Niszczycielski Serwitor

[Void]

Technika jest prosta i niszczycielska, ale wymaga sporo skupienia.

Na początek musimy się zastanowić, czy naprawdę chcemy kogoś zaatakować do tego stopnia. Jeżeli dobrze wykonamy narzędzie, możemy zdewastować ciało eteryczne ofiary do tego stopnia, że umrze. Ale znając umiejętności większości, skończy się na pocięciu aury i uszkodzeniu czakramów.

Przechodząc do realizacji. Obierz formę. Dobrze sprawdza się coś w miarę humanoidalnego o rysach rodem z horroru. Efekt uboczny przy stałej obecności bytu, może okazać się koszmarami nocnymi, co będzie nad wyraz owocne.

Kolejna kwestia, to archetyp bytu. Musi być prosty, i działający na krótki okres czasu - powód to uświadomienie. Byt inteligentny może powiedzieć: Chuja! Nie będę ci służył! - i takim cudem załatwimy sobie wroga który ma w chuj dużo czasu by się nad nami znęcać.

Więc co do archetypu: Dajemy prosty archetyp, ranienie innych daje mu przyjemność, atak na ciebie jest całkowicie niedopuszczalny i spotka się z konsekwencjami, a szczęście ofiary będzie dla niego smutkiem - i by cię zadowolić, ma ją całkowicie upodlić.

Mechanizm. Byt nie ma wysyłać energii, to żałosne przy ataku jeżeli nie jest ona zapychająca czy destrukcyjna, a jest jedynie brudem naszych myśli. Ma ciąć, ranić i skażać ciało eteryczne i astralne ofiary.

Teraz działanie właściwe:
Jeżeli obrałeś formę, naładuj ją nienawiścią, szaleństwem i przyjemnością z bólu celu - jeżeli kogoś szczerze nienawidzisz, to potrafisz takie uczucie stworzyć. Jego "ręce" mają mieć właściwości rozpraszające, i mające programować ciało na autodestrukcję. Twarz - bo to humanoid - jest zbędna, ale nadanie jej funkcji trzeciej ręki, jako zębów, może być użyteczna.

Moje doświadczenia:
Byt stworzyłem w kilka minut, jako formę zakładu - ktoś miał stworzyć elementala, ja takie coś. Efekt: Facet który nie choruje, zachorował i tydzień nie chodził do szkoły. Zajście miało miejsce dwa tygodnie temu, a on chodzi w kurtce do klasy, ma ciągle katar i obniżenie odporności.

Ważna uwaga: Autodestrukcja - to bardzo ważna kwestia, gdy nie damy sobie z nim rady.

Miłej praktyki Misiaczki

PS: Jak ktoś się bawi Kameami, lub czymś na kształt kabały, to może użyć glifów marsa czy saturna.

[tupajda]

Właśnie mam okazję potestować. Zastanawiam się nad ukierunkowaniem na jedną konkretną czarę: 3.

[Void]

Nie radzę uderzać w czakry odpowiadające za emocję - znaczy... serca jako że rozprowadza energię, ale i je segreguję, może przynieść niezauważalny efekty, gdyż ktoś zachowa swoje rozterki dla siebie. Polecam raczej manipulować przy oku, gardle i splocie. To najlepsze centra do zniszczeń. Niezdecydowanie, niemożność komunikacji oraz rozterki z pojmowaniem realiów, są świetną bazą do upadku persony.

[tupajda]

Pisząc 3 miałem na myśli trzecią czakre, czyli splot, żeby było wszystko jasne.

[Void]

Misiek. To była uwaga ogólna. A co do ataku, nie mój interes. Czakram celu możesz nawet wytargać z korzeniem, ważne tylko byś spełniła swoją wolę. :p