Wyciąganie z ciała

[tajemniczy]

Temat mało lubiany przez wiele osób wychodzących, ale zamiast pojedynczo zgłaszać się i wypytywać, kto umie to robić, zapytam globalnie. I nie chodzi w tym wypadku o drogę na skróty, a o pokonanie nieznanych oporów i barier.

Zanim w ogóle wiedziałem, że coś takiego jak oobe istnieje udało mi się osiągnąć ten stan, było to ok 10 lat temu, niestety niewiedza sprawiła, że dość się wystraszyłem tego nieznajomego efektu, który był pewnym wynikiem medytacji. Od tamtego czasu próbuję z przerwami znowu wyjść i bez efektów, a raczej ja ich nie pamiętam. Prosiłem znajome osoby, o pomoc w tym i z ich relacji wychodziłem z ciała, ale i tak nic na następny dzień nie pamiętałem.

I teraz pytanie czy znajdzie się osoba, która pomoże ten problem rozwiązać, lub jakoś dopomóc w zapamiętywaniu wyjścia, bo w obecnej sytuacji nawet nie mogę mieć pewności czy sam wychodzę.

[Kamis]

A sny pamiętasz? Moze sprobuj prowadzic dziennik snow. Zapisuj to co sie przysni ,staraj sie opisywac wszystko dokladnie. Na poczatku pewnie za duzo nie bedziesz pamietal ale z czasem to sie zmieni i bedziesZ pamietal coraz wiecej i wiecej... w ten sposob twoja pamiec sie poprawi na tyle zeby pozniej zapamietac OOBE. Tylko dziennik trzeba prowadzic systematycznie
Dodatkowo afirmuj sie przed snem cos typu: pamiętam moje sny! Mysle ze to wystarczy o ile faktycznie wychodzisz pozdrawiam

[tajemniczy]

Sny w większości pamiętam, bo już to dawno ćwiczyłem, ale nie kryję, że to mega męczy, szczególnie jak ma się około 5 snów w nocy. Autosugestia też była ćwiczona przez długi czas, ale słabo cokolwiek wtłoczyć mojej podświadomości. Można powiedzieć, że jest trochę oporna.

[Kamis]

Skoro masz pamięć dobrze rozwiniętą to powinieneś pamiętać wyjścia może nie w stu procentach ale przynajmniej nie które.... Najwyraźniej nie wychodzisz Medytuj najlepiej codziennie (pustka umysłu) plus oczyść/zharmonizuj czakry. Wprowadź energie w ruch. Zastój i blokady mogą być powodem tego że nie możesz wyjść... Spróbuj techniki 4+1, jak nie wyjdzie to spróbuj innej. To nie jest takie łatwe nie którzy ćwiczą latami i im nie wychodzi

[Magician7]

Olej OOBE, bo to trudne do wykonania i zawsze istnieje szansa że to ci się może przyśnić. Urzyj bilokacji, to działa tak samo jak OOBE, tyle że bilokacje wykonujesz bez utraty świadomości. Na pw wyśle ci opis techniki.

[Kamis]

Magic mi też wyślij. Też spróbuje

[tajemniczy]

Dzięki Magic, zapewne spróbuje.
Ale nie zmiania to faktu, że za dużo lat próbuję, żeby się z tym poddać. Z raportów jakie dostawałem po wyciąganiu mnie wynikało, że faktycznie udawało sie, ale niestety moja podświadomość podobno cały czas uważa, że lepiej jak nie będę tego pamiętał... I głównie o to chodzi, czy ktoś na tyle umie wyciągać, żeby przekonań podświadomość.
I to jest najgorsze, że puki sam coś odkrywałem nie wiedząc, że istnieje to działało, a potem zaczyna się rozkminka i coraz gorzej jakoś idzie...

[Magician7]

Dzięki Magic, zapewne spróbuje.
Ale nie zmiania to faktu, że za dużo lat próbuję, żeby się z tym poddać. Z raportów jakie dostawałem po wyciąganiu mnie wynikało, że faktycznie udawało sie, ale niestety moja podświadomość podobno cały czas uważa, że lepiej jak nie będę tego pamiętał... I głównie o to chodzi, czy ktoś na tyle umie wyciągać, żeby przekonań podświadomość.
I to jest najgorsze, że puki sam coś odkrywałem nie wiedząc, że istnieje to działało, a potem zaczyna się rozkminka i coraz gorzej jakoś idzie...

Jeśli chcesz praktykować cokolwiek, to musisz to robić z głowa. Samo ćwiczenie wychodzenia z ciała "bo ktoś powiedział że tak można", jest bezsensowne po tylu nieudanych prubach. Powinieneś dochodzić do tego co robisz źle i szukać alternatyw. Inaczej praktyka zrównuje się do lat spędzonych nad zerwaniem barykady z drzwi, podczas gdy koło nich jest otwarte okno. OOBE jest zwyczajnie gorsze od bilokacji, wyjaśniałem dlaczego w prywatnej wiadomości. Co do samego wychodzenia, to nie jest możliwe żeby odczepić ciało astralne od układów biologicznych (układy czakr i kanalików). Jedyne co możesz zrobić, to rozciagnać swoja aure/ciało astralne, tak zeby przenieść je w inne miejsce lub oderwać fragment aury (odrazu po wykonananiu scalajac aure, rzecz jasna) i pokierować nia w dane miejsce, skanujac je.

[tajemniczy]

Tak jak zaznaczyłem w pierwszej wypowiedzi, to udało mi się to jak jeszcze nie wiedziałem, że coś takiego istnieje. Teraz problem jest w odkryciu dlaczego potem już się nie udawało.
I zaznajomiłem się z wiadomością i ją jak najbardziej przećwiczę, jak będę miał trochę spokoju od kota w pobliżu, bo uwielbia się przymilać kiedy zajmuję się energią, a to nie pomaga;p

[Magician7]

Tak jak zaznaczyłem w pierwszej wypowiedzi, to udało mi się to jak jeszcze nie wiedziałem, że coś takiego istnieje. Teraz problem jest w odkryciu dlaczego potem już się nie udawało.
I zaznajomiłem się z wiadomością i ją jak najbardziej przećwiczę, jak będę miał trochę spokoju od kota w pobliżu, bo uwielbia się przymilać kiedy zajmuję się energią, a to nie pomaga;p

Jak chcesz moge to zbadać, tylko że mam ścisły grafik i musielibyśmy się umówić na konkretny termin.