Witchcraft - Forum ezoteryczne
  • Strona główna
  • Użytkownicy
  • Kalendarz
  • Pomoc
  • Współpraca
  • Szukaj
Logowanie — Rejestracja


Witchcraft - Forum ezoteryczne › Umysł › Stany Świadomości › Sen › Interpretacja snów v
1 2 3 Dalej »

Szatanie Przemów.. przerażający sen

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[-]
Witaj, Gościu!
Witaj! Nie jesteś jeszcze zalogowany. Zaloguj się by móc w pełni korzystać ze strony. Jeżeli nie masz jeszcze konta kliknij tutaj.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Tryb drzewa | Tryb normalny
Szatanie Przemów.. przerażający sen
Autor Wiadomość
Chomik Offline
Użytkownik

Liczba postów: 5
Dołączył: Tue Jan 2014
Reputacja: 0
Płeć: Mężczyzna
Znak Zodiaku: Bliźnięta
Praktykowany rodzaj magii:

Podziękowania: 0
Podziękowano 0 razy w 0 postach
Post: #1
Szatanie Przemów.. przerażający sen
No witam. Odkąd żyję, takiego snu nie miałem nigdy. Chętnie poczytam jak to interpretujecie i co o tym sądzicie. Jedziemy!
Wychodziłem ze szkoły (choć skończyłem ją parę lat temu). Było lato, cieplutko, dwie dziewczyny idące przede mną wyraźnie mnie obgadywały, nic z tego sobie nie robiłem. Usłyszałem potem że mają problem dostać się na drugi koniec miasta, więc zaproponowałem im, że je odwiozę, bo i tak jadę w tą samą stronę. Zgodziły się, po czym wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy. W aucie jedna z nich rozmawiała przez telefon a druga zagadywała mnie abym nie słyszał telefonicznej rozmowy. Pytała mnie czy lubię karty, bo mają takie specjalne. Dojechaliśmy pod ich dom, a one pytają się, czy wejdę na kawkę i zagrać w karty. Mówię, że ok. Były dziwne, tajemnicze, małomówne. Zwiedzałem sobie ich mieszkanie, z czego jedna z nich cały czas za mną chodziła w milczeniu. Gdy wszedłem do łazienki za potrzebą, kobieta weszła za mną. Mówię jej, że muszę ją przeprosić, ale zwyczajnie che się odlać. Ona jednak usiadła przy stoliku (dziwne, że w ubikacji był mały stolik i krzesełka dookoła) i wyciąga jakieś karty. Pytam się jej, czy wierzy w duchy, a ona odpowiada "robiłeś już to kiedyś?" i zapisuje na karcie moje imię i nazwisko. Gdy przyjrzałem się tym kartom, były to tak jakby małe tabliczki ouija. Zabrałem jej tą kartę i podarłem, a ona nagle wstała i zaczęła słowną manipulację "Nie mów że się boisz takich rzeczy, przecież to tylko zabawa". Miałem dosyć, więc kierowałem się ku wyjściu z domu. Gdy wchodziłem, dom był pusty, natomiast gdy chciałem wyjść, było w nim już pełno ludzi, jednak wszyscy byli nieruchomi jak manekiny, a jedynie spoglądali w moją stronę. To było trochę creepy, takie żywe posągi. Już chwytam za klamkę aby wyjść, gdy nagle kobieta rozpędzona wskakuje mi na plecy. Odwracam głowę, a jej oczy są całe czarne. Język wytknięty którym chciała mnie polizać i mówi do mnie "Szatanie przemów" po czym sen się kończy a ja się momentalnie budzę.

Nie był to koszmar, nie czułem strachu, raczej pewnego rodzaju zaniepokojenie które minęło gdy nastał dzień. Często praktykuję ld, jednak tutaj kompletnie nie wiedziałem że to sen i nie miałem nad nim kontroli. Co sądzicie?
16-01-2017, 19:33
Znajdź Posty Odpowiedz
Podziękowali:


  • Pokaż wersję do druku
  • Wyślij ten wątek znajomemu
  • Subskrybuj ten wątek
Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Witchcraft - Magia, Ezoteryka, Rozwój duchowy | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS

Theme designed by KoZ.
Edycja © Witchcraft
Polskie tłumaczenie © 2007-2021 Polski Support MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Diablo® and Blizzard Entertainment® are all trademarks or registered trademarks of Blizzard Entertainment in the United States and/or other countries.