Czy siły mogą zaatakować mnie poprzez dziecko?

[AgaSz]

Witajcie kochani. Od dłuższego czasu mam problem. Wydaje mi się, że coś się kręci przeciwko mnie, jednak w tym celu wykorzystuje moje dziecko (ponoć dużo łatwiej jest zaatakować bezbronne dziecko). Od 6 tygodnia życia dziecko ma przeokropne problemy ze snem. Noce były tak koszmarne, że przez moment bałam się, że wyląduję w psychiatryku z powodu braku snu. Nie szukałabym magicznej przyczyny gdyby nie fakt, że dziecko zawsze budziło się jak ja akurat zasnęłam. To był koszmar. To właśnie powodowało niemalże utratę zmysłów. W dzień z kolei dziecko budzi się ZAWSZE jak mam coś ważnego do wykonania. Zaczęłam pracować nad odbudowaniem aury mojej i dzieci itp. Sen dziecka się poprawił, nie twierdzę że dzięki temu, być może, jednak nadal zdarza się, że wtedy kiedy naprawdę potrzebuję jego dłuższej drzemki on pomimo iż sypia już 1-1,5 budzi się po 20 minutach. Gdyby to było kilka-kilkanaście razy nie szukałabym problemu w magii, ale naprawdę wydaje mi się to ciężkie. Był też epizod w moim życiu kiedy odkryłam coś w życiu, coś co miało prowadzić mnie do dużego duchowego rozwoju. Tego dnia szłam do sklepu, mąż został w domu z dzieckiem, byłam tak bardzo podekscytowana, że niemalże płynęłam, snułam plany na przyszłość i po powrocie moje dziecko dostało silnych i złożonych drgawek gorączkowych wylądowaliśmy w szpitalu, tak jakby "coś chciało mnie sprowadzić na ziemię". Czy urajam coś sobie, czy przychodzi Wam do głowy jakieś logiczne wytłumaczenie.

Ważną informacją może być to, że dziecko przesypiało noce pięknie, aż pewnego dnia pochwaliłam się kuzynce, że to ja muszę go budzić w nocy na jedzenie. Koszmar zaczął się pierwszej nocy po tym jak się pochwaliłam. Jest to osoba bardzo szczera, nie podejrzewam żadnych złych intencji jej w stosunku do mnie. Co prawda jej dziecko bardzo dało w kość, ale nie wydaje mi się, żeby była aż tak zazdrosna, żeby wysłać mi tak złą intencję. Nie ten typ. Chyba, że zrobiła to nieświadomie? Muszę się też przy tym przyznać, że z całą sympatią do jej osoby mam do niej żal o pewną sprawę i tak się zastanawiam, że może to do mnie wróciła złość na nią? Pomóżcie, bo świruję. Mąż nieźle brechtał jak mu to opowiedziałam. Ale mnie nie jest do śmiechu.

[Gruby]

A lubisz włoskie jedzienie? Pizza, spaghetti itp? Wiem że głupie pytanie ale chodzi o to, że charakterystyka twojej wypowiedzi przypomina mi Włoskiego demona - Bruję. Może go czymś uraziłaś? (Wyrażałaś się źle, albo nawet stwierdziłaś że masz niestrawnośc po pizzy...). Takie mało znane demony często są bardzo złośliwe i mimo że ludzie o nich już zapominają to one i tak dają się niektórym we znaki. Może nie o jedzenie chodzi ale, np. jak byłaś na wakacjach we Włoszech zrobiłaś coś co ją uraziło itp itd (albo jakiekolwiek złe intencje skierowane na ten kraj, kuluturę itp). Spróbuj w domu postawić kilka ziół włoskich - oregano, bazylię, rozmaryn, cząber, estragon... żywych roślin, dbaj o nie i proś o przebaczenie składając je w ofierze. Do tego możesz na patelni z oliwą z oliwek posypać troszke ziół (juz sproszkowanych) i w kontrolowany sposób (!!!!) je przypalić. W sensie mieszając pozwól im wydać z siebie aramomaty na dom (jak poczujesz spaleniznę odstaw żeby nie zaszkodzić dziecku!!!!). A jak to nie pomoże to może różne białe świece i sól do okoła domu. Pozdrawiam i życzę szybkiego rozwiązania problemu! Podaj swoje imię to dziś postaram się wysłać ci trochę dobrej energii.

[qert]

Fajna kuzynka. Jej podziękuj.
Poszukaj jak pozbyć się "złego oka" czy jakoś tak, na przyszłość daj dziecku czerwony sznurek na rączkę.

I nie chwal się nigdy nikomu że jest dobrze. Ludzie to świnie a baby to chu... z piersiami.

[AgaSz]

Dzięki, czerwoną wstęgę sama noszę od jakiegoś czasu. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że to może być przeze mnie, bardziej szukam błędu w sobie, ale musiałam o tym napisać, bo jednak mimo to biorę to pod uwagę. Staram się nie myśleć o kobietach jak o chujach :-)

[Asriel Veir Semis]

Radzę oczyścić przestrzeń, a jeżeli to nie pomoże...

