Samael

[Radi]

Witam.

Mam w planach zewokować Samaela, aczkolwiek wiele rzeczy mnie zastanawia. Wiele źrodeł podaje, iż jest on demonem, aniołem - bądź wcieleniem Szatana. Są róźne wersje jego sigila, jest on utożsamiany z Asmodeuszem. Bardzo, ale to bardzo zależy mi na jego ewokacji, mógłby mi ktoś pomóc z sigilem oraz informacjami? Z góry dziękuję.

[Void]

Samael to Anioł Marsa - w najprostszym rozumieniu.

Zważ na fakt że Demon i Anioł, przynajmniej w tym przypadku, jest ci potrzebne tylko jako podmiot do ewokacji.
Radzę ci raczej pokontemplować nad istotą tego bytu, jego energią, siłą, a także funkcją. Ważna jest wola, a nie sam fakt jak byt jest rozumiany przez ludzi - bo ludzie się często mylą...

Nie mniej. Weź bazową pieczęć - jest to uznaniowo klucz - http://www.fromoldbooks.org/Barrett-Magu...71x607.jpg - i podczas ewokacji, użyj jej.
(Albo poproś sam byt o jakiś znak. Dobrym rozwiązaniem jest też fetysz, ale mniej poręcznym.)

Zastanów się tylko, czy twoja wola wymaga aż ingerencji czegoś, co ma - przynajmniej w zarysie koncepcji - reprezentować "jad" Boga.
Jeżeli chcesz śmierci - polecam Azraela lub Thanatosa. Jeżeli "chaosu", polecam sam Chaos, Bafometa czy kochaną Eris.

Pozdrawiam.

[wena]

Kiedyś miałem fazę na ten byt, dawno temu. On jest ślepym aniołem idącym do przodu. Imię jego znaczy "jad Boga" lecz bardziej mi się kojarzy ze zbuntowanym dzieckiem, co robi nadal złe rzeczy i jest przekonany co do swojej racji (W ten sposób przedstawiało go większość zbiorów).

Na pewno nie jest Asmodejem (to odmienne ptaki).

Co do pieczęci to trudno jest znaleźć odpowiednią, w większości lub niektórych (książek) pieczęcie bytów są błędne - tak żeby sobie kuku nikt nie narobił i tylko bardziej ogarnięci ludzie mieli dostęp.

[Void]

Twój opis przypomina mi zarys i ludzkie spojrzenie na Lucyfera. Paradoksalnie, ja postrzegałem ten byt jako spokojny, opanowany, a przy tym inteligentny i wyrachowany - mimo to dosyć pozytywnie. Ale nigdy nie miałem pewności czy był to "ten" Samael.

Nie mniej, tak to już jest - ludzie tworzą swoje demony, a ten byt jest ciekawą koncepcją z wyodrębnionego Boga.

[qert]

Co chcesz od niego? Raczej nie należy do spokojnych i lojalnych. Powiedział bym że raczej ciężki, i chyba nikt nie poda Ci gotowego przepisu na to "danie", polecam poszukać w "książkach kucharskich".