Sen a urok ?

[Luna_90]

Jako mistrz głupich pytań zadaję o to moje pytanie.

Czy można nieświadomie przez sen rzucić na kogoś urok?

Uzasadniam moje pytanie:
Wczoraj jak to przystało na malowaną blondynkę za kierownicą uderzyłam w murek na parkingu i obiłam trochę zderzak. xD (Do wszystkich blondynek za kierownicą, uczcie się na moim błędzie - NIE ZAKŁADA SIĘ KOTURNÓW GDY SIĘ PROWADZI SAMOCHÓD). Jako, że to mój pierwszy taki wyczyn, a mąż złota rączka zaraz naprawił co uszkodziłam to nie szczególnie akurat TYM się przejęłam, ale... niestety przy tym zdarzeniu obok w samochodzie siedziała pewna dziewczyna - mój arcywróg, która widziała cale zdarzenie.
Moja duma została w ten sposób bardzo poturbowana, a jak wiadomo, zodiakalne lwy mają manię na pkt swojej dumy i ego.

Cały dzień nie mogłam przeboleć tego, że akurat trafiłam na takiego świadka mojej porażki. Do tej pory mnie to boli. No i dzisiaj w nocy, nie pamiętam dokładnie mojego snu, ale wiem że śniłam właśnie o tej dziewczynie i tak bardzo się wściekałam na nią i jej na życzyłam chyba wszelkich nieszczęść, jakie byłam wstanie wymyślić. A także, pamiętam jak przez mgłę, że w tym śnie miałam jakiś sznurek, wiązałam na nim supełki i recytowałam, jakieś zaklęcie. Niestety szczegółów nie zapamiętałam. A jak się obudziłam odkryłam, że przez sen zawiązałam supełki na ramiączku mojej koszuli nocnej.

Tak się zastanawiam, czy mogłam nie do końca świadomie rzucić na nią urok? Nie wiem, czy rozwiązywać te supełki...

[Siri]

Spoko, hy...hy, też jestem blondynką.

Po prostu odreagowałaś stres. Skoro ostatnio interesujesz się magią i ją poznajesz, to Twoja psychika Tym żyje, więc i odreagowałaś we śnie w taki sposób.
Poza tym nie mogłaś, a zapewne bardzo chciałaś tej kobiecie powiedzieć wprost co o niej myślisz i tak zareagować żeby dała ci spokój, więc "poradziłaś" sobie z tym we śnie wyciągając na to "cudowny"sposób.
Po pierwsze, nie ma możliwości żeby rzucić urok przez sen, dwa że aż tak mocnych magów to jeszcze nie ma w naszym kraju.
Poza tym ja długo praktykujesz magię i nie chodzi mi o czytanie ale o regularną praktykę i rytuały, czy czujesz się w tym na tyle pewnie, żeby zrobić taki urok i jaka to magia? Bo bo wiązania to domena Czarostwa (i nie chodzi o Wicca).
To wymaga dużej praktyki i dobrania specjalnych materiałów oraz konkretnego typu rytuału do sytuacji, a nie zarobienie gotowca z Internetu. Tutaj tego nie ma, jest emocjonalna reakcja, odreagowanie na stresującą sytuację
Tak więc spokojnie, żadnego uroku nie rzuciłaś.

[Luna_90]

Akurat jej to potrafię powiedzieć co o niej myślę. I to dobitnie. Ten człowiek to jest chodząca katastrofa i niesie tylko zniszczenie. Także chyba nawet troche mi szkoda, że jej nic tam nie zaszkodziłam.

Uroków nie praktykuję. Kiedyś tylko jeden rzuciłam dosyć mocny, bo trzyma do tej pory mimo, że lata minęły. Ja ograniczam się narazie do wróżbiarstwa. Wicca mnie nie kręci...

[Siri]

Ten człowiek to jest chodząca katastrofa i niesie tylko zniszczenie. Także chyba nawet troche mi szkoda, że jej nic tam nie zaszkodziłam.

Uważasz że to dzięki niej zaliczyłaś murek?

Szkoda to tracić energię, zwłaszcza w magii na sprawy które da się rozwiązać normalnymi metodami.
Trzeba było jej powiedzieć do słuchu.

[Luna_90]

Murek zaliczyłam dzięki koturnom i braku okularów wieczorową porą, czyli przez własną głupotę.

