Przywołanie/wpojenie

[Sh3]

Przywołanie/Wpojenie

Na wstępie chcę zaznaczyć iż jest to ryt mojego autorstwa, który powstał w chwili natchnienia. Zadziałał więc dzielę się nim z wami.

Ryt ma za zadanie "przyciągnięcie" do nas danej osoby. Cel w jakim ją przyciągamy jest już zależny od was. Ja zrobiłam to w ramach "ćwiczeń" więc nie miała to być miłość ale myślę, że gdybym chciała to na spokojnie by wyszło. Na pewno coś tą osobę pchało do mnie ale zapewne sama nie wiedziała co się do końca dzieje.

Potrzebujemy:

- Lusterko
Ja użyłam małego lusterka na same oczy bo to o nie głównie tu chodzi. Oczywiście uprzednio oczyszczone.
- 3 świeczki
U mnie były to podgrzewacze w kolorach 2 czerwone i 1 biała. Kolory jakich używacie mają znaczenie więc trzeba je dobrać odpowiednio do intencji.
- Kadzidełko
Dobrać odpowiednio do intencji. Niestety ja nie pamiętam jakie było moje.

Wykonanie:

Lusterko opieramy w ten sposób by było na wysokości naszego wzroku. Po bokach lusterka kładziemy czerwone świeczki a po środku białą by podświetlała nasze oczy. Podpalamy kadzidełko a następnie świeczki (najpierw czerwone a potem białą). Lusterko ma robić nam za "portal" przez który kontaktujemy się z naszym "celem". Patrząc w swoje oczy masz widzieć oczy osoby, do której chcesz dotrzeć i wpoić jej to co chcesz. Pamiętajmy iż moc mają również słowa więc trzeba je odpowiednio dobrać. Jeśli mówisz "lubię" jest to słabsze niż "uwielbiam". Najlepiej aby mówić na "ty" (jesteś, musisz, kochasz). Powtarzamy naszą formułkę jak potok słów nakręcając się coraz bardziej (musicie to czuć). Przestajemy gdy poczujemy "upust emocji" i taką ulgę. Wtedy gasimy świeczki zaczynając od czerwonych i kończymy na białej. Ze świeczek pojawia się "dymek", przy którym możecie się wczuć iż ulatnia się w stronę "celu".

U mnie zadziałało na następny dzień. Ryt jak najbardziej możecie podrasować. Radzę to zrobić w momencie totalnego "natchnienia" (coś w stylu siedzisz przed kompem i nagle BUM! muszę zrobić rytuał). Przynajmniej u mnie to tak zadziałało. Możemy wspomóc się księżycem czyli wykonać ryt podczas gdy jest przybywający.

Modyfikujcie go sobie dowolnie i podzielcie się rezultatami.

.Sh3.

[Hermeta]

O, swój ryt. Od razu lepiej się czyta Fajnie.

[Sh3]

O, swój ryt. Od razu lepiej się czyta Fajnie.

A dzięki, miałam go wrzucić już jakiś czas temu, ale jakoś nie miałam kiedy.

[Irbis]

W jaki sposób oczyszczałaś lustro?

[Sh3]

W jaki sposób oczyszczałeś lustro ?

*oczyszczałAś - jestem dziewczyną.

Wodą ale głównie opierało się to na silnej wizualizacji.

[Czarnulka]

A możesz zdradzić w jaki sposób go to przyciągnęło? Napisał? Zadzwonił? Przyszedł? : )

[Sh3]

A możesz zdradzić w jaki sposób go to przyciągnęło? Napisał? Zadzwonił? Przyszedł? : )

Przyszedł. Na następny dzień nocował u mnie. Wiadomo, że wszystko również zależy w jakich stosunkach jesteście i jaka jest aktualna sytuacja życiowa. U mnie wyszło w ten sposób. Potem był cały czas blisko prawie dzień w dzień aż mogło się to wydawać czasem natrętne.

[ninak]

Mam pytanie o dobór słów.
Wiadomo że używamy słów mocniej brzmiących typu musisz, uwielbiasz, kochasz.
Ale jak formułujemy resztę zdania? Mowimy porządasz mnie czy mówimy Porzadasz Krysie?

[Sh3]

Mam pytanie o dobór słów.
Wiadomo że używamy słów mocniej brzmiących typu musisz, uwielbiasz, kochasz.
Ale jak formułujemy resztę zdania? Mowimy porządasz mnie czy mówimy Porzadasz Krysie?

U mnie było na zasadzie "Ja" - "Ty". Czyli jakbyśmy stali naprzeciw siebie. Tak jak bym np. chciała ci wmówić - "Jestem w twoim sercu, jestem w twojej głowie". (to tylko przykład).

[marianna000]

Hej.
Dzisiaj postanowiłam spróbować i coś się dziwnego ze mną stało.
Gdy patrzyłam w lustrzane odbicie swoich oczu po chwili gdy już skończyłam inkantację, nagle skupiłam się na tęczówce i zrobiło się tak, że nic poza nią nie widziałam - trwało to chwilkę. Nie było to złe uczucie, było dość dziwne, ale nie złe.
Też tak mieliście?
Co do efektów to zobaczymy.