którym doprowadziłem te umiejętność do perfekcji.
Zwracam uwagę na to, na czym stoję, uświadamiam sobie swoje nogi, resztę ciała, jaka jest pogoda, pora roku, czy obok mnie znajdują się ludzie, czy znajduje się
na wolnym powietrzu czy w budynku. W tym momencie znajduje się w średnim stadium nauki (wieku) we wcieleniu, w którym opanowałem te umiejętność do perfekcji.

Następnie odliczam od 5 przez 1 do TERAZ. Tym razem przenoszę się do momentu w danym życiu, gdy zacząłem się uczyć tej wybranej przeze mnie umiejętności.
Uświadamiam sobie wszystko jak poprzednio.

Później odliczam od 5 poprzez 1 do TERAZ. Obecnie znajduje się w końcowym stadium doskonalenia tej umiejętności.
Powtarzam znowu cala procedurę uświadamiania sobie miejsca, czasu i otoczenia. Za każdym razem uświadamiam sobie również w jakim jestem wieku.
Gdy znajduje się teraz w tym końcowym stadium doskonalenia wybranej przeze mnie umiejętności, wtedy staram się odczuć w jaki sposób odbieram te moja nowa umiejętność.
Jak czuje się z nią. W pełni uświadamiam ja sobie i zabieram do obecnego wcielenia w takim stopniu, w jakim mogę to zrobić.
Wiem, ze zawsze mogę wrócić do tego miejsca oraz czasu i powtórnie przyswoić sobie (tym razem już w większym stopniu) te umiejętność.

Następnie odliczam od 1 przez 10 do TERAZ. Wykonuje głęboki wdech - wydech koncentrując się przy tym na pępku i powracam do tutaj i teraz.

[~Amber]

Evander... Ja się nasłuchałam rożnych opinii na temat "regresingu", ale w hipnozie. Nie wiem jak się ma Huna do hipnozy wykonywanej w gabinetach biegłych psychiatrów. Ale czy takie powroty regresingowe do poprzednich wcieleń są bezpieczne dla psychiki? Lekarze psychiatrzy twierdzą, że trzeba bardzo uważać, i że powinno się to wykonywać pod kontrolą specjalisty. Co Ty na to? Pozdrawiam.

[Evander]

Amorte,

Nijak się nie ma. Ja przeprowadzałem regresing na sobie i nic złego mi się nie stało. Najważniejsze to pamiętać, że nasze przeszłe żywoty w znacznej mierze składały się z picia, jedzenia, spania i codzienności. Nie należy oczekiwać fajerwerków, chyba, że ktoś wcielał się w imperialnych Chinach.

[Avis]

Mam pytanie. W poście jest napisane, że możemy uczyć się jakiejś umiejętności, kompletnie od nowa. Czy oznacza to, że nie posiadając nawet szczątkowych informacji na ten temat, jestem w stanie się czegoś nauczyć ? Chodzi mi dokładniej o to, czy ta nauka, bazuje wyłącznie na doświadczeniach przeszłych inkarnacji, czy przekazuje jakąś wiedzę w formie czystej informacji ?

Jeżeli bazujemy na doświadczeniach, to informacje, moglibyśmy zdobyć w szczególnym przypadku, przykładowo, na doświadczeniu z czytania jakiejś książki, lub słyszenia czyichś słów.

[Evander]

Amorte,

Z tego co zrozumiałem wykład Miśka na ten temat, to powyższa technika daje dostęp do informacji ze wszystkich naszych wcieleń, przeszłych czy przyszłych.
Trochę ciężko mi się z tym pogodzić, ale generalnie dostęp do takiej informacji oznaczałby, że odpowiedź na twoje pytanie brzmi "tak".

Fajnie byłoby jakbyś z tym poeksperymentował, np. sprawdził, czy w którymś z twoich wcieleń nie posiadłeś umiejętności przewidywania przyszłości (chętnie się zaopiekuję taką wiedzą).
Podejrzewam, że teoria - czyli co moglibyśmy zdobyć za pomocą tej metody, a praktyka - czyli co możemy faktycznie za jej pomocą osiągnąć, to będą dwie różne rzeczy.

[Avis]

Jeżeli mi wyjdzie, to tak, poeksperymentuje. Potrzebna mi wiedza. W razie co, to dostaniesz cynk.

[Evander]

Amorte,

Eksperymentuj. Nie zrażaj się, jeśli np. tak jak ja zobaczysz siebie jako młodego kapłana w czasach sumerów, wracającego na kacu z całonocnej "modlitwy", który spotyka swojego starszego nauczyciela.

I potem wysłuchuje jak tenże nauczyciel się z niego naśmiewa.
Cóż, "pić trzeba umieć" najwyraźniej było prawdziwe również w starożytności.

[Ase]

Wiem, że trochę odkopuję, ale no... Przed kilkoma laty utrzymywałem znajomość z jedną kobietą, która potrafiła obejrzeć przeszłe wcielenia innych ludzi. Przynajmniej tak utrzymywała. No cóż, w każdym razie moje przeszłe wcielenia według niej... Ugh. No dobra, nie ważne. W każdym razie, czy to co mi powiedziała może jakoś zniekształcić to, co ujrzę podczas regresingu?

Oli, mam do Ciebie prośbę. Jeśli mnie poprawiasz, to możesz moje błędy jakoś zaznaczyć? Nie wiem, innym kolorem, cokolwiek. Mimo wszystko chciałbym pisać poprawnie, a to mi może w tym pomóc.

[Avis]

Jeżeli to kłamstwo, a będziesz się sugerował, to tak, może. Zwyczajnie musisz przestać w to wierzyć, uznać to za nie prawdę, wtedy nie powinno być żadnych zniekształceń. Ale jeżeli nie trzymasz się tego jej zdania, jakoś super kurczowo, to chyba też nie powinno być problemu.

[Evander]

Amorte,

Dokładnie tak, jak mówi Avis.
Powinieneś podejść do tego bez oczekiwań, wejść w trans i dać się ponieść wizjom.