Okadź pomieszczenie kadzidłem z rozmarynu, i skorzystaj z oobe. Jeżeli jakiś demon tam siedzie, będzie łatwiej widoczny i słabszy przez kadzidło. Spróbuj go przekonać, żeby sobie poszedł, a jeżeli to nie pomoże, zaatakuj go. Życzę szczęścia w walce.

[zef]

Radzę oczyścić przestrzeń, a jeżeli to nie pomoże...

Okadź pomieszczenie kadzidłem z rozmarynu, i skorzystaj z oobe. Jeżeli jakiś demon tam siedzie, będzie łatwiej widoczny i słabszy przez kadzidło. Spróbuj go przekonać, żeby sobie poszedł, a jeżeli to nie pomoże, zaatakuj go. Życzę szczęścia w walce

A nie lepiej rzucić go fajerbolem albo zamrozić jak to masz w zwyczaju?

[AgaSz]

Radzę oczyścić przestrzeń, a jeżeli to nie pomoże...

Okadź pomieszczenie kadzidłem z rozmarynu, i skorzystaj z oobe. Jeżeli jakiś demon tam siedzie, będzie łatwiej widoczny i słabszy przez kadzidło. Spróbuj go przekonać, żeby sobie poszedł, a jeżeli to nie pomoże, zaatakuj go. Życzę szczęścia w walce

A nie lepiej rzucić go fajerbolem albo zamrozić jak to masz w zwyczaju?

nie rozumiem, to tekst do mnie, czy do poprzednika?

---

Radzę oczyścić przestrzeń, a jeżeli to nie pomoże...

Okadź pomieszczenie kadzidłem z rozmarynu, i skorzystaj z oobe. Jeżeli jakiś demon tam siedzie, będzie łatwiej widoczny i słabszy przez kadzidło. Spróbuj go przekonać, żeby sobie poszedł, a jeżeli to nie pomoże, zaatakuj go. Życzę szczęścia w walce

co znaczy łatwiej widoczny. Nie wiem, czy mam już schizę, ale kiedyś leżałam w pokoju z przyciemnionymi roletami i na ścianie zobaczyłam szybko przemykający cień. Trochę się przestraszyłam, możliwe, że ktoś jest obecny, albo to jakiś demon? Co to znaczy oobe? Dzięki

[zef]

Radzę oczyścić przestrzeń, a jeżeli to nie pomoże...

Okadź pomieszczenie kadzidłem z rozmarynu, i skorzystaj z oobe. Jeżeli jakiś demon tam siedzie, będzie łatwiej widoczny i słabszy przez kadzidło. Spróbuj go przekonać, żeby sobie poszedł, a jeżeli to nie pomoże, zaatakuj go. Życzę szczęścia w walce

A nie lepiej rzucić go fajerbolem albo zamrozić jak to masz w zwyczaju?

nie rozumiem, to tekst do mnie, czy do poprzednika?

---

Radzę oczyścić przestrzeń, a jeżeli to nie pomoże...

Okadź pomieszczenie kadzidłem z rozmarynu, i skorzystaj z oobe. Jeżeli jakiś demon tam siedzie, będzie łatwiej widoczny i słabszy przez kadzidło. Spróbuj go przekonać, żeby sobie poszedł, a jeżeli to nie pomoże, zaatakuj go. Życzę szczęścia w walce

co znaczy łatwiej widoczny. Nie wiem, czy mam już schizę, ale kiedyś leżałam w pokoju z przyciemnionymi roletami i na ścianie zobaczyłam szybko przemykający cień. Trochę się przestraszyłam, możliwe, że ktoś jest obecny, albo to jakiś demon? Co to znaczy oobe? Dzięki

Do asriela co chyba widać po cytowanym poście.
Nie można zobaczyć bytu w normalnym stanie świadomości.
Oobe - out of body experience: doświadczenie poza ciałem.
W skrócie projekcja na najniższym z poziomów - fizycznym.

[wena]

A wiec od czego by tu zacząć hmm najpierw od dziecka.

Napisałaś ze dziecko nie ma obrony lecz to jest nie do końca prawda. Dzieci posiadają obronę lecz potem ona słabnie i sa podatne na energie rodziny a w szczególności rodziców.

Zgodzę sie z qertem. Przelej wosk nad głową dziecka lub cos w tym rodzaju. Poszukaj odpowiednich metod. I pamiętaj twoja energia wpływa na dziecko gdyż od ciebie ono jest najbardziej zależne.

[MaryJane]

Oczyszczanie woskiem dziecka, trzy razy tym samym woskiem da ci spokój na długi czas, miałam podobną sytuację.
Dodaj do tego czerwoną wstążkę na ubranie, możesz ją związać na łodyżce lawędy.