Po cichu liczę, że zaginiona śrubka ze zderzaka jakoś nieszczęśliwie potoczyła sie pod koło mojej znienawidzonej sąsiadki.

[Siri]

To już masz pomysł na dwa nowe rytuały, jeden na zawsze wygodne koturny, a drugi na to żeby zawsze mieć okulary wieczorową porą.
Pozdr.

[Kamis]

Moim zdaniem jak najbardziej mogła rzucić urok przez sen, do tego wcale nie potrzeba jakiś specjalnych akcesoriów i długich rytuałów są ludzie co to potrafią (czasami wystarczy że taki ktoś krzywo na kogoś spojrzy z nienawiścią - tak zwane złe oko). Nie którzy rzucają uroki świadomie bądź nie i czasem wystarczy wola maga. W tym przypadku była dodatkowo użyta magia węzłów nie tylko we śnie podczas silnych negatywnych emocji ale i w fizycznej postaci na ramiączku koszuli nocnej.

Jeśli nie chcesz zaszkodzić tej osobie to lepiej uwolnij tą energie z węzłów.
No chyba że chcesz żeby jej się dostało. :p

[Hekate]

Prawda, przecież energia w magii odgrywa ważną rolę. Więc jak najbardziej mogła zostać skierowana do ofiary.

[Luna_90]

No to w takim razie tak na wypadek nie będę rozwiązywać węzełków.

[Olimpia]

Siri - bez obrazy, ale zawsze jesteś taką ignorantką? xD Zaczynasz mi przypominać moje ograniczone w myśleniu lokatorki, które coś zobaczą i już od razu ich myślenie biegnie po najmniejszej lini oporu... Albo mojego kolegę, który z góry uznał, że jego dolegliwości to pewne cosik... a jak został zaciągnięty do lekarza okazało się, że przez jego ignorancję jest zdeczka za późno. I trzeba zacząć zaawansowane leczenie czegoś czego się nie spodziewał. Spróbuj czasem pomyśleć głębiej... to na serio dobra rada.

Luno wygląda to na klątwę. Przecież we śnie co masz... ? Emocje! Wizualizacja (tzn. widzisz co robisz!) itp. itd. to tego doszło jeszcze, że ten sen był aż tak mocny, że nawet Twoje fizyczne ciało zaczęło być aktywne. Mogłaś np. lunatykować. Podświadomość (która kieruje snem) jest FUNDAMENTEM magii... można coś np. podświadomie wywołać czy przyciągać.

Co po niektórym opowiedziałam niedawno na sb jak ostatnio wyratowałam się z sytuacji SAMYM pragnieniem i myślami... a pracuje także ze znajomą, która wściekła na swojego męża powiedziała, żeby ten telewizor szlak trafił! No i kuźwa trafił! Wraz z anteną i dekoderem. Nagle piorun walnął... jakoś dziwnie idealnie trafiając i nic innego nie niszcząc. Muszę dodawać, że nie było żadnego deszczu itp?

A wogóle to przez sen można mnóstwo rzeczy robić! Bo tutaj rządzi Twoja podświadomość... mój były często ''wstawał'' w nocy... a potem się rano pyta, gdzie jego śniadanie. xDD Raz odprawiliśmy rytuał podczas jego spania. xDD Innym razem podczas jego spania uprawialiśmy seks... Między innymi dlatego wchodzi się w odmienne stany świadomości... aby właśnie włączyć tą podświadomość do swoich celów rytualnych!

A aby dopuścić podświadomość... trzeba otępić świadomość czy to poprzez medytację czy to poprzez właśnie sen... czy to jak w przypadku szamanów narkotykami.

Deja vu, spontaniczne wyjścia z ciała, śmierć kliniczna... sen jest jedną z najbardziej magicznych spraw. Podczas snu również można pogadać z jakiś bytem, dostać przekaz od Opiekuna... i wiele innych rzeczy! Bo tak jest najłatwiej... kiedy świadomość śpi.

A nienawiść... jest jedną z najbardziej napędowych impulsów człowieka. Większość klątw, które ludzie rzucają są właśnie z tego powodu... wystarczy w wściekłości czegoś życzyć komuś. A co dopiero we śnie... kiedy sama Twoja podświadomość tego chce.