*Płomienie miłości*

[LupusAlbum]

Jest to zaklęcie z dziedziny magii świec/miłości, nie ukrywam im lepsza wizualizacja tym większa szansa powodzenia

Co potrzebujemy:
- kociołek lub duża popielniczka
- kawałek papieru
- czerwony pisak
- czarny pisak
___________
W nocy rozpalamy niewielkie ognisko w kociołku lub innym pojemniku. Przygotowujemy kwadratowy kawałek papieru i rysujemy na nim serce (czerwonym pisakiem) oraz wypisujemy imię osoby(czarnym pisakiem), na której nam zależy. Podczas rysowania trzeba wizualizować tę osobę oraz sytuacje, w których zakochuje się ona w nas czy nie potrafi się nam oprzeć. Koncentrujemy się na jej sercu, które ogarniają płomienie miłości. Całujemy imię wypisane na sercu trzy razy. Stajemy nad ogniskiem i wrzucamy kartkę w ogień, wypowiadając przy tym trzy razy poniższe zaklęcie:

[i]"Ogniu, zapłoń, ogniu, lśnij,
Ogniu, przynieś miłość mi.
Snopem iskier w górę, w bok,
Skieruj na mnie jej wzrok.
Ogniu jasny, silnie płoń,
Przywiedź ku mnie jej dłoń.
Ogień strzela w niebo raz,
Da mi miłość, którą znam.
Już me serce płonie, drży,
Ogień strzela jeszcze raz,
Miłość trwa po wieczny czas.
Ogniu, takie me żądanie,
Niech co zechcę, to się stanie
Stoimy i medytujemy nad ogniskiem, wizualizując, jak nasze życzenie się spełnia. Na koniec dokładnie gasimy ogień i odchodzimy, nie oglądając się za siebie. Nasza miłość wkrótce do nas przyjdzie.

RYTUAŁ POWTARZAMY SIEDMIOKROTNIE CO TYDZIEŃ W TYM SAMYM DNIU I O TEJ SAMEJ GODZINIE.

Obserwacje własne:
Podczas wykonywania rytu twarz osoby na którą był rzucany ryt pokazała się w ognisku. Dostałem go od pewnej szeptuchy, pochodzi z księgi magii która powstała w XVIII wieku i była w jej rodzinie od pokoleń. Tytułu nie pamiętam.

[MalaZlosnica]

W domu trochę kiepsko z ogniskiem, a jeszcze gorzej z odejściem. aczkolwiek to coś w moim klimacie i warto spróbowac

[LupusAlbum]

Nie musi być ogromne, może być malutkie

[MalaZlosnica]

Takie z wykałaczek wystarczy???
A może można ognisko zamienic na świecę?
i po co nam dwa kolory pisaków?

[LupusAlbum]

Z wykałaczek może być nie świeca odpada, możesz to zrobić w naczyniu żaroodpornym do pieczenia w piekarniku

wszystko poprawione, kopiowałem ze swojego schowka i nie zauważyłem, że są niepoprawione błędy

[Olimpia]

Źródło podaj. xD

[LupusAlbum]

Dostałem to od kostuchy z jakiejś bardzo starej książki, tytułu nie pamiętam.

[MalaZlosnica]

Na koniec dokładnie gasimy ogień i odchodzimy, nie oglądając się za siebie.

A jak robimy to w domu to należy opuści pokój? Na jak długo? Bo to jeszcze dla mnie zagwostka.

[LupusAlbum]

Na koniec dokładnie gasimy ogień i odchodzimy, nie oglądając się za siebie.

A jak robimy to w domu to należy opuści pokój? Na jak długo? Bo to jeszcze dla mnie zagwostka.

Proponuje rozsypać popiół na wietrze

[Irbis]

Dostałem go od pewnej szeptuchy, pochodzi z księgi magii która powstała w XVIII wieku i była w jej rodzinie od pokoleń. Tytułu nie pamiętam.

Pytanie czysto teoretyczne. W tedy mieli już pisaki ?