Apokalipsa Witchcrafta

[Olimpia]

Witam!

Ponieważ są takie pasożyty, debile i głupcy, którzy rozsiewają jeszcze bardziej idiotyczne i kretyńskie plotki iż niejako Witchcraft zostaje likwidowany i kończy swoją działalność ogłaszam, że... NIE!!!

Jeszcze trochę (a może i jeszcze dłużej) pozajmujemy jedno z miejsc, które oferuje tak cudowny wynalazek jak internet. A więc, w skrócie: Witchcraft kontynuuje swoje istnienie na czas nie określony.

[Sh3]

Oli wydaje mi się, że plotka ta wzięła się z rozmowy na temat coraz mniejszej ilości osób udzielających się. Nie pamiętam gdzie i kiedy ta rozmowa miała miejsce ale na pewno była. Pisałaś coś wtedy na temat małej ilości wartościowych postów itp. i coś czy nie wiesz czy jest sens dalej prowadzić to forum. Jeśli coś pomieszałam to przepraszam ale tak to pamiętam.

[Sea]

Nie warto przejmować się plotkami.
Jest forum, a my wciąż jesteśmy na nim...

[IceQ]

Ależ forum przecież jest, więc w czym problem?
Ile przeszkód to forum pokonało... A tej nie pokona?
Mam nadzieję, że ludzie nie będą wierzyć w plotki. Plotki są złe i często fałszywe. Lepiej jak sami sprawdzą i się przekonają.
A poza tym tutaj jest wszystko opisane co i jak się dzieje.

[Ruta]

Jak każde forum, jest dopóki działa serwer i ktoś się na nim pojawia. Plotki - nie bez powodu są plotkami.

[qert]

Nawet jeżeli Witchcraft upadnie (ponownie) to jak feniks powstanie z popiołów, a co każde zmartwychwstanie tego forum ukazuje piękniejsze swoje wydanie. I to nie z powodu szaty graficznej ale z powodu userów którzy bywają na nim, wliczając w to administrację.

A Witchcraft to już chyba nie tylko forum, ale społeczność, której byle upadki i problemy nie rozdzielą.

[Olimpia]

Sh3 i Zołi... ja wiem skąd i od kogo są te plotki i nie bez powodu banuje multikonta tych ezo-durniów itp.
W każdym razie jak się okazało, serwer nie miał jeszcze roku do opłacenia tylko miesiąc... tak, więc dwa dni temu, Evander kopnął mnie w zadek i forum zostało zapłacone.

Jeśli chodzi o spadek userów w ostatnim czasie... a byliście na forach o podobnej tematyce? Obecnie wszędzie jest spadek userów i postów... Witch obecnie ma największy ruch. (Przynajmniej z tego co sprawdzałam po różnych ezo-forach niecały miesiąc temu.) Poza tym ZAWSZE tak było, jakoś dziwnie, że jak ja milkłam i nic nie pisałam to całe forum też cichło... jak zaczynałam pisać, to na Witchu zaczynał się ruch... nawet teraz! Zaczęło być jakiś czas temu więcej postów... kiedy to się zaczęło? .... No właśnie.

qert jak pięknie napisane... <3 No, ale widzisz, niektórzy nie potrafią uczyć się na błędach i próbują nas rozwalić, zapominając o tym, że jak już nas rozwalą to tak naprawdę ulepszą. xDDD Właściwie to powinniśmy podziękować wszystkim, którzy nas na jakiś czas skasowali. xD Kiedy następna runda? Bo mam już pomysły na nową odsłonę! A przecież tradycją jest, że nic nowego nie wprowadzamy zanim ktoś nas nie zaatakuje!

[Olimpia]

PS: Dziękuje zwłaszcza za pracę Szczęściarza - widzę, żeś ostatnio się nieźle nabanował. xDD

GRATULUJE I OBY TAK DALEJ!!! Jestem z Ciebie dumna *ociera łezkę wzruszenia*. xDD

[Plague Doctor]

C-c-c-o... t-tu... się... działo? O.O
Okej, dotarły do mnie strzępy informacji o jakiejś paskudnej aferze i właściwie, tylko dlatego ja żem tu przylazło, najszybciej, jak tylko mogło! :< Dobra, cokolwiek miało miejsce, mam nadzieję, że burza ucichła już na dobre.
A plotki, czyjś ból dupy i wylewanie pomyj na użytkowników Witchcrafta, cóż... Nie ma sensu się tym przejmować. Witchcraft tyle już przetrwał, że czyjeś chore podchody raczej nic tu nie zdziałają :> Głowy do góry, droga społeczności Witchcrafta!
Trzymajcie się, kochani! :>

[Olimpia]

Nie no afer zbytnio nie było... tylko oczywiście trolle i hejterzy... no, wiadomo skąd. Niektórym ból dupy nigdy nie minie, mnie osobiście oni śmieszą. Czymś takim nic nie osiągną.

W sumie mogłabym zbierać ekipę i pokazać im jak faktycznie można człowieka wkurzyć i zrobić jeden wielki wjazd... ale po co? Wolę zamiast robić jakieś internetowe jazdy poczytać książkę czy napisać jakiś ciekawy artykuł. Przedszkole i podstawówkę już dawno skończyłam i nie mam zamiaru się tam cofać.